Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 3.

» Czw wrz 25, 2008 20:27

Biedne maluszki

Choć przez chwile zaznały szczęsliwego zycia.

Dobrze, ze chłopcy znaleźli dom.
Niech sie szybciutko aklimatyzują.

» Czw wrz 25, 2008 20:29

Pepa to dzioucha. :lol:

Przeurocza, najukochańsza i ogólnie cudowna koteczka.

» Czw wrz 25, 2008 20:33

mirka_t pisze:Pepa to dzioucha. Przeurocza, najukochańsza i ogólnie cudowna koteczka.

» Pt wrz 26, 2008 8:05

a to się Fidze trafiło.. natura jej poskąpiła! :roll:

jak się dziś czuje?

» Pt wrz 26, 2008 15:47

Mirka, Ty mnie o zawał nie przyprawiaj! Napisałaś, że ubyły ci 3 dorosłe koty i wolę nie pisać, jak to zrozumiałam...

» Pt wrz 26, 2008 16:15

Figa ma się całkiem dobrze. Nie interesuje się szwem, choć nawet mnie to nie dziwi, bo jest bardzo malutki. Niestety odbiło jej. Chodzi za Kulką i Białym gruchając. Czyżby kolejna, która myśli, że urodziła.

Chuda straciła kolejnego kociaka. Burasek nie dał rady. Czarny i rudy byli wczoraj wieczorem kiepscy, ale nie wymiotowali. Obu kociakom i Chudej podałam Tolfedine. Potem wszystkie 3 kociaki nakarmiłam na siłę RC Convalescence. Czarny i rudy nagle ożyli i nawet zaczęli się siłować. Chuda koło północy zabrała się za jedzenie a rano przywitała mnie rozluźniona i zagadywała jak dawniej. Convalescence miałam tylko na 2 karmienia, więc na nocne i ranne karmienie dałam kociakom Felinemilk. Teraz karmię na przemian RC i mlekiem a kociaki są w dobrej formie. Wiem, że może się to zmienić z godziny na godzinę.

Jedne kociaki umierają nagle a inne walczą z chorobą i wygrywają. Kuleczka chyba najgorsze ma już za sobą. Dzisiaj miała odmaczany ze strupków i dezynfekowany odbyt. Dostała też Lydium i powtórka będzie pojutrze. Mam zamiar zaszczepić ją 2 października razem z Czarną i Białym. Kuleczka zdobyła dzisiaj wirtualną opiekunkę, którą jest Lilianna36.

Tak wygląda dzisiaj Kuleczka.