Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sylwka pisze:Ja właśnie o sondzie pomyślałam. Ktoś na forum karmi tak teraz maluszki aby było szybciej.
Tinka07 pisze:Są jednak pewne rodzaje karm, np. które dobrze wchodzą do strzykawki. Muszę zobaczyć, czy te są w Polsce też do kupienia.
sanna-ho pisze:uf, jestem.
Ogólna sytuacja bez zmian, tzn. kota leży, nie korzysta z kuwety i nie je.
Ale: próbowałam użyć pasków do analizy moczu - rozerwałam mokry podkład i lekko przycisnęłam pasek do najbardziej wilgotnego miejsca - mogę tak robić, czy to nieprawidłowo?
Efekt z ok. 4 nad ranem: pole glukozy bardzo ciemne, w okolicach 10-20 g/l, a pole ciał ketonowych - praktycznie bez zmian.
Ok. 8.30 - pole glukozy ok. 1-2,5 g/l, pole ciał ketonowych - znów bez zmian.
Możliwy jest taki wynik, czy źle używam pasków?
Nad ranem udało mi się wcisnąć w Podusię ok. 1/2 ml gerberka - jestem pewna, że mniej więcej tyle połknęła, podawałam jej dosłownie po kropelce.
Na więcej nie było szans, bo zaczęła się bardzo wyrywać.
W dzień nie udało mi się tego powtórzyć, bo Poduszka strasznie wierzga na kolanach, nawet owinięta w kocyk - ma panikę w oczach i rozpaczliwie się stara oswobodzić, więc uwolniłam ją i wygłaskałam.
Od rana kicia często mlaszcze, jakby próbowała coś zwymiotować - ale bez efektu.
Co siedzi w tym biednym kocie?
W piątek zapytam wetkę prowadzącą, czy RTG byłoby sensowne, i co z sondą.
sanna-ho pisze:Od rana kicia często mlaszcze, jakby próbowała coś zwymiotować - ale bez efektu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 571 gości