Bez Ciebie gasnę - Jack w szafie. Kocham Jacka a on ma DOM!!

[mokkunia]

Właśnie Aniu, ja też jestem jak kot - stresy przesypiam Potrafię spać kilkanaście godzin jak nieprzytomna
Martysek, Jack ma czuć, że to jego dom. Bo tak jest i dopóki nie znajdzie się domek lepszy niż nasz Jack będzie mieszkał z nami - jak każdy tymczas

[Anka]

Ja też z tym spaniem tak mam, dlatego koty rozumiem

[pisiokot]

Ja też z tym spaniem tak mam, dlatego koty rozumiem

oj, tak, tak. Jak tylko mi się jakaś mocno trudna sytuacja zdarza, to od razu czuję chorobliwą senność. Przespać wszystko i obudzić się jak będzie dobrze ...

[tufcio]

Rety, jaki ten Jack podobny do mojego Erneścika (vel Chudego Leona )
Aneczko - jesteś i

[mokkunia]

Tufcio, ja znam Twojego Erneścika, robiłam mu zdjęcia kiedy szukał domu. On też był taki chudziutki, głowa większa niż cała reszta. Tak mi go było szkoda bardzo
Jack też jest strasznie chudy, fotki tego nie oddają, ale jak leży na boczku to jest główka, klatka piersiowa i wielki dół w miejscu gdzie jest brzuszek Na nóżkach kostki obciągnięte skórką.
Chciałam go poczesać wczoraj, żeby zobaczyć, czy może to lubi, ale sczotka skakała po kostkach Zrezygnowałam.

[Magija]

Kocykowy raj
Tak sobie właśnie Jack śpi obok mnie

Jak pięknie!

[ruru]

mały skarbeczek dochodzi do siebie

[Georg-inia]

Kocykowy raj
Tak sobie właśnie Jack śpi obok mnie

leniuch wstawaj, zwiedzać trzeba, a nie polegiwać tylko... co Ty? stara kotka w ciąży jesteś? ruchy, pysiu, ruchy! bo nam się tu Mokka zamartwi

[Poddasze]

pogoda pościelowa to i se leży, a co

potem ledwo za nim nadążycie

wielkie kciukacze za wypełnienie głodnego brzusia po brzegi co by czesanie gładkim było

[Myszeńk@]

Cudnie jest czytać takie wieści ...

I zdjęcie kotucha z nosem nakrytym łapeczką, w słodkim, spokojnym śnie ... 'bezcenne'

Mokkuniu, nie mam słów

[mokkunia]

TŻ czekał na mnie w domu z niespodzianką. Wspaniałą
Oto ona http://pl.youtube.com/watch?v=oNP4T-PXZAk

Dziś u weta powtórka tego co wczoraj. Jutro już nie idziemy, mamy relanium i antybiotyk na wynos do końca tygodnia, na jutro na wszelki wypadek kroplówkę. Idziemy do kontroli w poniedziałek. Będziemy dużo jeść i odpoczywać i odreagowywać stresy a w poniedziałek będziemy zbierać ochy i achy

Dziś po przyjściu od weta, Jack wcinał wołowinkę. Jestem zadowolona z ilości jaką zjadł W sumie to nie nadążałam kroić, jak mi szło za wolno Jack wspinał się na dwie łapki i mnie pospieszał

[Anka]

Ależ niespodzianka

[CoolCaty]

Suuuuper!
I te przeciągaczki po jedzeniu! Bossko!

[TyMa]

A przybiera coś na wadze? Ja dopiero teraz sobie uświadomiłam, że on waży mniej niż mój Topik, a to przecież duży kot, a nie niespełna 4-miesięczny kociak

[Anka]

A przybiera coś na wadze? Ja dopiero teraz sobie uświadomiłam, że on waży mniej niż mój Topik, a to przecież duży kot, a nie niespełna 4-miesięczny kociak

Z tym to chyba trzeba chwilę poczekać, przecież on dopiero zaczyna z apetytem jeśc. Dajmy jemu i mokkuni trochę czasu