ZYWIECKIE KOTKI - 25 kotow czeka na dom. Czesc Pierwsza.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Czw wrz 25, 2008 18:09

dzieki raz jeszcze za linki i za ogloszenia :D

****

mam nowego kotka, dalam mu na imie Lucek
malizne ok 8tygodniowa
ale od poczatku... rano pojechalam po kotki staruszki, ale nikogo nie zastalam :?
polazilam troche wkolo ogrodzenia, ale nie weszlam i nie zgarnelam rodziny
pojechalam wiec bez kotkow do schronu skad mialam zabrac psa do adopcji
kolo schroniska blakal sie wlasnie on, personel twierdzi ze musial tak przenocowac, ze byly takie dwa, drugi wiekszy, ze jest w kociarni a ten musial im zwiac..
obejrzalam tamtego w kociarni, na oko ok, jest starszy
zabralam tego malego do transportera w ktorym mialy jechac kotki staruszki (!) a wiec nic nie dzieje sie bez przyczyny
kotek pojechal ze mna do weta, wazy zaledwie 450gram a mial na sobie garsc wielkich pchel i druga taka sama ich odchodow!
zostal starannie odpchlony, dostal tez odrobaczacz
jest u mnie
jego zdjecia beda pozniej

Lucus jest samodzielny w sensie zywienia, je kitenki rc dla maluszkow do 4 m-cy, karma ktora mi zostala po trzech osieroconych, sam tez pil conv

ale jest taki sobie, mialkal przy robieniu qpki, chyba brzuszek go boli :(
qpka miekka, typowa jak po odrobaczeniu
kotek w mig zalapal co to kuwetka
to maly czyscioszek, przespal kilka godzin w samochodzie, nie zalatwil sie do poslanka

trzymajcie kciuki by maly dal sobie rade
taki maluszek powinien byc z matka

zaledwie wczoraj szczepilam kotki od czarno bialej Diuny (maluszki 8tyg), dolaczylabym go do nich ale boje sie ze moge je czyms zarazic
jesli wszystko bedzie ok, za kilka dni go zaszczepie
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw wrz 25, 2008 21:58

Jolu ;) tyle kotów jest u Ciebie, że gubię się już w tych wszystkich wątkach.
Chciałam się dowiedzieć, czyn udało się coś z adopcją małej tri?
...i czy kurier do Ciebie dotarł :roll:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Czw wrz 25, 2008 22:37

Granula pisze:Jolu ;) tyle kotów jest u Ciebie, że gubię się już w tych wszystkich wątkach.
Chciałam się dowiedzieć, czyn udało się coś z adopcją małej tri?
...i czy kurier do Ciebie dotarł :roll:

masz prawo sie zgubic, dlaego zwykle jakakolwiek wiadomosc krotkim wstepem poprzedzam, aby ulatwic wam i sobie w przyszlosci, gdy sie cofne do starszych postow

w sprawie adopcji tri (obu, ktore mam) zglosily sie dwa domki
do obu ruszy wizyta przedadopcyjna w przyszlym tygodniu

dzisiaj przyjechal kurier z paczka, dziekuje!
wczoraj whiskasy kupowalam po czym dzisiaj rano "raczej" rzadkie 1py zbieralam z kuwet :roll:
dziekuje
i za myszki, bo wszystkie poprzednie wyparowaly (ja nie wiem co one z nimi robia i jak to robia ze wszystkie znikaja 8O )
dziekuje Granula
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt wrz 26, 2008 1:21 Poznajcie Lucusia

Malenki Lucek, znaleziony dzisiaj (a raczej wczoraj) wsrod kojcow dla psow
Biegal sam, najprawdopodobniej od wczoraj
Nie wiem czy moglo byc ich wiecej :(

dano go do kociarni ale gdy zobaczylam ze dostal na dzien dobry od doroslego kocura, do ktorego maluszek podbiegl radosnie sie przywitac... podjelam szybka decyzje, jedzie ze mna

tu wkrotce po znalezieniu

Obrazek

od razu pojechalismy do weta
waga zatrzymala sie na 450gramach
mial dziesiatki pchel na sobie, i drugie tyle ich odchodow...
odpchlilismy maluszka, dostal preparat na robaki wewn
zalozylismy ksiazeczke zdrowia

widoczne pchly na stole i na brzuszku :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

troszke musial podrozowac ze mna, bo mialam kilka waznych spraw do zalatwienia, natrafilismy na paskudny wypadek, wiec postalismy tez w korku ponad godzine :roll:
wiekszosc czasu jednak przespal, denerwowalam sie, bo balam sie ze sie przebudzi zacznie wymiotowac albo biegunkowac po odrobaczeniu, jednak nic z tych rzeczy sie nie przytrafilo

zamieszkal w klatce, to rodzaj kwarantanny, mialam pp wiec kotek musi byc izolowany , rowniez nie wiadomo co on ze soba przyniosl
pobedzie tam troszke pozniej podejme decyzje gdzie go dolaczyc
zostanie tez zaszczepiony

kilka fotek
Lucus u mnie

Obrazek

kitenki Royala bardzo nam smakuja, bardzo!

Obrazek

Obrazek

cieply convalescence w budyniu rowniez jest pyszny

Obrazek

zimny conv juz mniej, teraz pychotka to intestinal miesny

Obrazek

karme podebralam Luckiemu, ozdrowiencowi po pp, ktory wlasnie taka musi jesc


a po jedzeniu kuwetka

Obrazek

podgladzasz!

Obrazek

toaleta...

Obrazek

...i do spanka
zrobilismy rekaw do spania, Lucek szybko go zaakceptowal

Obrazek

dzisiaj duzo spal ale chetnie wychodzil do jedzonka-co mnie bardzo cieszy
pewnie zmeczony bardzo, po nocy spedzonej wsrod kojcow, brrrrrrrrrrrrrrr


(Lucusiowi zaloze wlasny watek, ale to juz jutro)
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt wrz 26, 2008 8:24

od rana maly plakal przerazliwie :(
nic wlasciwie sie nie dzialo, wszedl lapka w kupe i byl brudny, umylam go pod kranem , biedaczek
dalam cieplego conv, pochlipal troche
i zaszyl sie w swoim rekawie

niech nabiera sil
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt wrz 26, 2008 9:19

Ale szczęściarz :P
Jolu :king:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt wrz 26, 2008 9:34

sliczny maluszek :D

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 26, 2008 10:14

mam pewna teorie....
miesiac temu zabralam ze schronu matke z malymi, czarno biala kotka i trzy maluchy, kazdy inny, w tym czarno biala krowka
ciagle uwazam ze nie wszystkie maluchy sa jej, np miala bura tri w miocie...
ten wczoraj znaleziony, pasuje jak ulal do jej corki, rowniez czarno bialej, z wielkosci sa wlasciwie takie same, tulko Lucus jest znacznie chudszy
wtedy rodzily conajmniej dwie matki, byc mzoe wymieszano kocieta? moze ktoras kotka wyniosla gdzies male, te ktore zdazyla i w spokoju odchowala? a teraz male zaczely wylazic

teoria ta ma sens biorac pod uwage jakie kotki zabralam ostatnio ze schronu, dwie matki i kazda miala po 1,5 a nawet 2 mioty :roll:

wkleje zaraz zdjecia porownawcze tych dwoch podobnych do siebie maluszkow
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt wrz 26, 2008 10:29 Re: Dzikuska i dwa male kotki

maly Lucus

Obrazek

kotek ktory jest przy kotce Diunie

Obrazek


podobne prawda
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt wrz 26, 2008 17:47

5 kociat z matka, ktore zabralam z kroliczej klatki, sa juz w lecznicy
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt wrz 26, 2008 23:17

Jola_K pisze:dziekuje
i za myszki, bo wszystkie poprzednie wyparowaly (ja nie wiem co one z nimi robia i jak to robia ze wszystkie znikaja 8O )
dziekuje Granula


Mój kocur Frędzel też ciągle je gubi, za każdym razem jak zamawiam żarełko , to zawsze biorę też dla niego kilka myszek... i po kilku dniach nie ma żadnej... nigdzie !!! pod żadną szafką, czy kanapą 8O ...zaczynam wysnuwać teorię o czarnych dziurach pochłaniających kocie myszki zabawki :lol: ...chociaż bardziej prawdopodobna jest teza, że mój kocur je kolekcjonuje i magazynuje w jakiejś skrytce... kiedyś je wyciągnie, sprzeda i będzie kocim milionerem :lol: :lol: :lol:

A bawią się chociaż tymi myszkami???

Jolu_K poradź mi coś dobrego na pchły. Mój kocur jest kotem nie wychodzącym a jednak jakimś tajemniczym sposobem mam inwazję pcheł i krople stosowane od 3 tygodni nic nie dają :roll:

Jolu na jak długo starczą Ci te kittenki Acany? Może dam radę jeszcze za jakiś czas coś podesłać
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Sob wrz 27, 2008 13:18

na pchly stosuje frontline, nie wracaja nigdy z powrotem, zawsze tylko raz aplikuje i jest spokoj
jakie kropelki stosujesz?

acana powinna starczyc na jakies 2 tygodnie
dzieki

****

mam zmartwienie
maly Lucus jest chory :(
nie je jak na poczatku, jest biegunka, zrobil nawet do poslania :(
karmie go na sile convem
martwie sie bardzo, bardzo

byc moze jeszcze dzisiaj zajade z nim do lecznicy, ciagle go obserwuje
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob wrz 27, 2008 13:20

Biedulinek malutki... :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob wrz 27, 2008 13:34

:( :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 57 gości