Ja jestem tylko "nadwornym fotografem" - menażeria jest pod opieką Froggy!!! Nie mówię, że nie przykładam do całości ręki, ale główny ciężar spoczywa na wątłych barkach mojej pociechy
W domu od wczorajszego wieczoru jest nowy kociak - rudasek - Kacper, Kociak wzięty z katowickiego schroniska, trochę dziki, ale "rezydenci" przyjęli go bez fukania i innych akcji. Dzisiaj integracja przebiega tez spokojnie. Zdrowie Stasia nie budzi żadnych zastrzeżeń. Szaleje, goni, bawi się z Zosią. Od wczoraj robi podchody za Kacprem - pilnuje go na każdym kroku, ale bez oznak agresji - raczej zaciekawienie
To Kacper jeszcze w schronisku
a to z DT u Loli
Ostatnio edytowano Pt paź 03, 2008 9:03 przez osspdg, łącznie edytowano 1 raz
Napiszę coś o Stasiu!
Chłopak wyrósł, zmężniał. Apetyt ma jak stado prosiąt!!! Uwielbia się wygrzewać przy kaloryferze za kompem mojego TŻ-ta. Jak będę miała chwilę wolną a Staś wyjdzie z tego kąta, to pstryknę mu kilka nowych zdjęć! Z nowym kumplem - Kacprem - tworzą niezły duet zabawowy Kacper jest jeszcze trochę dziki, ale robi postępy w socjalizacji. Pomaga w tym obecność Stasia i Zosi. A i Stachu się nie nudzi, bo rozpiera go energia, więc jak umęczy już Zośkę, to zaczyna szaleństwa z Kacprem . Ogólnie jest wszystko OK. Przymilas z niego straszny i zespół mroczący włącza mu się, jak tylko się na niego popatrzy
Kilka fotek Stasia
Ostatnio edytowano Wto paź 07, 2008 19:19 przez osspdg, łącznie edytowano 1 raz
O matko!!!!!!!!!!! czy to na pewno ten sam kotek? czy jakiś cud się zdarzył i Staś cudownie nam się odrodził?! piękny z niego chłopak wyrósł, był ładnym smykiem, ale teraz to wołłłł, aż dech zapiera ni i w dodatku miziakowanie mu zostało
Fakt, Stasiu wyrósł strasznie! A w całej "konstrukcji" ma takie masywne łapki, że podejrzewam, iż będzie rzeczywiście olbrzymim kotem - mały tygrys nam rośnie