Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają

[Satoru]

ohhh jaki piękny kot..!

[genowefa]

[Jana]

Piękny kot już lata po salonach. Morelka jest w szoku i ciągle się jeży.

Aha - jeszcze dwa kleszcze wyciągnęliśmy z pięknego kota...

[Satoru]

Morelka obawia się utracenia pozycji domowego tyrana

[Jana]

Morelka wciąż spięta i zjeżona (może wieczorem wstawię zdjęcia), więc Czapeczka na noc powędrował do łazienki (za światełkiem latarki, bo nie chciał się dać złapać). Rano go wypuściłam, ale TŻ ma nakaz zamknięcia go znowu na czas naszej nieobecności, inaczej Morela zejdzie nam na zawał


Już dostałam maila.

Kluska zamknąłem w łazience - tak jak wczoraj, swiatełkiem. Ale się nie ucieszył, łaził po kranie, jęczał. Chyba coraz mu lepiej na wolnosci.

Czapeczka jest kotem obłym, krótkołapym, mięciutkim. Stąd ksywka "Klusek"

[Satoru]

Czapeczka jest kotem obłym, krótkołapym, mięciutkim. Stąd ksywka "Klusek"

To tak jak moja Duśka:) Krotka, zbita, napakowana, krokie grube łapki i krótki nabity ogonek.

[Jana]

Cyprys ma ropnia

Wczoraj namacałam malutka gulkę pod skórą, nie pojechałam do weta, żeby nie wyszło, że panikuję. Ale przeczucie miałam dobre - teraz jest otwarta rana wielkości dwugroszówki, mięcho na wierzchu i coś się sączy.

Do weta mogę dopiero jutro po południu Co powinnam tymczasem zrobić? To mój pierwszy ropień

Dla porządku dodam, że Cyprys szaleje i chyba nawet nie zauważył, że coś z nim jest nie tak.

[Satoru]

wiec pewnie go nie boli. to plus.

same plagi Ci sie sypia:/

[Mysza]

coś do przemywania ran masz? to przemyj, a najpierw dokładnie wyciśnij ropę
poza tym nic na razie, bo musi antybiotyk dostać
metronidazol chyba się nada o ile dobrze pamiętam, ale moge nie pamiętać
możesz też trochę sierści wyciąć żeby się nie kleiła do rany

[Jana]

Ropy nie ma, jest dziura Rivanol może być? albo woda utleniona, albo jodyna (ale na spirytusie, więc nie wiem...).

[Mysza]

jodyna nie, woda tak, rivanol... chyba by mógł być
przemyj i się mocno nie przejmuj
ciesz się że ropy już nie ma, to się będzie goić od razu

[genowefa]

Ja ropień przemywałam nadmanganianem potasu.

[pixie65]

Ja ropień przemywałam nadmanganianem potasu.

Ja też. Zdecydowanie lepiej działa na beztlenowce niż riwanol.
Nie szczypie.

[genowefa]

Ja ropień przemywałam nadmanganianem potasu.

Ja też. Zdecydowanie lepiej działa na beztlenowce niż riwanol.
Nie szczypie.

Roztworem oczywiście jak to wet ładnie mi wytłumaczył: "Ja zawsze kobietom mówię, że kolor ma być wrzosowy, chociaż nie wiem co to znaczy, ale one od razu rozumieją"

[Jana]

Tak, a ja nadmanganian potasu trzymam w szafce

Musi być riwanol. Jutro do weta.