EPO podane..mija czas, juz dwa lata Marchewuniu [*]

[aga9955]

To Galla wydarzy sie na sto procent....Panienka spi na parapecie okiennym (bo tam jest ciepło, właczyłam kaloryfery) i az nie mam sumienia jej zabierac do weta w to zimno....poczekam jeszcze troche niech pospi. Wstyd sie przyznac ale ja naprawde nie wierze w te wyniki i boje sie nastepnych badan. Boje sie kazdego nastepnego dnia....ze ona zle sie poczuje i bedzie nawrot.... wstyd mi

[galla]

Niech Ci nie będzie wstyd, to normalne przecież.

Po odejściu na FIPa naszej kotki mam teraz manię wodobrzusza. Każdego kota w domu sprawdzam i co chwila odkrywam, że na pewno coś się powiększa w tym brzuchu i chcę jechać do weta. A nasza kotka miała przecież postać bezwysiękową... Sprawdzam tez, czy nie ma jakichś wylewów w oczach. Cyrk.

[aga9955]

No i po zabiegach...jestesmy w domu. Jemy i nawet suchy hills dla nerkowcow smakuje. Martwi mnie ze nochal bledszy...ale wet obejrzał sluzowke jezor i mowi ze jest ok....jak jest ok to ok....ale ja i tak umieram ze zmartwienia. Siersc dobra malutka lekko drzy ale to podobno tez najmniejszy problem. Dostaje potas w kroplowce witaminy z grupy B i jeszcze natybiotyk. Podajemy mniejsze dawki furosemidu i siku poki co nie ma:( pic tez nie chcemy za duzo ale po kroplowce podobno zapotrzebowanie mniejsze na wode.....niby jest ok ale ja i tak sie denerwuje

[anna57]

Będzie dobrze

[aga9955]

Mam nadzieje ze tak własnie bedzie ale mnie sie ona dzisiaj nie podoba...nie walczyła u weta jest jakby słabsza i ten nos białawy.....nie podoba mi sie to...

[aga9955]

Rozmawiałam z wetem i powiedział ze jak do jutra bedzie nochal białawy to zrobimy sama morfologie zeby zobaczyc co sie dzieje i ewentualnie podac epo. Nie chce czekac az bedzie tak jak poprzednio ze juz erytropoetyna nic nie zdziała bo bedzie za pozno......

[maglebo]

A może tak trochę optymizmu. Tak dzielnie walczycie. Biały nochal to biały nochal, zimno jest to kota marznie. Myśl pozytywnie. Nie wywołuj wilka, bo wystarszy Marchewę.
Choc dobrze cię rozumiem. Ja tez wlasnie przesuneła badania na przyszły tydzien. Bo niby nic sie z Pinim nie dzieje, to wolę nie znac tych wyników. Boje sie, że będzie tak jak AlkaM pisała, że jej Rudy dobrze wygladał, a wyniki miał takie sobie.

[aga9955]

No ja wiem ze panikuje i jest mi wstyd jak smok naprawde sie wstydze....ale nie umiem nad tym zapanowac kompletnie...zobaczymy poki co panna spi na oknie bo tam ciepło. Mam nadzieje ze sie troche ozywi i zrobi wielkie sioooo. Nochal ogladam ciagle i wciaz i chyba juz mi sie roi w oczach.....mam nadzieje ze nic sie nie dzieje tylko ja mam omamy. Ale ostatnio tez niby miałam omamy a okazało sie ze morfologia nam leci na pysk. Wole dmuchac na zimne....

[anna57]

Jak mała?
Powiedz Marchewie, że przez nią znowu wysiaduję na forum, a już myślałam, że jestem na odwyku i tak już zostanie

[aga9955]

Mała spi....jak spi nochal sie zrobił całkiem kolorowy.....nie ma siku ale pewnie bedzie pozniej jak kicia wstanie. Spi spokojnie....
mamo co do odywku od forum to mnie sie udało miec przerwe dwa lata i znowu tu siedze do diaska i czytam o tych wszystkich szczesciach i nieszczesciach kocich.....ufff

[anna57]

Mała spi....jak spi nochal sie zrobił całkiem kolorowy....

I niech jej taki zostanie
Trzymajcie się

[kropkaXL]

Jest jej cieplutko -to i nonio wrocił do normy -głaski dla śpiącej królewny!

[galla]

Masz się nie wstydzić, bo to żaden wstyd.
Dużo przeszłaś ostatnio, nadal przechodzisz i to zupełnie naturalna reakcja.

A jak nochal będzie Ci się wydawał za blady, to po prostu trzeba zrobić morfologię, tak jak mówi wet. Dobrze byłoby zerknąć na to białko, czy jest w normie - jeśli krwi byłoby wystarczająco na to badanie. To w połączeniu z morfologią mogłoby pokazać, czy np. nie jest zagęszczona ta krew (choć nie powinna być przy kroplówkach).
Ale sama morfologia już dużo powie. Lepiej dmuchać na zimne, doskonale Cię rozumiem.

[aga9955]

no tak własnie sobie mysle....zobaczymy jak sie panna bedzie czuła jutro i podejme decyzje o badaniu. Dzisiaj wiecej spi ale jak wyciagnełam piers z kurczaka z lodowki to natychmist sie pojawiła w kuchni:) i wsadziła nos w jedzenie;) potem znowu wlazła na parapet, i spi. Nie ma siku kurcze ....mam nadzieje ze zrobi w nocy.

[anna57]

Trzymajcie się