Gdańsk:potrzebny dom tymczasowy dla kilku kotek po sterylce

[Waldemar]

Jarek niestety nie może w tym tygodniu, ale spytam Michała jak to u niego wygląda z czasem. i myślę że we wtorek byśmy pojechali.

Dziękuję za wiadomość Rambo_ruda. Czekam na ostateczne potwierdzenie. Myślę, że niezależnie od dnia warto jechać w porze drugiego karmienia w Kużnicy. Jeśli wyjazd wypadnie na wtorek, zabieg będzie umówiony na wtorek godz. 19 lub środę na godziny popołudniowe lub wieczorne. W tym drugim przypadku koteczki mogą na noc zatrzymać się u mnie.

[Waldemar]

Dziękuję Magomi za ratowanie kocich przybłędek. Jak poszło z odrobaczeniem? Były robaki?

[Magomi]

Jak fajnie, że są chętni na małą Oby tylko ta adopcja doszła do skutku I żeby jeszcze do pozostałych tez się los uśmiechnął

Jak na razie u małych kotek nic nie zobaczyłam w kupalach.
Kupkę Ranji/Marcysi oglądałam wczoraj po południu, więc nie wiem czy to nie za szybko, a teraz musiałaby Biamila się wypowiedzieć.
Nocnej kupki Izis nie mogłam przejrzeć, bo była mała i całkowicie oblepiona żwirkiem, a dzisiejsza wydawała się czysta - bez robaków.
Duża jeszcze kupy nie zrobiła, więc nie wiem. Ona robi kupę raz na dwa/trzy dni Może w nocy dostarczy materiał do badań

Z kocich nowości:
Dzisiaj Duża w końcu zaczęła poważniej interesować się zabawą. Już nie tylko obserwuje mała, ale także uprawia z nią zapasy, bawi się grzechotka i pluszową marchewką

[Magomi]

Przed chwilą poszłam do łazienki i co zobaczyłam?

Duża zrobiła kupala w... kuwecie To na pewno była ona, bo Izis zrobiła wczesniej, a poza tym około połowa żwirku była obok kuwety - mała aż tak nie kopie Zresztą, podczas usuwania urobku Duża podeszła i dalej chciała go zakopywać
Robali nie zauważyłam Albo one czyste, albo środek nie działa, albo robaki niewidoczne gołym okiem

[rambo_ruda]

wyjazd do kuźnicy będzie w czwartek. Waldemar możesz zamiać miejsce w lecznicy tylko nie wiem na ile kotek- Magomi, to jak? Mogłabyś? Jeśli Ranja pójdzie do nowego domu postaram się jedną Biamili wcisnąć.

[Magomi]

Zobaczę czy będę mogła... postaram się jeszcze dzisiaj tego dowiedzieć.
Ale myślę, że jak TŻ się w ogóle zgodzi, to do mnie mogą trafić dwie (o ile Dużej już nie będzie )

Podałam rano ostatnią dawkę kropelek, które miały rozerwać zrosty w oczku Izis... chyba się nie udało Ale oczko będę dalej zakraplać wcześniejszymi kroplami, może chociaż to bielmo zejdzie do końca...

Duża dzisiaj też skorzystała z kuwety

[Magomi]

Waldemarze, dzisiaj jedziemy na kontrolę do weterynarza, czy lepiej jutro? Dzisiaj nam by pasowało na ok. 18-tą.
Ja już się zakręciłam i nie wiem na kiedy dokładnie wet wyznaczył termin

[rambo_ruda]

Magomi fantastycznie. w takim razie mam do ciebie prośbę i do Waldemara. czy mogłabyś zabrać do siebie kontenerki? przydadzą się na czwartek. i w czwartek również jakoś musimy się umówić na odbiór dużej żeby ją odwieźć.

[Magomi]

Rambo_ruda - Waldemar właśnie pojechał do lecznicy umawiać sterylki na czwartek wieczorem, albo na piątek po południu. Na razie będzie umawiał 3 kotki, a w razie jakby miały przyjechać 4, to albo ta czwarta zostanie ciachnięta z pozostałymi - o ile wet będzie miał czas, albo poczeka z dwa dni na wolny termin.

TŻ zgodził się na jedną kotkę, chyba że Duża lub/i Izis znajdą wcześniej domek - wtedy mogę przyjąć dwie (lub gdyby Duża pojechała jednak w czwartek do Kuźnicy)

Jutro jedziemy też na kontrolę oczka Izis i umówienie jej na zabieg sterylizacji.

Kontenerki mogę wziąć do siebie, o ile Duża będzie odwożona, a tego na razie nie wiadomo.

[rambo_ruda]

Magomi, weź kontenerki niezależnie od tego czy Duża pojedzie czy nie, jeśli będziemy łapać 4 to nie będzie gdzie ich zapakować, a nie chcę po 2 do jednego kontenerka bo po 1. mogą się wymsknąć w czasie drugiego załadunku, a po 2. one się tak rzucają przez chwilę po wsadzeniu że nie chciałabym żeby sobie krzywdę zrobiły. rozmawiałam z Biamilą, jest dużo chętnych domków i będzie robić selekcję, jeśli wyda małą szybko to weźmie jedną kuźniczankę. w razie czego jeden kot w tą czy w tamtą nie robi różnicy, wezmę 3 wtedy 1 pojedzie do ciebie.

[Magomi]

A właśnie... kto jedzie z Tobą w czwartek do Kuźnicy?
Bo jeśli Waldemar, to może lepiej żeby on zabrał kontenerki? Widzę, że jesteś z Gdyni, więc Gdańsk nie jest wam po drodze na półwysep (chyba, że zajeżdżacie najpierw do Gdańska po coś/kogoś i chcecie w dwa miejsca zajechać)

[rambo_ruda]

jeśli będziemy zabierać Dużą to wtedy po drodze. jeśli nie- czy ewentualnie wchodzi w grę przekazanie kontenerków Biamili? jeśli nie, trudno- podjedziemy. Jadę ja z moim tż, Waldemara nie będziemy zabierać bo nie ma sensu, poza tym nie będzie miejsca jeśli 4 kociaki zabierzemy.

[Magomi]

jeśli będziemy zabierać Dużą to wtedy po drodze. jeśli nie- czy ewentualnie wchodzi w grę przekazanie kontenerków Biamili?

Nie ma problemu, mogę jej podrzucić te kontenerki - wiem już gdzie

Ale teraz to co miałam przekazać:

Waldemar był w lecznicy i niestety w tym tygodniu nie ma już możliwości na sterylki kotów. Jednego lekarza nie ma, a drugi zarobiony po uszy. Najbliższy wolny termin jaki był, to dopiero wtorek 30 września na godz. 16 i na ten dzień kotki (cztery) zostały umówione.
Dlatego też w ten czwartek nie ma sensu jechać do Kuźnicy. W zaistniałej sytuacji najlepiej byłoby pojechać dopiero w poniedziałek w godzinach popołudniowych lub we wtorek ok. 12-13 (po wcześniejszym telefonie do p.Bożeny, aby nie karmiła kotów do czasu przyjazdu).

Przepraszamy Rambo_ruda, że musiałaś organizować transport nadaremnie, ale niestety tak wyszło

Przynajmniej Duża ma więcej czasu...

[rambo_ruda]

nic się nie stało- pogadam po prostu z Michałem żeby czas zarezerwował na poniedziałek.

[Waldemar]

jeśli będziemy zabierać Dużą to wtedy po drodze. jeśli nie- czy ewentualnie wchodzi w grę przekazanie kontenerków Biamili?

Nie ma problemu, mogę jej podrzucić te kontenerki - wiem już gdzie

Ale teraz to co miałam przekazać:

Waldemar był w lecznicy i niestety w tym tygodniu nie ma już możliwości na sterylki kotów. Jednego lekarza nie ma, a drugi zarobiony po uszy. Najbliższy wolny termin jaki był, to dopiero wtorek 30 września na godz. 16 i na ten dzień kotki (cztery) zostały umówione.
Dlatego też w ten czwartek nie ma sensu jechać do Kuźnicy. W zaistniałej sytuacji najlepiej byłoby pojechać dopiero w poniedziałek w godzinach popołudniowych lub we wtorek ok. 12-13 (po wcześniejszym telefonie do p.Bożeny, aby nie karmiła kotów do czasu przyjazdu).

Przepraszamy Rambo_ruda, że musiałaś organizować transport nadaremnie, ale niestety tak wyszło

Przynajmniej Duża ma więcej czasu...

Potwierdzam wiadomość z postu Magomi. Sterylizacja w lecznicy na Dolnym Mieście czterech koteczek w dniu 30 września, a więc w kolejny wtorek od godz. 16.00. Wyjazd do Kuźnicy po koteczki planowy przez Rambo_rudą na poniedziałek. Koteczki noc spędzą w pomieszczeniu gospodarczym u mnie. Opiekę po sterylizacji dla dwóch koteczek zapewnia Rambo_ruda, dla jednej Magomi i dla ostatniej Biamila.