[...]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 23, 2008 23:29

[...]
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 18:08 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Wto wrz 23, 2008 23:40

Śpijcie dobrze, tego życzę Wam z całego serca.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro wrz 24, 2008 1:01

[...]
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 18:08 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Śro wrz 24, 2008 4:48

jest prześliczna, smutny pysio....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro wrz 24, 2008 5:31

Poduszka jest cudna! I mam nadzieję, że rychło się jej polepszy. Kciuki zaciśnięte caly czas.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro wrz 24, 2008 7:27

Śliczna jest - tyle na niej kolorów!

Kciuki dla kotki.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2008 7:39

piękna jest koteńka. Zdrowiej malutka i daj sobie pomóc

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2008 8:00

Ja właśnie o sondzie pomyślałam. Ktoś na forum karmi tak teraz maluszki aby było szybciej :wink: . Może gdyby coś w końcu wylądowało w żołądku to by pobudziło apetyt. Jeśli ona się pieni to conva raczej nie na gęsto. Spróbowałabym takiego bardzo płynnego, bo łatwiej spłynie do brzuszka. Cholerka może ona ma coś nie tak w gardle? Jedynie RTG z kontrastem mogłoby wykluczyć lub potwierdzić problemy.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2008 8:38

Sylwka pisze:Ja właśnie o sondzie pomyślałam. Ktoś na forum karmi tak teraz maluszki aby było szybciej :wink: .

Kordonia tak karmi.
Ale ona jest "zawodowcem" i potrafi samodzielnie sondę włożyć.
W przypadku Poduszki można by rozważyć "zainstalowanie" sondy na stałe tak jak u Becinki-Persinki od Jany....
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro wrz 24, 2008 10:11

Tinka07 pisze:Są jednak pewne rodzaje karm, np. które dobrze wchodzą do strzykawki. Muszę zobaczyć, czy te są w Polsce też do kupienia.

Jakiś czas temu pojawiło się Royal Canin Recovery. Jest w postaci papki o dość fajnej konsystencji.
Jana podawała to do sondy, jak karmiła Becię. Chociaż sonda ma większą średnicę, to myslę, że po dodaniu ociupinki wody przejdzie i przez strzykawkę.
Koty odmawiające jedzenia nawet się tym czasem interesują.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 24, 2008 13:36

[...]
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 18:08 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Śro wrz 24, 2008 13:45

a kupala zrobiła?
czy ona nie jest czymś zapchana...

prześliczna jest :love: :love: :love:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 24, 2008 13:46

sanna-ho pisze:uf, jestem.

Ogólna sytuacja bez zmian, tzn. kota leży, nie korzysta z kuwety i nie je.

Ale: próbowałam użyć pasków do analizy moczu - rozerwałam mokry podkład i lekko przycisnęłam pasek do najbardziej wilgotnego miejsca - mogę tak robić, czy to nieprawidłowo?
Efekt z ok. 4 nad ranem: pole glukozy bardzo ciemne, w okolicach 10-20 g/l, a pole ciał ketonowych - praktycznie bez zmian.
Ok. 8.30 - pole glukozy ok. 1-2,5 g/l, pole ciał ketonowych - znów bez zmian.
Możliwy jest taki wynik, czy źle używam pasków?


Nad ranem udało mi się wcisnąć w Podusię ok. 1/2 ml gerberka - jestem pewna, że mniej więcej tyle połknęła, podawałam jej dosłownie po kropelce.
Na więcej nie było szans, bo zaczęła się bardzo wyrywać.
W dzień nie udało mi się tego powtórzyć, bo Poduszka strasznie wierzga na kolanach, nawet owinięta w kocyk - ma panikę w oczach i rozpaczliwie się stara oswobodzić, więc uwolniłam ją i wygłaskałam.
Od rana kicia często mlaszcze, jakby próbowała coś zwymiotować - ale bez efektu.
Co siedzi w tym biednym kocie? :(


W piątek zapytam wetkę prowadzącą, czy RTG byłoby sensowne, i co z sondą.


Ja bym zrobila RTG calego kota :roll:
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2008 13:50

Dobrze by też chyba było podać dopyszcznie kontrast ale czy to się uda.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2008 13:52

sanna-ho pisze:Od rana kicia często mlaszcze, jakby próbowała coś zwymiotować - ale bez efektu.

Kurcze, z czymś mi się to kojarzy, ale nie mogę sobie przypomnieć :(

Może jest nadprodukcja kwasu w żołądku? (to taki strzał na ślepo zupełnie...)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 571 gości