Zabiję Mruczka! Część 7; Muzem! Koci Hyde Park

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 21, 2008 8:38

co jest, Mru :?:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 21, 2008 8:45

Femka pisze:co jest, Mru :?:


Juz zeznaje.

Tylko nie wiem, czy ze strony Duzej od BK zyskam zrozumienie.

W piatek Duza ugotowala nam rybke.
Bossska byla :love:

W sobote rano - wiadomo - normalna konserwa
klula nas w zabki :oops:

Duza sie wkurniczyla i powiedziala, ze obiadu
i kolacji nie dostaniemy 8O

Pekla ok. 20 :twisted:

Mru zeznajacy
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie wrz 21, 2008 8:48

Mru,
Ty się nie martw o zrozumienie naszej Dużej
to dziwaczka jest :twisted:
my Was rozumiemy
i w pełni popieramy

B.K. solidaryzująca się



nie chce jeść zaraza jedna?
wybrzydza?
ja bym nie pękła

Duża od B.K.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 21, 2008 8:51

Wiedzialem, ze tak bedzie :twisted:

Mru przewidujacy


Spoko.
Je!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie wrz 21, 2008 8:54

jakoś nie mieści mi się w głowie długoterminowy strajk głodowy Mru :smiech3:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 21, 2008 8:55

Femka pisze:jakoś nie mieści mi się w głowie długoterminowy strajk głodowy Mru :smiech3:


:oops: :oops: :oops:

M.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie wrz 21, 2008 9:49

Dorota pisze:W sobote rano - wiadomo - normalna konserwa
klula nas w zabki :oops:

Duza sie wkurniczyla i powiedziala, ze obiadu
i kolacji nie dostaniemy 8O

Pekla ok. 20 :twisted:

Mru zeznajacy

A czy przynajmniej dała coś dobrego?
Chyba ciężka zima idzie :roll: . Ciągle jesteśmy głodni, a Duża wydziela i mówi że półki na balkonie się pod nami pourywają.
Pewnie jest zazdrosna :evil: .

Koalicjanci niedojadający
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 21, 2008 10:00

Monostra pisze:
Dorota pisze:W sobote rano - wiadomo - normalna konserwa
klula nas w zabki :oops:

Duza sie wkurniczyla i powiedziala, ze obiadu
i kolacji nie dostaniemy 8O

Pekla ok. 20 :twisted:

Mru zeznajacy

A czy przynajmniej dała coś dobrego?
Chyba ciężka zima idzie :roll: . Ciągle jesteśmy głodni, a Duża wydziela i mówi że półki na balkonie się pod nami pourywają.
Pewnie jest zazdrosna :evil: .

Koalicjanci niedojadający


Dobre... Bardzo :oops:

Jasne ze Wasza Duza jest zazdrosna! :twisted:
Sie nie zmiesci :twisted:

Mru nadzorujacy produkcje kotletow mielonych
i majacy juz dosyc La donna... z Rigoletta.
Duza pogielo... :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie wrz 21, 2008 14:06

Femka pisze:jakoś nie mieści mi się w głowie długoterminowy strajk głodowy Mru :smiech3:

A mi się spokojnie mieści: przecież przynajmniej 2 razy dziennie odbywają się przerwy na negocjacje :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 21, 2008 17:31

MaryLux pisze:
Femka pisze:jakoś nie mieści mi się w głowie długoterminowy strajk głodowy Mru :smiech3:

A mi się spokojnie mieści: przecież przynajmniej 2 razy dziennie odbywają się przerwy na negocjacje :)


w końcu dwa razy dziennie miska pustoszeje :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie wrz 21, 2008 21:13

Witaj Mru :D

Ta sytuacja jest u nas dość częsta,
a mianowicie : wczoraj Duża ugotowała cały garnek mintaja ...
Dla nas oczywiście - bo wiem z pewnego źródła, ze sama rybki nie jada :wink:
A dziś na śniadanie, drugie śniadanie, obiadek, podwieczorek i wczesną kolację były puchy 8O
Nie jemy i już :evil:
Precz z puszkami, chcemy mintaja !

Rychu fan zdrowej żywności
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie wrz 21, 2008 21:49

Rychu, ale co Duża zrobiła z tym ugotowanym mintajem, skoro sama tego nie je?!

KK zaciekawiona
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 22, 2008 6:25

bry Mru 8)

Duża Rycha po prostu gotowała mintaja żeby potorturzyc własne koty :evil:

Kotołaki wszystkowiedzące

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon wrz 22, 2008 6:39

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon wrz 22, 2008 6:49

Cześć Mru :D

Muszę powiedzieć Dużej co sądzę o puszkach, też bym sobie zjadł świeżego mięska 8)
Zorek

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 25 gości