Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają

[ariel]

Wczoraj widziałam Chudego w lecznicy. Jest ok Wcina aż miło, tylko suchego nie rusza. Dziś kontrolne badanie krwi, jeśli dobrze wypadnie, jutro wraca do siebie.

Nie wraca, dziś ma 60 tys leukocytów (było 46 tys.), mimo antybiotyków. Krew poszła do labu na rozmaz.

Kciuki za chłopaka

[genowefa]

[Satoru]

i ja potrzymam

[Jana]

No i jest do doopy

Biały Czapeczka jest oswojonym kociakiem Ma ok. 5 miesięcy, łapka cała, ale poduszeczki dramatycznie zdarte, boleśnie. Poza tym ma kk. Jest wystraszony, ale już mruczał

Muszę go zabrać wieczorem z lecznicy. DOKĄD?!

[genowefa]

DT na cito potrzebny!!!!!!!!!!!!!

[tajdzi]

cholercia jak nie urok to sraczka

DOMEK POTRZEBNY PILNIE!!!!

[Jana]

Czapeczka jest prześliczny, cały bialutki z "czapeczką" z włosków, które na końcach są czarne (taka dymna, a raczej srebrzysta, nie wiem czy mu nie zniknie jak urośnie). Ma brytkowatą budowę, okrągłą mordkę. Wzruszająco przestraszony i zagubiony, mruczał kiedy miziałam go po brzuszku... Prześliczny.




Chudy ma 86 tys leukocytów i jakieś nieładne limfocyty. Będzie konsultowany przez dr Jagielskiego. Wygląda świetnie, ma błyszczącą sierść i oczy, przytył. Zagadka

[Jana]

[Maryla]

:crying:

?

[Jana]

:crying:

?

Mam kilka godzin na znalezienie miejsca dla kociaka...

[tajdzi]

matko, co się stało?

edit: bałam się, że coś nie tak z badaniami...


SZUKAMY DOMU!!!!!

[galla]

W górę!

[genowefa]

hop

[ariel]

podnoszę

[genowefa]

hop!