Krecia - [']

[Femka]

środa już jutro.
u nas kciuki cały czas są

[jerzykowka]

Rany, wlasnie wrocilam z urlopu i wlasnie czytam o pogorszeniu u Kreci
Wierze jednak, ze sie uda i ze koteczka da rade!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jesli jest potrzeba dodatkowych funduszy na badania to prosze o nr konta. Na wiele nie moge sobie pozwolic, ale chociaz pare zlotych.

[jolabuk5]

Pytałam o ceny:
1 jednostka krwi kociej - 225 zł, a trzeba 2 jednostki, czyli 450 zł krew;
oznaczenie grupy kota - 70 zł (oznaczenie ludzkiej kosztuje 20 zł i mogłabym to zrobić za sama, ale odczynniki "kocie" są pewnie inne niż do ludzkich oznaczen);
transfuzja - 50 zł
Razem - 450+70+50= 570, czyli dr ewa dobrze przybliżyła koszt.
krew muszą zamówić, więc to trwa 2-3 dni, zanim dojdzie do transfuzji.
Czekamy, co jutro dr Ewa powie o Kreci. Jak będę wiedziała, to zaraz napiszę.

[jerzykowka]

Trzymamy kciuki z calych sil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kreciu, trzymaj sie- bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Marcelibu]

Jeśli mówimy o Pani dr Ewie P. - to ja bym sprawę finansową pozostawiła poza dyskusją. Jak już pisałam w tym wątku jakiś czas temu - ja tej lekarce ufam. Mocno. Nie ma wielu takich lekarzy w Polsce.

No i czekam na nowe wieści.

[jolabuk5]

Oczywiście, mówimy o dr Ewie P. Dlatego ja tez uwazam, że po prostu trzeba zrobić tak, jak ona mówi.
Dziś nie udało mi się dodzwonic do Pani Jadzi - będę próbowała jutro i jak tylko się czegoś dowiem, to napiszę.

[Myszeńk@]

Jolu, jutro, jak zdążę, zrobię zdjęcia na bazarek, mam jeden fajny ciuch
Przyjrzę się tylko jak dziewczyny opisują i jak wystawiają tego typu 'fanty' i spróbuję ... a kasa poszłaby na transfuzję Kreci ...

Kciuki za koteńkę.

[jerzykowka]

Gorace kciuki nieustajace!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[gosiaa]

Kciuki trzymamy i czekamy na wieści

[jolabuk5]

Kreci się poprawiło!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wyniki będą jutro (zadzwonię do dr Ewy i dowiem się dokładnie) i dopiero po nich dr ewa podejmie decyzję, ale wygląda na to, ze w tej chwili transfuzja moze nie być konieczna. Jednak ze względu na nawroty anemii (takie własnie są w hemobartonellozie) dr Ewa sugerowała, żeby jeszcze zatrzymać pieniądze zebrane na transfuzję. Spróbuję zapytać jutro, po jakim czasie może być ewentualny nawrót, ale myślę, że trzeba słuchać dr Ewy. U Kreci już raz była taka poprawa, że wydawało się, jakby kot ozdrowiał, a potem znowu się pogorszyło tak, że dr Ewa sądziła, że bez transfuzji kotka nie ma szans.

[jerzykowka]

Hurrrrrrrr!!!!!!!!!!! Na takie wiesci czekamy
Brawo Kreciu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[gosiaa]

No to tylko sie cieszyć i niech już tak zostanie, niech się tylko polepsza a nic nie pogarsza

[Marcelibu]

To zatrzymajcie te pieniążki (ja swoją zrzutkę wpłacę w poniedziałek dopiero ). I po prostu poczekać, aż Pani Ewa uzna, kiedy trzeba będzie zadziałać.
Dużo zdrówka dla Koteczki !!!

[jolabuk5]

Wyniki morfologii Kreci są DUŻO lepsze i na razie transfuzja może być odłożona, ale dr Ewa proponuje, żeby przechować zebraną sumę przynajmniej przez miesiąc, żeby potem nie zbierac po raz drugi.
Dr Ewę niepokoją wyniki "wątrobowe" - znacznie podwyższona bilirubina (produkt rozkładu hemoglobiny, stąd wysoka bilirubina jest zawsze przy hemolizie krwinek, ale może byc tez spowodowana uszkodzeniem watroby, w której bilirubina ulega róznym przemianom) i podwyższone tzw. enzymy wątrobowe (AspAt i AlAt), które z kolei świadczą o uszkodzeniu komórek wątroby. Chyba trzeba zrobić dalsze badania.

[jerzykowka]

Kciuki nieustajace sa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!