Wiek: ok 1,5 roku
Płeć: kocur-czeka na kastracje
To piękny, duzy, cały biały kocur z brazowymi oczami. Nie słyszy.
Został znaleziony na jednym z kieleckich osiedli. Siedział w krzakach i potwornie miauczał a potem zaczął chodzić za ludźmi. Miauczy bardzo głośno, tak jakby sam siebie nie słyszał, nie reaguje na hałas otwieranych drzwi, reaguje na człowieka dopiero gdy go zobaczy.
Kot w trakcie leczenie świerzbowca, został już odrobaczony i odpchlony.
To ewidentnie domowy kot, który nie poradzi sobie na ulicy.





