patrząc na zdjęcia widać w tych przepięknych pomarańczowych oczach wolę życia
i walki
CoToMa nie będzie łatwo ale wszyscy będziemy Was wspierać
w końcu po to wszystkie jesteśmy na tym forum
Moderator: Estraven
Anka pisze:Właśnie, sprzedaż w sklepach to czubek góry lodowej. Ktoś powie, że w danym sklepie dba o kocięta, że nie mają źle - bywa. Ale... cały bizness za tym stojący to.... Zwierzętom gotuje się los analogiczny do Oświęcimia dla ludzi, musi być jakoś to prawo zmienione.
Z niecierpliwością czekam na wieści po wizycie u weta.
ewar pisze:Pewno kiedyś był w stanie,teraz nie i dlatego został wyrzucony.Był maszynką do produkowania pieniędzy.Złości mnie,że takie rzeczy wciąż się zdarzają i nikt nie ponosi kary.bo to tylko zwierzę.Nie klnę zazwyczaj,ale teraz mam ochotę.Nie mogę znieść myśli,że on cierpi,zwierzęta nie krzyczą,nie płaczą tylko milczą i to jest straszne.
pixie65 pisze:Kazia pisze:Przychodza mi tu na mysl szkockie foldy.
Wywiniecie uszu powoduje gen, ktory w dalszej konsekwencji powoduje zwyrodnienia, zdaje sie ze wlasnie kregoslupa.
Czy ten kocur nie cierpi na podobna chorobe ?
Kaziu...a nie chodzi Ci przypadkiem o manxy? Te koty "bez ogona"? One mają problemy kręgosłupiczne.
iwop pisze:I jak się czuje kocurek...?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości