Tiffany-trzyłapka, już w domku u Kasi i Maniusia!:) Fot.s.16

[neris]

Zapalenie zatok ma, to straszne jest, miałam tylko raz w zyciu i nigdy więcej bym nie chciała...

[Tiger_]

No i pojechała
Monika wyjechała o 17-tej .
Z Tiffany pojechał jeszcze jeden kot z Lublina - Synek od kwiatkowej ...
Synek aż do Będzina .....
Mam nadzieję , że Tiff jakoś zniesie tę podróż .....

Tęsknię .......nie wchdzę na razie do łazienki żeby posprzątać , bo chyba sie zaryczę .......


Kasiu , nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę .....

[Kasia i Maniuś]

Rozmawiałam z Moniką, Tiffany całą drogę przekomarza się z nią, że chce wyjść z tej klatki. Umówiłyśmy się na mieście, więc jak wrócę i będzie już po pierwszym spotkaniu, to dam znać co i jak

Cóż mogę powiedzieć na Twój smutek, niestety nie wiem , nos do góry

[Motodrama]

Śliczna kocica, życzę żeby szybko się zaadaptowała. Nie ma co się smucić - takie czasy, że nie wpadła w czarną dziurę - jest sieć, są cyfrówki. Spotkać taką biedę i ją wyprowadzić na prostą - to jest satysfakcja, chociaż chirurgia twarda u kotów i rehabilitacja po niej to mały pikuś (moim skromnym daniem). Kotom oczywiście nie życzę, a dużym polecam wszystkie bezłapki.

[Tiger_]

Tiff już odebrana przez Kasię .......
może już w domku ?

Wymęczyła się biedaczka , ani na chwilkę nie przestała płakać i narzekać .....
Pewnie jest wściekła ......na pewno nie przywita się z Maniusiem jak należy .....

Może Kasiu dziś np . zamknij ją z kuwetką w łazience , w transporterku ? Niech ochłonie , uspokoi się .....
A jutro otwórz łazienkę , niech sama wyjdzie .......

[Kasia i Maniuś]

Jesteśmy już w domku, odkryłam, że między pokojem a przedpokojem mam drzwi. Tiffi siedzi w części przedpokój, łazienka; a Maniuś pokój, kuchnia. Cóż mogę rzec - zrozumienie, że nie jest się już jedynakiem - - chyba dużo mówi. Tiffi jak na razie cichutko siedzi sobie w transporterku i jakby jej nie było. Ojj ciężko będzie

[Kasia i Maniuś]

Pierwsze wspólne zdjęcia

[mama007]

ooo, bedzie super ale fajnie kudłata trafiła

[Tiger_]

Oooooooooooooooooooooooooo!!!!!!!!!!!Jak one są tak blisko sibie i krew się nie leje , to chyba dobrze to rokuje .....

Jak Maniuś ? Jest zainteresowany Tiff pozytywnie , czy raczej zły , że nie będzie już jedynakiem ?

A Tiff ? Burczy , krzyczy , czy tylko się przygląda ?

Trzymam mocno kciuki za wielką miłośc między kociszonami !!!!

Kasiu , czy Tiff była w kuwetce ? Czy jadła coś?

[Kasia i Maniuś]

Małgosiu wszystko staram się na bieżąco pisać - w załączeniu link

http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=8685

Generalnie wczoraj Maniek kiepsko zareagował, natomiast dziś to on do niej zagląda, jak tylko wyjdzie z transporterka to nie opuszcza jej na krok. Sprawy kuwetkowe zostały już załatwione. Martwię się gdyż nic nie chce jeść ani pić tylko śpi w transporterku - pewnie baaadzooo tęskni za tobą. Jesli masz jakieś podpowiedzi co do jedzonka to będę wdzięczna (dostała suchą karmę, serek Bielucha ze śmietanka - nie chcę karmić jej na siłę, ale jeśli nie zje nic tak do godz. 14-tej to chyba będę musiała).
Doszedł do Ciebie mms ??

[Erin]

Kasiu, bardzo się cieszę!

[mama007]

a moze sie skusi na odrobine tunczyka? na zachete? smierdzacy jest

[Tiger_]

Kasiu , nie martw się jedzeniem i nie karm jej dzis na siłę .....
Ona po przybyciu do mnie nie jadła prawie nic dwa dni ....
Potem zaczęła jeśc puszkę animone , a suchego wcale .potem troszkę mieska mielonego - wołoiwnka ..........ale po kilku dniach zrezygnowałą z mokrego jedzenia i jadła tylko suche + śmietana 30% , lub bieluch ze śmietną .....

to , że cały czas śpi to :
1) ona tak ma (przecież miał być spokojny kot , to jest )
2) odreagowuje podróż i nowe miejsce ......

A teraz idę poczytać na Krak-vecie......

[Kasia i Maniuś]

Nie mam w domu, bo Maniek uwielbia, a ma zakaz. Muszę kupić, może się faktycznie skusi

[Kasia i Maniuś]

Oki, dzięki wielki Małgosiu, bo ja już troszkę zaczynałam się martwić jej brakiem apetytu

Aha Małgosiu przesłałabyś mi emailem wyniki Tiffki, Monika mi nie dała, nie wiem czy zapomniała, czy nie miała