Gremlinka, Strzałeczka i Niepokorna, mała Mafia Libiąska

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 23, 2008 22:51

piękne są :1luvu: po postu urocze!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2008 8:25

harpia pisze:Obrazek


:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Hop kotki do góry :!:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Śro wrz 24, 2008 9:38

jak maluszki?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2008 9:46

Maluchy robią się pewne siebie, zaczynają się zabawy, przepychanki, zapasy, włażą w ręce, rozwalają się kołami do góry na głaskanie podwozia :wink:
Nawet Gremlinek zaczął dokazywać.

Tu jeszcze zdziwiony, gdzie ja jestem :lol:
Obrazek Obrazek

Ale później już przepychanki z rodzeństwem.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A to Strzałeczka, ma cudne te paseczki na doopce :love:
Obrazek

I na razie bezimienne stworzonko, roboto Niepokorny, bo na wszystkich burczy jak jest nie po jego/jej myśli :lol:
Obrazek Obrazek

Oczka minimalnie lepiej, nie były zaklejone na amen z rana, teraz ekipa drze japy, chcą wyjść z kartona, łazikować się zachciewa :twisted:

Rano dostały odrobinę gotowanej ryby, jakie wrzaski, burczenia, ło matulo, jakie toto próbowało być ZŁE :ryk:
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2008 9:52

No właśnie wykąp jednego maluszka i dokładnie wysusz i następny :D Tak,żeby im cieplutko było...Może jakieś tableteczki na KK do podawania takim maluchom się znajdą(mój kot dostał jeden zastrzyk a później to chyba same kropelki do oczu-nawet nie pamiętam czy musiał brać jeszcze jakieś tablety).No a jak będą tabletki to najlepiej skruszyć dać do 1ml.przegotowanej wody i wlać strzykawką do pysia.
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro wrz 24, 2008 9:55

ale sliczne.

one wszystkie beda mialy przedluzony wlos? ten bialo-niebieski tak wychodzi na zdjeciach - jest przeboski normalnie... ;)

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Śro wrz 24, 2008 10:14

Harpia, gratulacje, brawo, brawo !! :1luvu: :balony: :dance: :ok:

Cudne sa te maluszki, jak na moje oko, to one nawet miesiaca nie mają.
Chwała Bogu, że jedzą same...

Powiedz, czy wyłapałaś wszystkie, czy mozliwe jest, że zostały jakieś jeszcze??
Ja mam obsesję na tym punkcie, bo ja tak wyłapałam 4 a został jeden. :(

Wiesz, ja to się już okropnie boję kk, poszłabym z maluchami do weta.
Ja jak miałam teraz te persiaki, (wyglądały na ten właśnie wiek co twoje), to mi ich nie chcieli odrobaczyć -"bo za małe"...

Czy Ty mozesz je odchować u siebie :?: :?:

Pozdrawiam Cię pieknie i powodzenia życzę :!: :!:

Będę śledzic watek i podnosic, obiecuję, w razie potrzeby pomocy, możesz na mnie liczyc, jeśli tylko bedę w stanie :P
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro wrz 24, 2008 10:19

ej, wiesz co, a masz jakis termoforek?
Albo butelkę z gorąca wodą zawinąć w ręcznik. Będzie im cieplej - a wygrzewanie działa cuda :)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro wrz 24, 2008 10:24

oleska222 pisze:Piękne kociaki :1luvu:

harpia, zaszczep swoją kocię jak najszybciej, bo może być nieszczęście...

A do jedzenia może Convalescence jak są takie zabiedzone? I mięsko chyba też, drobno pokrojone i sparzone wrzątkiem i gerberki :wink:


zaszczep, zaszczep, raz wydane pieniądze, ale obejdzie sie dzieki temu bez nieszczęść i długotrwałego leczenia.
A swoja drogą, to ta Kićka Twoja mogłaby je poniańczyć... :oops:

miesko, np. kurczęce nogi gotowane i rozdrobnione.
Mi to inne ciotki poleciły - i faktycznie :!: Jak sie taki maluch najadł, to potem lezał do góry brzuchem i mruczał, na kilka godzin był z nimi spokój.
Gerberki drogo okropnie wychodzą 8O
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro wrz 24, 2008 10:45

O matko jakie cudne :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro wrz 24, 2008 10:57

Ja gerberki robię sama, wychodzą za grosze :D

Kićka najchętniej by maluchy zabiła, jest anty do każdego obcego kota a co gorsze, chce się każdym sposobem dostać do kartona, miałam nocne czuwanie dzisiaj, nie mogę jej z pokoju wykopać bo mnie takich fochem zarzuci, że się jej nie doproszę do końca roku :oops:

Ja je chwilowo mogę mieć, ale zbliża się remont (dość poważny bo do robienia w płytki i panele, trzy pokoje i malowanie) i nawet nie wiem gdzie moje zwierzaki podziać od soboty, a co dopiero te brzdące.

Jakby się znalazł aniołek z domkiem tymczasowym to jestem w stanie zaoferować klatkę do przetrzymania brzdący, 120cm długą, niską, składaną.

Grzać nie trzeba, mają w kartoniku pluszaka, całość jest zakryta, cieplutkie są. Zresztą, i tak najlepiej grzeją rączki, więc trzeba żałośnie piszczeć i deptach po kartoniku, wtedy rączki się pojawią i wezmą do tulenia :wink:

Acha, maluchy ważą 220 Gremlinek, 240 Niepokorny i 260 Strzałeczka.
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2008 11:00

mama007 pisze:ale sliczne.

one wszystkie beda mialy przedluzony wlos? ten bialo-niebieski tak wychodzi na zdjeciach - jest przeboski normalnie... ;)


Gremlinek jest długowłosy, jeden z pręgusków ma przedłużony włos a drugi jest tylko troszkę bardziej puchaty, kudełki mają takie szynszylowe.


Kosma, tam zostały dwa starsze kociaki (koło 2 miesięcy), marmurek przedłużony i długowłosa krówka oraz dwie dorosłe kocice, bura i czarna, czarna to ich matka, miała czwórkę, ale najpewniej czwarte nie wyżyło.
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2008 11:02

jej, one nic nie waza :oops: :roll:

Jesli o kićke chodzi, to u mnie podobnie. Niko i Leon żyją na banicji chwilowo, ale po miesiacu im foch przeszedł.
A co do ogrzewania, to ja nawet moim cały czas w domku termofor aplikuje - kot ma temp. ciała 39 stopni. Nasze ciało nawet nie jest w stanie ich ogrzać.
Od pani hodowcy persów dowiedziałam się, że to bardzo słaba rasa, bardzo czesto malutkie umierająm nawet w warunkach domowych.
A te twoje to takie jakies kto wie, plaskate delikatnie - zwłaszcza ten jeden gremlin :P
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro wrz 24, 2008 11:04

harpia pisze:
mama007 pisze:ale sliczne.

one wszystkie beda mialy przedluzony wlos? ten bialo-niebieski tak wychodzi na zdjeciach - jest przeboski normalnie... ;)


Gremlinek jest długowłosy, jeden z pręgusków ma przedłużony włos a drugi jest tylko troszkę bardziej puchaty, kudełki mają takie szynszylowe.


Kosma, tam zostały dwa starsze kociaki (koło 2 miesięcy), marmurek przedłużony i długowłosa krówka oraz dwie dorosłe kocice, bura i czarna, czarna to ich matka, miała czwórkę, ale najpewniej czwarte nie wyżyło.


:roll: :placz: :crying: :cry: :strach: :strach: :strach:
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro wrz 24, 2008 11:09

Tja, mnie też to poraża, dodatkowo na posesji mieszka gość, taki jakiś dziwny, zgodził się na dokarmianie, ale nie pozwolił zabierać kotów, wczoraj po prostu maluchy mu ukradłam :oops:

Najgorsze jest to, że obie kocice są młode, to ich pierwsze mioty, ale nie ostatnie :(
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości