Schron Wro - zamykamy i zakładamy nowy wątek

[Kicia_]

Muszę powiedzieć, że jest spory odzew na Allegro dla naszych schroniskowców (dziękujemy Mruczeńko!)
Ludzie, co prawda pytają głównie o maluchy, ale dobrze, że w ogóle dzwonią i chcą odwiedzać schronisko. Nawet jeśli choć jeden kot znajdzie dom dzięki tym ogłoszeniom, to jest sens je robić.

[martka]

To może mojemu Bieluszkowi znowu zrobić allegro? Było raz- dzięki Monsek, ale nikt nie dzwonił. Z tego co wiem Monisek wyjechała, może ktoś mi zrobić allegr?

[Monisek]

Martka, już jestem Jeśli chcesz, mogę ponowić ogłoszenie. Masz jakieś nowe zdjęcia? Zaraz pójdę do Twojego wątku zobaczyć, co słychać.

[Mruczeńka1981]

Bardzo ważne jest,żebyście link do allegro rozpowszechniali-najlepiej mailem. I trzymamy kciuki za wszystkie kotki szukające domu!!!!
http://www.allegro.pl/item443673539_kot ... _domy.html

[martinako]

Chyba trochę mi się opóźni wzięcie kotka ze schronu
wygląda na to, że to małe, które do mnie dzisiaj przyjedzie, nie ma szczepień, a jestem pewna, że ten człowiek, który mi kotka oddaje, mówił na początku, że szczepienia są. A tak chciałam, żeby maluchy od początku były razem
conajmniej 2 tygodnie czekania... buuu

[maxiking]

A tak chciałam, żeby maluchy od początku były razem Sad Sad
conajmniej 2 tygodnie czekania... buuu

[Kicia_]

Chyba trochę mi się opóźni wzięcie kotka ze schronu
wygląda na to, że to małe, które do mnie dzisiaj przyjedzie, nie ma szczepień, a jestem pewna, że ten człowiek, który mi kotka oddaje, mówił na początku, że szczepienia są. A tak chciałam, żeby maluchy od początku były razem
conajmniej 2 tygodnie czekania... buuu

Dla bezpieczeństwa tego malucha lepiej poczekać. W tej chwili i tak w schronie nie ma zbyt wielu maluchów.

[martinako]

Będę czekać, chociaż po cichu liczę, że może się okaże, że jakieś szczepienie jednak miał, mam dostać książeczkę.
Mam nadzieję, że koty się polubią szybko i że jakis czarny maluszek poczeka na mnie w tym schronisku

Kurczę, gdy człowiek się naczyta, ile różnych okropnych chróbsk kot może złapać, to się załamać można. W zamierzchłych czasach, gdy znaleźliśmy nasze (a właściwie rodziców) znajdy, nikt nie miał pojęcia o panleukopeniach i innych takich. Koty na szczęście były i są zdrowe jak rydze

A czy kociaki w schroniskach są szczepione wcześniej niż kociaki domowe ze względu na duże zagęszczenie zwierzaków?

[Lena]

Kicia_, dzięki za pomoc

jeśli chodzi o info o kocie, to jak najbardziej zdaję sobie sprawę z tego, że pracownicy schroniska nie mają wiedzy o charakterze kotów, chodziło mi raczej o to żeby ktoś nie ukrył jakichś informacji zdrowotnych, bo jeśli kotu coś by dolegało to muszę to wiedzieć, żeby móc mu pomóc

Jak tylko kociak do mnie trafi, dam znać, mam nadzieję, że juz niedługo

Niczego nie będą ukrywać, ponieważ niewiele wiedzą. Co do kwesti technicznych, radzę ci aby wszystkie pozostałe koty, z którymi masz kontakt, miały aktualne szczepienia. Jeśli tak będzie, nic sie nie powinno zdazyć. Najprawdopodobniej.

Zaraz po zabraniu ze schroniska - do dobrego lekarza weterynarii na ogolny przeglad i podjecie stosownych dzialan w zaleznosci od stanu kota. Jesli stan dobry mozna tylko kupic cos na odpornosc typu scanomune i podac serie z jedzeniem.

W domu pierwsze dni izolowac jesli sa koty rezydenci - w innym pokoju, lazience. Ok 10 dni. W tym czasie chorobska wyjda jesli takowe by byly.

Przez pierwsze dni wnikliwie obserwowac jedzenie, zachowanie, zalatwianie sie zeby wylapac nieprawidlowosci w razie czego.

[Kicia_]

:(
znasz kogoś, kto mugłby pomóc?

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81705

Czy ktoś mógłby uratować te kocięta przed uśpieniem? PILNE! Czas tylko dziś do godz. 15!

[maxiking]

[PcimOlki]

Chyba trochę mi się opóźni wzięcie kotka ze schronu
wygląda na to, że to małe, które do mnie dzisiaj przyjedzie, nie ma szczepień, a jestem pewna, że ten człowiek, który mi kotka oddaje, mówił na początku, że szczepienia są. A tak chciałam, żeby maluchy od początku były razem
conajmniej 2 tygodnie czekania... buuu

Conajmniej 6 tygodni. Dwa tygodnie po drugim szczepieniu.

[ossett]

Chyba trochę mi się opóźni wzięcie kotka ze schronu
wygląda na to, że to małe, które do mnie dzisiaj przyjedzie, nie ma szczepień, a jestem pewna, że ten człowiek, który mi kotka oddaje, mówił na początku, że szczepienia są. A tak chciałam, żeby maluchy od początku były razem
conajmniej 2 tygodnie czekania... buuu

Conajmniej 6 tygodni. Dwa tygodnie po drugim szczepieniu.

Ja nie bardzo rozumiem ( a moze nie dokładnie przeczytałam...jeżeli tak, to prosze o wybaczenie).

Jak rozumiem, Martinako ma kociaka zdrowego i bierze ze schroniska drugiego.

Ten drugi musi byc zdrowy, zeby był zaszczepiony. Jeżeli pierwszy jest zdrowy i drugi jest zdrowy, to chyba nie szkodzi to, że któryś z nich jest niezaszczepiony o ile nie bęą miały styczności z jakimis chorymi.

A jezeli pierwszy kociak jest chory, to lepiej nie brac tego drugiego nawet jeżeli jest zaszczepiony.

Więc chyba trzeba czekac dwa tygodnie na to, żeby przekonać się, czy ten drugi kociak ze schroniska nie zachoruje.

Ale chyba jednak lepiej nie czekać, aż zachoruje w schronisku...

[maxiking]

dawno nikt nie zaglądał

[PcimOlki]

Chyba trochę mi się opóźni wzięcie kotka ze schronu
wygląda na to, że to małe, które do mnie dzisiaj przyjedzie, nie ma szczepień, a jestem pewna, że ten człowiek, który mi kotka oddaje, mówił na początku, że szczepienia są. A tak chciałam, żeby maluchy od początku były razem
conajmniej 2 tygodnie czekania... buuu

Conajmniej 6 tygodni. Dwa tygodnie po drugim szczepieniu.

Ja nie bardzo rozumiem ( a moze nie dokładnie przeczytałam...jeżeli tak, to prosze o wybaczenie).

Jak rozumiem, Martinako ma kociaka zdrowego i bierze ze schroniska drugiego.

Ten drugi musi byc zdrowy, zeby był zaszczepiony. Jeżeli pierwszy jest zdrowy i drugi jest zdrowy, to chyba nie szkodzi to, że któryś z nich jest niezaszczepiony o ile nie bęą miały styczności z jakimis chorymi.
.....

Bezpiecznie jest założyć, że ten ze schroniska jest chory, więc ten pierwszy winien być zaszczepiony.