Aaa .. Kotki dwa ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 30, 2003 23:50

Piekne sceny, takie to romantyczne ze sie lezka w oku kreci :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt paź 31, 2003 1:00

Zadnych pustych przebiegow, i rak lezacych odlogiem :lol:
Super, ze kociaki juz w takiej przyjazni :D

Jesli Wasz artykul ukaze sie w magazynie, mozecie byc tak dobrzy, i jakos go tutaj umiescic? :D

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Pt paź 31, 2003 4:54

Krzysio pisze:Nie myślałem ze to tak szybko nastąpi.

A jednak 8) :D

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 31, 2003 17:42

Bracia Miauczyńscy wszedzie zaczynają chodzić razem, razem domagają się pieszczot, razem zaglądają nam do talerzy i razem sępią jedzenie...
Pozdrawiam, Krzysio

Krzysio

 
Posty: 2622
Od: Pt lut 21, 2003 0:59
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post » Pt paź 31, 2003 19:32

Zawarli sojusz talerzowy.... :wink:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 31, 2003 22:40

:D :D :D Naprawde strasznie fajnie sie to czyta :D Zycze im samych przyjemnych chwil w swoim (i waszym :wink: ) towarzystwie :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt paź 31, 2003 23:03

Teraz śpią ... też razem na jednym fotelu, przytulenie do siebie ... Ten widok rozczulił by chyba największego twardziela... :D :1luvu:
Pozdrawiam, Krzysio

Krzysio

 
Posty: 2622
Od: Pt lut 21, 2003 0:59
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post » Pt lis 07, 2003 18:26

Bracia Miauczyńscy pilnie obserwują latające za oknem ptaki... Szczególnie duzo jest u nas srok,dzikich gołębi, wron i wróbli. Dziś szczególnie zainteresowały je sroki. Zupełnie jakby wiedziały że sa obserwowane i podlatywały blisko okien. Koty siedziały wspólnie na parapecie zupełnie jak zahipnotyzowane. Z daleka przypominały dwie figurki. :D Gdy bardziej je coś zainteresowało a nie mogły widzieć z jednego okna, pedem biegły do drugiego tratując wszystko i wszystkich na swojej drodze...
Pozdrawiam, Krzysio

Krzysio

 
Posty: 2622
Od: Pt lut 21, 2003 0:59
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post » Pt lis 07, 2003 18:43

Krzysiu, bardzo podoba mi się nazwisko braci :D
Podobne do mojego :D
Do Drakuli przylatują na balkon sikorki,
(oprócz srok i wron, oraz gołębi)
bardzo ładnie ćwierkają za siatką :)
Nie muszę mówić co się dzieje na balkonie?
Totalne czajenie się i polowanie, skoki na siatkę z ukrycia 8)
To rankiem, bo nocą ulubioną zabawą jest galop po nas na świeże powietrze i przesuwanie ciężkich sprzętów (doniczek) po podłodze :twisted: A jaka cisza wokół wtedy panuje, miodzio :wink:
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Sob lis 08, 2003 12:45

WIADOMOŚCI SPOD WANNY :D

Jak zapewne pamiętacie, a jeśli nie to informuję tych co nie wiedzą, że Kociś straszliwie nie lubi brania na ręce i wszelkiego podnoszenia.
Wczoraj wieczorem siedziałem sobie na leniwca w fotelu i oglądałem tv, w pewnymmomencie na podłokietnik wskoczył Kociś. Po chwili zaczął maszerować z lewego podłokietnika via brzuchol Krzysia na prawy i z powrotem. Trwało do kilka minut i równocześnie kot był w tym momencie głaskany. W pewnym momencie zupełnie odruchowo lekkogo przygarnąłem do siebie, tak że kot stracił oparcie dla trzech łap i położył mi się na brzuchu. :D Oczywiście głaskanie i drapanie zostało zdwojone. Efekt był taki ze zostało właczona tak potężne mruczenie, jak jeszcze nigdy dotąd. Czułem jak kot się odpręża i z lubością to wyciąga, to chowa pazury. Położył się w taki sposób, że nie widziałem jego pysia, ale Janka widziała i mówiła ze zasypia. Przyszło mu to o tyle łatwo, że w domu robiło się coraz ciszej i spokojniej a Kociś to lubi. Do tego doszedł jeszcze półmrok od zapalonych bocznych lamp - co też mu się podoba.
To było niesamowite uczucie :!: :1luvu:
Warto było doczekać się tej chwili. Te kilka miesięcy były różne i dla Kocisia i dla nas. Czasem było ciężko ale rekompensata jest potężna. Czułem że w tym momencie kotek całkowicie nam ufa. W zabawach też to widać - coraz częściej daje się drapać i głaskać po brzuszku.
Szczęściarz nawet tego nie widział - spał na najwyższej półce drapaka. Ciekawe jak by zareagował...
Pozdrawiam, Krzysio

Krzysio

 
Posty: 2622
Od: Pt lut 21, 2003 0:59
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post » Sob lis 08, 2003 12:48

8) 8) 8)

Ej, piękna chwila...

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 09, 2003 16:08

Wczoraj wieczorem sytuacja się powtórzyła... Znowu Kociś u mnie na kolanach i mizianie na całego, żeby było ciekawiej to sam przyszedł bez wołania. Szczęściarz zobaczył że Kociś jest u mnie na kolanach i zaczął z zazdrości rozrabiać... Uspokoił się dopiero, gdy zaniepokojony jego wybrykami Kociśposzedł sobie ode mnie a ja naręce wziąłem Szczęściarza. Ostatnimi czasy Białasek uwielbia być noszony, daje mu to możliwości obejrzenia górnych półek w szafach, powąchania kwiatów widzianych do tej pory z dołu. Zresztą po kotach widac że są już rozpieszczone do granic możliwości... :oops:
Wczoraj Szczęściarz dał się posadzić na kolanach u mojej Teściowej, i z wielkim zadowoleniem przyjmował pieszczoty.... Sam do niej poszedł...
Pozdrawiam, Krzysio

Krzysio

 
Posty: 2622
Od: Pt lut 21, 2003 0:59
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post » Nie lis 09, 2003 16:24

Krzysio pisze:(...) Po chwili z wielkim zdziwieniem zobaczyliśmy jak koty wzajemnie obejmują się przednimi łapkami i wzajemnie wylizują. Przestawały na kilka minut, leżały przytulone i na nowo się wylizywały. OD CZASU GDY MAMY DWAKOTY NIE WIDZIAŁEM BARDZIEJ WZRUSZAJĄCEGO WIDOKU - SPEŁNIŁO SIĘ MOJE MARZENIE. (...)

Aj, jak zazdroszczę!
Moje kotki czasem bawią się ze sobą, w oczekiwaniu na jedzenie myją sobie nawzajem pyszczki, ale nigdy nie przytulają się do siebie.
Nawet nauczyły się jak bez przemocy usunąć koleżankę z ulubionego miejsca: wystarczy usiąść przy niej i chwilkę poczekać - sama sobie pójdzie :(

Wojtek

 
Posty: 27817
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon lis 10, 2003 20:49

To ja sie upomne o nowe wiadomosci :lol:
Pieknie prosze :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87979
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lis 10, 2003 21:18

Janko, Krzysiu-macie PIĘKNE koty.
Zdjęcia super! :D
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], sherab i 312 gości