gagucia pisze:Burasek to ciężki przypadek
W skrócie: Kot ok 7 miesięcy po urazie miednicy i ogona. Generalnie jakby ktoś go ścisnął drzwiami w okolicy dupki aż nóżki wgieły mu się do środka...
Kociak został znaleziony na wycieraczce przez pewną Panią.
Pani wzięła ale okazało się, że kociak się nie załatwia. Noi ma klasycznego X w tylnych łapkach.
Trafił do lecznicy. Rokowania ostrożne - kot nie sika sam, a jak sika to gdzie popadnie, nie kupa są, wogóle - wymaga wyciskania. Oprócz tego jest przemiły, gadający i mruczący. To ten typ kota wystawiający łapki z klatki do człowieka.
Zapewniam że taka mała kaleka to chodzące pokłady miłości. A jakie ona ma oczy!! Kto tam by patrzył na krzywe nogi? Oczy ma piękne z ciemną obwódką. I tak nimi patrzy...
Zobaczcie sami
Oto Kotoperzyk, małe cudo
Po urazie kręgosłupa powoli widać poprawę, np bezwładny ogonek już się zaczyna od końca poruszać, koteczek ma szansę na normalne załatwianie się.
Do tego potrzebujemy jednak leków, które niedługo się skończą, dlatego wystawiam tutaj parkę slicznych, usmiechniętych kotów
Są niekłopotliwe w utrzymaniu, zawsze spokojne i co najwazniejsze- dają spać bladym świtem 
Koteczki bardzo pragna towarzystwa, ludzkiego i kociego i psiego, a nawet ptasiego i gryzoniowego, o gadzim, rybim i płazim nie wspominając.
Zapraszam do licytacji
cena wywoławcza to 15 zł, koszty przesylki pokryję ja, licytacja potrwa tydzień od pierwszej oferty, zapraszam!!
