Jeżeli weźmiecie ode mnie maluszki rysiaczki, to może bym miała na coś miejsce...
Miałam wypuścić z klatki Panterkę, ale ona jest teraz w leczeniu.....
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Miuti pisze:Jeżeli weźmiecie ode mnie maluszki rysiaczki, to może bym miała na coś miejsce...
Miałam wypuścić z klatki Panterkę, ale ona jest teraz w leczeniu.....
Miuti pisze:A ta ciężarówka?
Co?
Tweety pisze:Miuti pisze:A ta ciężarówka?
Co?
a ma kto iść jej szukać? paniusia twierdziła, że właściwie ona już rodzi więc jak ją wypuściła to pewnie kocinka już się gdzieś zaszyła. Acha, ona ją w ogóle dokarmiała od dłuzszego czasu ...Ciekawe dlaczego dopiero dzisiaj ją złapała spiesząc się na autobus jadący 30 km za Kraków?grrrrr
kosma_shiva pisze:Tweety pisze:Miuti pisze:A ta ciężarówka?
Co?
a ma kto iść jej szukać? paniusia twierdziła, że właściwie ona już rodzi więc jak ją wypuściła to pewnie kocinka już się gdzieś zaszyła. Acha, ona ją w ogóle dokarmiała od dłuzszego czasu ...Ciekawe dlaczego dopiero dzisiaj ją złapała spiesząc się na autobus jadący 30 km za Kraków?grrrrr
co za baba. a nie wiesz chociaz jakiego koloru byla ta cięzarówka?
Może po obiedzie wyjdę sobie na spacer na Majora.
Tweety pisze:kosma_shiva pisze:Tweety pisze:Miuti pisze:A ta ciężarówka?
Co?
a ma kto iść jej szukać? paniusia twierdziła, że właściwie ona już rodzi więc jak ją wypuściła to pewnie kocinka już się gdzieś zaszyła. Acha, ona ją w ogóle dokarmiała od dłuzszego czasu ...Ciekawe dlaczego dopiero dzisiaj ją złapała spiesząc się na autobus jadący 30 km za Kraków?grrrrr
co za baba. a nie wiesz chociaz jakiego koloru byla ta cięzarówka?
Może po obiedzie wyjdę sobie na spacer na Majora.
nie wiem nic, kot w tym wszystkim był jakby najmniej ważnyale zaraz zadzwonię do tej Małgosi, może ona coś wie więcej
catalina pisze:Asia zabrała maincooniastego ze schronu ale podobno maleńka whiskasikowa w strasznym stanie, a wczoraj nie bylo tak zle, cholera, tak ciezko wybrac
, jesli nie pojedzie po nią ''znajoma'' z zoologa, to ona tam umrze, jej brat whiskasik w lepszym stanie, wdopcja szybka by byla, komu whiskasiki???
Pieczarka pisze:Tak potwierdzam byłam dzisiaj z Toszą dla wsparcia w schronie. Kudłacz wizualnie w całkiem niezłym stanie. Jadę po drodzie do domu do moejgo weta.
Z maluchów w najgorszym stanie jest koteczka szara wiskasowa. Znajoma ze sklepu obiecała że po nią dzisiaj pojedzie. Jej brat zdecydowanie większy ma się lepiej. One mają ok 1 miesiąc.
kosma_shiva pisze:o kurcze ale tu zamieszanie...
Calkiem sie pogubilam ile kto i co.
Tyle tych kociat - okropne to jest
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 106 gości