Bielskie B.- 7 tymczasów-kciuki za Sane.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt wrz 19, 2008 22:32

tak, Zuzia całe dni i noce spedzała na betonowym chodniku. I dzielne czekała. Jest podobno troszkę za spokojna, ale ja myslę że ona odsypia i odreagowywuje. Pamietam podobnie zachowywał sie Banderas w lecznicy, spał i spał...odsypiał te złe chwile.


Zuzia jest już po kastracji. Była w ciązy.
Ma coś z ząbkami. Dzis usuneli jej jeden a reszte wyczyscili z kamienia, ale Zuzia cierpi na jakąs chorobę, niszczy sie jej szkliwo przy dziąsle i prawdopodobnie trzeba bedzie usunąc wiekszośc zabków w przyszłosci.
Ma zaledwie ok 4-5 lat.


Dzis podliczyałam dlug w lecznicy...1800 zł :strach: :strach: Maciek 559, Paged 215 (na niego mam troszkę z bazarków ), Hope -492 (bez ostatniej wizyty), Tofu -292, Daisy-30, Misio-46, TTT-75, Susie- 115 (bez zilexisu dwóch dawek). Chyba troszke sie zagalopowałam w tym pomoganiu :roll:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt wrz 19, 2008 22:51

Kasa rzecz nabyta , zawsze sie coś wymyśli :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt wrz 19, 2008 23:00

Dzęki Bubor, tez własnie tak myslę, chociaz dzis troszkę się tej cyfry przestraszyałam.

Miała Susie własnie śpi mi na kolnach mrucząc i to w tej robocie jest najwazniejsze. A kasa..na szczescie moi weci nie domagaja sie kasy natychmiast, moge spłacać w ratach, wiec mimo wszytsko wcale nie jest aż tak zle. Byleby tylko domki fajnie sie znajdowały no i kotom wracalo zdrówko.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt wrz 19, 2008 23:04

Mam nadzieje że uda mi sie w ten weekend wymyślić coś by wspomóc Twoich podopiecznych :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob wrz 20, 2008 16:52

O kurcze, Berni. Kwota rzeczywiście trochę straszy.
Ja wczoraj nie wytrzymałam i poszłam zobaczyć koty Berni. Tymczasy się śliczne. Najbardziej Maciek moja miłość, ale on wymaga dużej pracy jeszcze. Miłość do niego to rzeczywiście tylko jak się sercem patrzy. Wierzę jednak, że zrobi się z niego kota nad koty. Maciek chodzi jak jakiś maczo :) jak troszkę przytyje to będzie cudny :)
Naprawdę nie mogę zrozumieć, że nie mają domów Pagedzik i Sonia. Są prześliczni. A Sonia na dodatek jest odważna i ciekawska :)
Maluszki, jak to maluszki - do zacałowania :) Mam nadzieję, że będa zdrowe, szczególnie Suzi, że minie jej ten problem z brzuszkiem. Bo to kulka słodyczy jest :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie


Post » Sob wrz 20, 2008 22:33

Carmella dzieki ogromne za bazarki, za allegro. I za karmę dla kociaków!!!


U nas dzis zimno wietrznie i mokro. Martwie się o koty które mieszkają u mnie na strychu, tam zimnawo bardzo. To kompletnie niewykonczone mieszkanie, nawet ogrzewania nie ma. Maluszki chcialabym zabrac na dół, ale Susie ma nadal starszne biegunki.
Jej qoopki mają konsystencje i barwę bananowego budyniu :( :( zaczęło sie tak od strongohldu podanego tydzien temu w czwatek. Dostaje nifurokzadyt i siemię, i tylko kurczaka..i zero jakiejkolwiek poprawy, żeby nie powiedzieć że chyba nawet gorzej :(

Jutro jedziemy do weta.

Na szczescie mała ma apetyt (wrecz rzuca sie na jedzenie) i duzo sie bawi. Więc to według mnie biegunka nie jest zwiazana z zadnymm wirusem...albo robale tak dały popalić albo kokcydia albo kurczak? :roll:
Susie ma ok. 2 miesiecy czy ona moze dostawać RC indestinal suchy?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Sob wrz 20, 2008 22:37

Może jak najbardziej dostawać intestinal.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob wrz 20, 2008 22:43

o to super.
Ostatnio słyszalam od weta opinie że małym kotkom nie powinno sie tego dawać,góra 1-2 dni...a to chyba troszkę bez sensu bo tak szybko to chyba zadnego efektu nie bedzie.

Tofu ma starsznie duzy brzuszek. Twardy. Taki robakowy. Jutro też do weta zajedzie. Po drobaczaniu wyszło z niego stado glist, chyba trzeba kolejny raz coś podać, moze stronghold.


Susie znowu w kuwecie. Znowu lejecy się budyń :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie wrz 21, 2008 10:05

Kurcze, ciągle coś. :(
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie wrz 21, 2008 17:55

Susie według zaleceń weta ma glodówkę przez 12 godzin, jak sie uda to i do rana. Jelitka mają odpocząć. Tylko nifurokzadyt i tyle. Nie wiem jak Susie ten mały wielki głodomór to zniesie.


I mala dorobiła się wlasnego wąteczku. Może ktoś sie zakocha.
Susie
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto wrz 23, 2008 10:36

no mała sie troszkę naprawiła :D


niestety ogolnie wpadłam w jakąś pechową otchłan.
Kotów przybywa, adopcji nie ma. Co chwilka wyskakuje jakas niespodzianka. U Soni wyszły kokcydia :? :( znowu i znowu....ona mieszka w pomieszczeniach gdzie nie mialam wczesniej kotow, jest nowa wylewka..nie wiem doprawdy skąd u niej kokcydia.
Kotów mam już za duzo, zaczynają być nerwowe. Gusia w pokoju nie moze byc z maluszkami bo je atakuje, sama drze sie, miauczy, piszczy ze chce wyjść. Jak wyjdzie piszczy bo sie boi mojego malego siostrzenca i chce spowrotem. Zwariowac mozna od tego :( :(

W dodatku w autku trzeba bylo naprawić wiecej niż myslalam poczatkowo...a mi coś sie dzieje z zebem....zjedynką w dodatku :( moja dentystka na urlopie, innych dobrych dentystów nie znam :( :( złamać sie mozna....tak oto wspaniale się urlopuje :?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto wrz 23, 2008 11:28

Berni nie martw sie bedzie ok i kasa się znajdzie......i autko bedzie ok....

Bakeneko

 
Posty: 633
Od: Wto cze 10, 2008 11:19
Lokalizacja: K-PAX

Post » Śro wrz 24, 2008 7:37

Ech...niech wszystko jakoś wyjdzie na prostą :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], włóczka i 43 gości