jopop pisze:Odma siedzi mi na kolanach, mruczy i barankuje.
Odma, która do tej pory mruczała tylko jak się ją z zaskoczenia wzięło na ręce lub gdy spała...
Odwyk łobuzuje, ale też co chwila przybiega do mnie.
Się stęskniły...
Może nawet postanowią się więcej nie wyprowadzać
