Trochę nowości...
Wczoraj byłyśmy u kociaków... To tak:
Zaczynamy od naszego ulubieńca...
Diablo wciąż czeka! Czy się doczeka? Czarny, jakich wiele; dorosły; chore łapki; charakterek... To odrzuca ludzi, a przecież to taki wspaniały kot!
Czarny, ale majestatyczny, dorosły, ale przynajmniej wychowany spokojny i nauczony wszystkiego; charakterny, ale uczy człowieka miłości i cierpliwości...-takie jest nasze zdanie:)
Czasem chapsnie, czasem drapnie- ale to nie jest agresja i złość! On tak po prostu okazuje uczucia... Wiele przeżył, wiele wycierpiał- to się do tego przyczyniło! Naszczęście u pani Justyny odżył:) Ma chore łapeczki, ale wystarczy zadbać o jego dietkę, podać co jakis czas leki i KOCHAĆ!
Wczoraj, jak zwykle przywitał nas niezwykle przyjamnym i donośnym, a zarazem takim ,,kocięcym" miauknięciem... Ten jego powitalny miauk jest wspaniały!
Jedna sprawa: nie nadaje sie do domu z dzieckiem...
Może jak najbardziej mieszakać w bloku:)
Ma nikłe szansę na adopcje...Nie ma co ukrywać! Od dawna nie było telefonów, a szczerze to i my i pani Justyna coraz bardziej sie doniego przywiązujemy! Kochamy wszytkich podopiecznych, ale Diablo ma szczególne miejsce w naszych sercach... Wzięłybyśmy go baaardzo chętnie, niestey nie możemy...
DAJ DOM CZARNUSZKOWI! Może właśnie Ciebie każdego dnia, każdego miesiąca witał będzie najserdeczniej jak tylko może?
Diablo, Diabeł, Diabełek...
Imię diabelskie,
Kolor diabelski,
Charakterek diabelski...
Po prostu: Diabeł,
Najniezwyklejszy, najwspanialszy,
Najkochańszy kot do adopcji!
