LUBELSKIE TYMCZASY-Proszę o zamknięcie wątku.

» Wto wrz 23, 2008 11:41

Tiger_, co się stało z tym schroniskiem? Co sie zmieniło przez te miesiące? Przecież początkowo wyglądało wszystko inaczej

» Wto wrz 23, 2008 11:50

Według mnie, a jestem powiedzmy osoba postronną.
pani K ma parcie na szkło i na kasę - wadza i kasa zrobiły jej w mózgu wielkie puste przestrzenie.
tam nie ma juz ludiz którzy pracowali kiedy było w miare dobrze. Albo sami uciekli w popłochu, albo zostali wyrzuceni.

Warunki żeby stworzyc dobre miejsce dla zwierząt są i mysle, że ludzie mogliby duzo pomóc, ale jak?

Gdybym jeszcze była pewna, że ta karma, która nazbieraliśmy w szkole trafiła do zwierząt - nie wiem.

» Wto wrz 23, 2008 11:54

O rany...

To może faktycznie nasłać jakichś prozwierzęcych dziennikarzy? Albo tych, co pisali wcześniej o schronisku, jak to wspaniale itd.?
Człowiek pazerny na kasę ma chcieć dobra zwierząt? Jedno przeczy drugiemu

» Wto wrz 23, 2008 15:51

Joanna zrobiła kilka fotek kociat które sa na kwarantannie, więc potencjalnie jest szansa, ze sa w miare zdrowe. Chociaz ten rudy kociaczek ma bardzo załzawione oczka. czarne cudo to chyba siostra rudziaszka
Miodowy tygrynio jest piekny, ta trikolorka w klatce ponoć tez, tylko zdjęcie nie wyszło.
A ta szylkreta to dorosła która czeka na sterylkę.
Tu jest album
http://andakonda.fotosik.pl/albumy/510470.html
A ja myslę co robic.

» Wto wrz 23, 2008 17:12

ale cudenka, gdyby ludzie mogli je zobaczyć, dużo by się dało wyadoptować. A czy schronisko ma swoją stronę internetowa ze zdjęciami zwierząt i opisami? Łódzkie schronisko ma stronę i wiele osób przyjeżdża dzięki temu po konkretnego zwierzaka.......

» Wto wrz 23, 2008 17:16

magdaradek pisze:ale cudenka, gdyby ludzie mogli je zobaczyć, dużo by się dało wyadoptować. A czy schronisko ma swoją stronę internetowa ze zdjęciami zwierząt i opisami? Łódzkie schronisko ma stronę i wiele osób przyjeżdża dzięki temu po konkretnego zwierzaka.......

Schronisko...może i ma...

A ja mam taki nieśmiały pomysł, żeby może zrobić sobie własną stronę...?
Mamy na forum specjalistkę (pewnie niejedną zresztą) chętną do współpracy

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78517

:?:

» Wto wrz 23, 2008 17:23

pixie bardzo dobry pomysł, tylko to schronisko też musi chcieć współpracować... powinno im przecież zależeć by jak najwięcej zwierząt znalazło domy...
ale od czegoś trzeba zacząć!! 3mam kciuki :ok:

» Wto wrz 23, 2008 17:29

pixie65 pisze:
magdaradek pisze:ale cudenka, gdyby ludzie mogli je zobaczyć, dużo by się dało wyadoptować. A czy schronisko ma swoją stronę internetowa ze zdjęciami zwierząt i opisami? Łódzkie schronisko ma stronę i wiele osób przyjeżdża dzięki temu po konkretnego zwierzaka.......

Schronisko...może i ma...

A ja mam taki nieśmiały pomysł, żeby może zrobić sobie własną stronę...?
Mamy na forum specjalistkę (pewnie niejedną zresztą) chętną do współpracy

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78517

Pixie ale ty myślisz o naszej naszej stronie czy o stronie dla kotów ze schronu?

» Wto wrz 23, 2008 17:30

Rozmawiałam kiedys z mężem pani K na temat strony. Miała ruszyc pełna parą już przed wakacjami. Rusza się, to widac, bo np sa informacje o akcjach adopcyjnych na mieście.

Strona jest i niby tez koty i psy do adopcji są, ale jak widac jest ich kilka i podejrzewam, że opisy sa jeszcze za czasów kiedy robiła to Tiger. Teraz nie ma wolontariuszy, nikt nie robi zdjęć, a wejść bez zgody szefów nie można a co mówic robić zdjęcia.
Dla mnie najgorsze jest to, że oni wcale nie chcą współpracować. Mam wrażenie, jak tam jestem, że to jakis prywatny folwark.

http://www.schronisko-zwierzaki.lublin.pl/

» Wto wrz 23, 2008 18:18

tylko dlaczego nie ma wolontariuszy? schronisko nie życzy sobie?

» Wto wrz 23, 2008 18:30

Nadzór nad działalnością schroniska sprawuje Wydział Środowiska Urzędu Miasta. Nie sądzę, żeby którakolwiek lokalna gazeta zechciała się zająć tematem, ale nie zaszkodzi spróbować. To Uwagi TVN można przecież zgłaszać tematy..., plugawy to plugawy, ale chętnie łapiący sensacje Fakt pewnie również... Może GW...

Tak swoją drogą, dzisiaj rano zgłosiłam w schronie przejechanego wczoraj kota. Od wczoraj nikt się nieżywą bidą nie zainteresował. Wydaje mi się jednak, że jak wracałam z pracy około 18, to zwłoki dalej tam leżały. Wcale nie zdziwiłabym się, pan nawet nie bardzo chciał słuchać gdzie ma szukać kociaka, a wcale nie jest go tak łatwo wypatrzeć.

Korzystam z przychodni weterynaryjnej, której właścicielem jest pani K. No i kiedy tam wchodzę i widzę, że jest ona, opuszczam lokal niestety. Bardzo drze kasę i moim zdaniem jest dość niedelikatna w stosunku do zwierząt. Na szczęście rzadko ostatnio tam zagląda. Ma za to dość dobry personel i tu ukłony w stronę naszej weterynarki rodzinnej

» Wto wrz 23, 2008 18:37

Nadzór nad działalnością schroniska sprawuje Wydział Środowiska Urzędu Miasta. Nie sądzę, żeby którakolwiek lokalna gazeta zechciała się zająć tematem, ale nie zaszkodzi spróbować. To Uwagi TVN można przecież zgłaszać tematy..., plugawy to plugawy, ale chętnie łapiący sensacje Fakt pewnie również... Może GW...

Tak swoją drogą, dzisiaj rano zgłosiłam w schronie przejechanego wczoraj kota. Od wczoraj nikt się nieżywą bidą nie zainteresował. Wydaje mi się jednak, że jak wracałam z pracy około 18, to zwłoki dalej tam leżały. Wcale nie zdziwiłabym się, pan nawet nie bardzo chciał słuchać gdzie ma szukać kociaka, a wcale nie jest go tak łatwo wypatrzeć.

Korzystam z przychodni weterynaryjnej, której właścicielem jest pani K. No i kiedy tam wchodzę i widzę, że jest ona, opuszczam lokal niestety. Bardzo drze kasę i moim zdaniem jest dość niedelikatna w stosunku do zwierząt. Na szczęście rzadko ostatnio tam zagląda. Ma za to dość dobry personel i tu ukłony w stronę naszej weterynarki rodzinnej

» Wto wrz 23, 2008 18:48

STRONA SCHRONISKA została wykonana przez wolontariuszy, czyli przede wszystkim przeze mnie i przez mojego kolegę. Potem wolontariusze wkładali zdjęcia i opisy.

Po zmianie kierownictwa zostałam poproszona o przekazanie praw do strony schronisku, co uczyniłam, bo miała to być dalej strona współprowadzona przez wolontariat.

Mąż kierowniczki nawet nie napisał dziękuję, no comments. Sam niewiele umie zrobić, co widać po zmianach. Wolontariusze odeszli albo nie wiem, Tiger i ZiA odeszli, i dupa z tego, schron dostał za darmo stronę.

» Wto wrz 23, 2008 19:58

oleska222 pisze:
pixie65 pisze:
magdaradek pisze:ale cudenka, gdyby ludzie mogli je zobaczyć, dużo by się dało wyadoptować. A czy schronisko ma swoją stronę internetowa ze zdjęciami zwierząt i opisami? Łódzkie schronisko ma stronę i wiele osób przyjeżdża dzięki temu po konkretnego zwierzaka.......

Schronisko...może i ma...

A ja mam taki nieśmiały pomysł, żeby może zrobić sobie własną stronę...?
Mamy na forum specjalistkę (pewnie niejedną zresztą) chętną do współpracy

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78517

Pixie ale ty myślisz o naszej naszej stronie czy o stronie dla kotów ze schronu?

Myślałam o stronce - przedłużeniu wątku "Lubelskich Tymczasów"

» Wto wrz 23, 2008 21:48

Czy ktos nie wziąłby tego misia puchatego ??? :roll:

A to specjalne zdjęcie, trzeba je oglądać po kawałku, bo jest wielkie. To jest wybieg o godzinie 11 rano. W lewym górnym rogu okazała glista.

Ponoc nie było ani jednej miski w boksach z wodą i z jedzeniem :cry:

Wizytya J. była niezapowiedziana.

LUBELSKIE TYMCZASY-Proszę o zamknięcie wątku.

Kto przegląda forum