Pers z lasu - już w domu u Anki, Bambosz go kocha... za TM..

[Anka]

theta, dzięki za taaakie wieści

Lidko, że jestem szalona to ja wiem od dawna, nieuleczalne

[Ewik]

Odwiedziłam dziś FAN, zajrzałam (co oczywiste) do Charliego.
Leżał, chodził domagając się głasków, zagadywał, siadał, chodził, ocierał się o rękę, trochę zjadł, ale głaskanie było najważniejsze, wiec niewiele... no i mruczał A potem usiłował wyjść z klatki i lecieć za człowiekiem. A najlepiej jakby go człowiek ponosił trochę. Trochę go dziś dokładniej obejrzałam i obmacałam niż poprzednio. Jest chudy. Będzie co karmić, oj będzie... Ale za to tak mruczy, starczyłoby na jakieś pięć kotów Dostał termofor i się wygrzewa Jeszcze trochę i dostanie kuwetę. Wygląda na to, że stara się załatwiać w jednym miejscu.

Z Twojego opisu wynika, że kocio jest całkiem zadowolony!
Ależ to musi być dla niego ulga, pozbyć sie tego bolącego balastu

[Serniczek]

ciepło na sercu!

[Edzina]

Czyli to tylko ten bolacy ogon byl problemem zdaje sie? Uffff... Co za ulga.

[Ruach]

bardzo cieplutko na sercu, bardzo

[Agn]

bardzo cieplutko na sercu, bardzo

Nooo...

[Chat]

Co za ulga...

[behemotka]

[

Coś czuję, że tak jak generalnie nie lubię persów,

Odważna dziewczyno jesteś .....mówic cos takiego w tym gronie...... to grozi konsekwencjami nie do wyobrażenia

Nawet powiem czym..
Persikiem na tymczas..

To ja może sprostuję
Oczywiście, że wszystkie koty są cudne i wspaniałe! Persiki i egzotyki są po prostu... hmm... nie w moim typie . Nie żebym coś do nich miała, raczej nie pałam jakąś szaloną miłością. Ale po spotkaniu z Charliem kto wie...

A dla kocika gratulacje za wielkie postępy . Oby tak dalej!

[borosia]

Kibicuję persikowi Charliemu

Aniu- szykujesz się pomalutku?

[mar9]

jak ja kocham takie happy endy
Aniu przygotowana jesteś na kolejną gwiazdę z forum?

[theta]

[

Coś czuję, że tak jak generalnie nie lubię persów,

Odważna dziewczyno jesteś .....mówic cos takiego w tym gronie...... to grozi konsekwencjami nie do wyobrażenia

Nawet powiem czym..
Persikiem na tymczas..

To ja może sprostuję
Oczywiście, że wszystkie koty są cudne i wspaniałe! Persiki i egzotyki są po prostu... hmm... nie w moim typie . Nie żebym coś do nich miała, raczej nie pałam jakąś szaloną miłością. Ale po spotkaniu z Charliem kto wie...

A dla kocika gratulacje za wielkie postępy . Oby tak dalej!

Behemotka uważaj... nie będziesz wiedziała kiedy, nie będziesz wiedziała jak... Charlie skradnie Ci serce, zawróci w głowie... a potem będziesz kombinowała, czy jednak nie będzie dla niego miejsca w Twoim życiu. A jeśli nie on to może jakiś inny pers... Wiem po sobie (przyznam się, jakoś plaskate do mnie nie przemawiały, tylko takie z dłuższym pyszczkiem- a teraz żałuję, że nie mogę (z różnych względów) - Charliego wziąć . Niestety wygląda na to, że Leon ograniczył mi możliwość brania kotów nawet na DT, dla każdego nowego kota Leon stanowi zagrożenie zdrowia związane z pogryzieniami... Albo nie znalazłam odpowiedniego kota...

[TyMa]

Wygląda na to, że wszystko na dobrej drodze. Cieszę się!

[Anka]

Kibicuję persikowi Charliemu

Aniu- szykujesz się pomalutku?

Oczywiście, persio napewno znajdzie swoje miejsce w moim domu i w moim sercu.
Tylko pozwólcie, że dziś opłaczę Maniusię, słoneczko moje kochane. Zapalcie dla niej w sercu światełko, proszę.

Czyżby Maniusia zrobiła miejsce Charliemu??? Ale przecież one oba by się pomieściły.

[dzidzia]

Kibicuję persikowi Charliemu

Aniu- szykujesz się pomalutku?

Oczywiście, persio napewno znajdzie swoje miejsce w moim domu i w moim sercu.
Tylko pozwólcie, że dziś opłaczę Maniusię, słoneczko moje kochane. Zapalcie dla niej w sercu światełko, proszę.

Czyżby Maniusia zrobiła miejsce Charliemu??? Ale przecież one oba by się pomieściły.

Anka przytulam mocno...
Maniusia [']

[Gretta]

Aniu współczuję Ci
['] dla Maniusi