[...]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 24, 2008 20:40

[...]
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 18:04 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Śro wrz 24, 2008 20:45

Sanna-ho dobra robota :!: Trzymajcie się :!:

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Śro wrz 24, 2008 20:54

sanna-ho pisze:sprzed chwili:
glukoza w moczu - ok. 5-10 g/l
ciała ketonowe - brak


Kicia po raz pierwszy mruczała, kiedy ją wzięłam na kolana, i nawet jakby się mną zainteresowała, bo nieśmiało na mnie patrzyła :D



YES!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2008 21:07

sanna-ho pisze:sprzed chwili:
glukoza w moczu - ok. 5-10 g/l
ciała ketonowe - brak

To jak to będzie z podaniem insuliny??? Kurcze, nie znam tych pasków. I nie wiem, które to pole.

A nie, insulinę już dawno podałaś. Prosze uważaj, żeby Mała nie dostała hipoglikemii i napisz jakich pasków używasz, który to kwadracik i ile ich jest.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro wrz 24, 2008 21:18

[...]
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 18:04 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Śro wrz 24, 2008 21:43

Poziom był wczoraj wysoki bo dostała dużo glukozy. To zrozumiałe. Po podaniu glukozy cukier podnosi się w ciągu kilkunastu minut. Wytrąca się jednak dosyć szybko. A wyniki glukozy w moczu, to tylko średnia od siusiania do siusiania, więc nie oddają aktualnego stanu.

Dziś po glukozie wynik jest też wyższy, znów nie oddaje aktualnego stanu. Wiec nie wiadomo, co i jak, tym bardziej że Poducha nie chce nic jeść.

Sytuacja jest wyjątkowa, bo Kotka nic nie rusza, a do komórek musi się dostać pożywienie dzięki insulinie, a przez za dużą dawkę insuliny trzeba niestety wyrównać poziom glukozy, żeby nie popadła w niedocukrzenie.

Masz może też jakąś pastę w domu: Calo-Pet, Bezo-Pet lub Nutri-plus Cat, żeby jej dać coś do pyszczka?

Ona musi zacząć wreszcie przyjmować pokarm. Wszystko jedno, czy na siłe czy sama. Jeśli bedzie łykała dzięki Twojej pomocy to Ok. Jeśli zwymiotuje, to bym zaprzestała karmienia na siłę. Ale tylko na razie. Po kilku godzinach probowałabym ponownie.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro wrz 24, 2008 21:50

Cudnie, że się już Tobą zainteresowała :)
Teraz kciuki za jedzenie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 24, 2008 22:27

Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 24, 2008 22:31

mocno trzymam
i tez jestem za podkarmianiem jej na sile... delikatnie ale jednak

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro wrz 24, 2008 22:46

To muszą być te paski. Tak?

KETO-DIASTIX®
    Obrazek


Tak, na pewno, bo te na zdjęciu to paski Bayera, a oni żadnych innych do mierzenia glukozy i ketonów nie rozprowadzają.

A cukrzyca może być czasem przejściowa. Historii na ten temat jest wiele. Są koty które już po kilku tygodniach doznały remisji (miałyśmy nawet takiego u nas w wątku) są też inne z remisją po kilku miesiącach (też takie u nas były), a nawet po roku (kot Irenki z naszego wątku). Ale nie każdy kot może doznać tego szczęścia. No i bez glukometru i codziennego monitoringu w domu przez właściciela szanse są niewielkie, bo początki remisji mało który wet jest w stanie wyłapać.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw wrz 25, 2008 0:11

Sanno, kciuki za Poduszkę. Jak się cieszę, że kotka już czuje i wie, że jest kochana. Miód na serce.

A dla Ciebie, siły dużo. I wytrwałości.

Ściskam nocną porą.
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Czw wrz 25, 2008 3:42

[...]
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 18:04 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Czw wrz 25, 2008 3:48

Nie ma to jak dylematy i rozterki nocną porą...

Może faktycznie jakaś diagnostyka `trasy łykania` by się przydała?
Może by to obejrzeć od wewnątrz? Może jest jakieś uszkodzenie, które ją po prostu boli?

Nie mam pomysłów...

Kciuki mocne trzymam.
Dobranoc. Złapcie choć trochę snu, zwłaszcza Ty, Sanna.
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 19:04 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 25, 2008 3:58

[...]
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 18:05 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Czw wrz 25, 2008 5:17

biedulka...bardzo jej kibicuję, cały czas siedze mi myslę, czy moze udało jej sie coś zjeść....trzymam cały czas kciuki mocno!!!!!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Meteorolog1 i 299 gości