!! "Szczecin 1 kobieta - ponad 100 kotów POMOCY!"

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 22, 2008 10:31

Strasznie szybko dziś spadamy. Nikt Nas nie znajdzie w tym tłoku! Do góry kociaczki!!!
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31560
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 22, 2008 10:59

to ja przypomnę, że Pani Iza łącznie codziennie karmi w porywach do 150 kotów.
Cały swój czas poświęca kotom, nie ma dnia wolnego, bo wie, że tam są kociaki które na nią czekają. Obecnie ma w domu pod opieka także maluchy, każdy ze swoja smutną historią, porzucony.. niechciany. Dzięki opiece p. Izy kociaki są zdrowe i szukają swoich domków http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81 ... sc&start=0
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80848
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81271

aktualnie zbieramy pieniążki na cele weterynaryjne - przede wszystkim na szczepienia kotów domowych pani Izy


Potrzebne są:

makaron (świderki) - 5 szt. x 30 dni = 150 paczek miesięcznie
ryba/mięso - ok. 60 - 70 kg tygodniowo = minimum 250 kg miesięcznie
karma sucha - min. 2 kg - 2.5 kg dziennie = min. 75 kg miesięcznie
puszki - im więcej tym lepiej
środki finansowe na wyżej wymienione produkty

Jak możesz pomóc?

- adoptując wirtualnie kota / koty pod opieką p. Izy (20 zł miesięcznie)
- przekazując lub wysyłając p. Izie suchą karmę, puszki, makaron "świderki"
- dokonując wpłaty na konto p. Izy, dzięki czemu sama będzie mogła zakupić wyżej wymienione produkty
- jeśli mieszkasz daleko, boisz się wysokich kosztów paczki, a chciałbyś przekazać p. Izie darowiznę rzeczową, to możemy sami kupić wskazane przez Ciebie produkty i dostarczyć je p. Izie
- licytując (a także wystawiając) bazarki, z których zysk zostanie przeznaczony na rzecz kotów pod opieką p. Izy
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pon wrz 22, 2008 12:29

WAŻNA INFORMACJA O KOCIAKACH!!!

IDA I MALWINKA.Zła wiadomość! Szlag mnie chyba trafi z tymi ludżmi. Ida i Malwinka już za 7 dni bez dachu nad głową i bezpiecznego miejsca do karmienia. Przed chwilą w sklepie spotkalam Panią Doktor na terenie posesji której stoją budki i gdzie karmię koty od ponad dwóch lat. W ubiegłym roku dagadałam się z Panią doktor, widziała jak sterylizujemy. Była za!!!!! Sama od czasu do czasu podsypywała suchą karmę. W ubiegłym roku kiedy okienko piwniczne Idy i Malwinki zostało zamkniętę przed zimą, Pani doktor zgodziła się aby na jej terenie postawić dwie styropianowe budki. Budki stoją na terenie posesji ogrodzonym płotem . Pani Doktor sama wybrała miejsce gdzie mogą stać i gdzie mogę karmić. Dwa dni temu zauważyłam że buki są odlożone z boku. Zauważyłam też kontener Za płotem, a wiedziałam że Pani Doktor szykuje się na jakieś porządki w garażu. I myślałam że zostały przestawione na chwilę żeby nie przeszkadzaly. Dziś dowiaduję się że mają zniknąć i mam znależć sobie inne miejsce do karmienia. NAJLEPIEJ GDZIEŚ OBOK!!! Tylko gdzie jak to jest teren domków jednorodzinnych, wszędzie mają psy latające luzem, a przez ten czas koty tam się przyzwyczaiły a w obrębie kilkudzięsięciu metrów nie ma spokojnego miejsca do karmienia. Nie ma też gdzie postawić budek, bo zostaną zniszczone. Brak mi słów, jestem wściekla. Poprosiłam Ją o kilka dni. Nie mam żadnego pomysłu .Ona sugeruje karmienie przy przepompowni Scieków. Mam wolać koty przez całą ruchliwą ulicę gdzie jeżdżą samochody, żeby dać im jeść w miejscu gdzie jeżdżą inne samochody. A co z budkami. ZAPYTAŁAM PANIĄ DOKTOR DLACZEGO????? Bo srają w ogródku a tak wogole to lepiej niech koty się odzwyczają i nie przychodzą. Powiedziała jeszcze że mogę karmić w podwórku obok. No tak tylko tyle że ja obok karmię trzy kolejne koty więc mam tam ściągać jeszcze dwa? Dobrze że choć tam obok ludzię są jeszcze na tyle wyrozumiali że sami pozwolili karmić, sami często coś dadzą, a nawet załatwili styropian na budkę dla kociaków. Nie wiem co robić . Rozmowa nic już nie da.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31560
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 22, 2008 13:03

nie wiem, co powiedzieć... Z jednej strony rozumiem, że może komuś przeszkadzać fakt brudzenia, z drugiej, co ta pani myślała, gdy zgadzała się na karmienie u niej? Że to koty niewydalające?

Murzynku, wracaj :(
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Pon wrz 22, 2008 13:36

Obrazek Moja Ida i Malwinka, brak mi słów do tej "kobiety".... co ona sobie myśli !!! a wcześniej nic nie mówiła i nic jej nie przeszkadzało? Wiem, że może przeszkadzać, że koty brudzą, ale przecież ona się zgodziła !! Nie wiem co powiedzieć.... co doradzić... ja po prostu tego nie rozumiem....
Sama karmię koty u siebie na podwórku (mieszkam w domku jednorodzinny) i to że czasami nabrudzą... sprzątam i już.... a podwórko mam małe....
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pon wrz 22, 2008 13:58

Dziewczyny, przecież ja tam karmię od ponad dwóch lat , prawie trzy dokładnie. Przeciez tam wcześniej było znacznie gorzej. Ta kobieta sama opowiadała o kupie maluchów. To nie jest ogródek że rosną jakieś warzywa. Trochę krzewów i kwiaty w dodatku wszystko zarośnięte chwastami!
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31560
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 22, 2008 14:44

tym bardziej nie rozumiem, jak tacy ludzie wogóle funkcjonują, nic tylko czubek nosa
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pon wrz 22, 2008 14:47

Mnie to też dziwi. Tym bardziej ze ta kobieta mieszka sama w dużym domu. A wiosną kiedy potrzebowała pomocy przy robieniu porządku przy posesji, podesłałam jej moją znajomą.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31560
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 22, 2008 15:01

jak wiemy są ludzie i "ludzie" brak słów ...
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pon wrz 22, 2008 15:02

Muszę przyznać że ta Pani dobrą porę sobie wybrała na odmawianie kotom schronienia. Właśnie zaczyna robić się zimno. Ale co kto może o tym wiedzieć jak ma ciepełko w domciu, czy nie???????
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31560
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 22, 2008 15:18

zgadzam się, przecież jak jej nie pasowało to mogła wcześniej, bo teraz to faktycznie coraz zimniej...
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pon wrz 22, 2008 16:22

Niedługo jade karmić. Spróbuję porozmawiać. Ale szanse są nikłe!
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31560
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 22, 2008 16:27

p. Izo min jeszcze, wysyłam pW do Pani :)
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pon wrz 22, 2008 17:36

podrzucę...
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 22, 2008 19:00

w górę koteczki
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości