
Jakakolwiek firma kurierska natomiast dostarcza przesylke dopiero na drugi dzien

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ryśka pisze:Ja nie mam jak odizolowac Heniutka - a przecież nie moge go trzymać razem w ciągle wymiotującymi kotami... Teraz i tak nie jest z nimi - terroryzuje mojego ojca, co ten z wielkim trudem znosi i jest wściekły. Dlatego - jeśłi znajdzie się ktoś kto będzie go mógl przechować - oddam go - ten chłopak jest bezstresowy, kocha wszystkich ludzi. Ma większą szansę w domu, gdzie nie ma wirusa.... Tylko żeby ktoś go chciał
Filemona, ktory ma katar, też nie mam gdzie trzymać. Mam w domu sajgon. ]
ryśka pisze:błagam, bez kłótni...
tonia pisze:Dagoprosze Cie, wez pod uwage tylko, ze sama mam chore koty, nie mieszkam w Warszawie ale pod , musialbym jechac do stolicy, zeby cos zalatwic dzisiaj i nie ma samochodu
a do kolejki, ktora mozna dojechac mam ok 2 km...... a jest godz 20, 05....przykro mi ale nie dam rady tego zalatwic w ten sposob i dzisiaj...dopiero jutro rano, ale postaram sie zeby bylo jak najszybciej...obiecuje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], Szymkowa, Zeeni i 68 gości