
Trzymaj się persiku, teraz już będzie lepiej

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aamms pisze:A co z pazurami?
Dacie radę same obciąć?
Blue pisze:Biedak...
I jedyne co mi przychodzi do glowy o jego przeszlosci - to to ze on zostal doprowadzony do takiego stanu "pod okiem czlowieka" ktory go karmil i po prostu do lasu wyrzucony (lub uciekl) tuz przed tym jak zostal znaleziony.
Zdroworozsadkowo - on nie bylby w stanie przezyc z takimi obciazeniami dluzej niz tydzien, dwa - szczegolnie ze teraz tak zimne sa noce. Wiec mozliwe ze i dluzej niz kilka dni to nie trwalo...
Powrastane pazury, zrosniety na sztywno ogon pod brzuchem... To na jakas ciasna klatke wyglada... Od bardzo dawna![]()
![]()
Takie uszkodzenie ogona moglo powstac gdy ogon zostal dawno temu unieruchomiony na dluzszy czas w tej pozycji - np. brakiem miejsca i potem koltunami. Stawy ktore nie pracuja ulegaja usztywnieniu
Sie zwierzak nacierpial
aamms pisze:Blue pisze:Biedak...
I jedyne co mi przychodzi do glowy o jego przeszlosci - to to ze on zostal doprowadzony do takiego stanu "pod okiem czlowieka" ktory go karmil i po prostu do lasu wyrzucony (lub uciekl) tuz przed tym jak zostal znaleziony.
Zdroworozsadkowo - on nie bylby w stanie przezyc z takimi obciazeniami dluzej niz tydzien, dwa - szczegolnie ze teraz tak zimne sa noce. Wiec mozliwe ze i dluzej niz kilka dni to nie trwalo...
Powrastane pazury, zrosniety na sztywno ogon pod brzuchem... To na jakas ciasna klatke wyglada... Od bardzo dawna![]()
![]()
Takie uszkodzenie ogona moglo powstac gdy ogon zostal dawno temu unieruchomiony na dluzszy czas w tej pozycji - np. brakiem miejsca i potem koltunami. Stawy ktore nie pracuja ulegaja usztywnieniu
Sie zwierzak nacierpial
Obawiam się, że masz rację..
Kolejna pseudohodowla klatkowa..
zwłaszcza, że kocio niekastrowany..
i wygląda na to, że się zużył..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], MB&Ofelia i 48 gości