EPO podane..mija czas, juz dwa lata Marchewuniu [*]

[ariel]

Na moje oko ta morfologia nie wygląda źle.
Trzymam kciuki za resztę wyników.

[aga9955]

No weterynarz tez powiedział ze krew jest w miare ok i na wykresie widac odbudowujace sie czerwone krwinki.....boje sie nerek......

[aga9955]

Kurcze nie moge opanowac trzesawki kompletnej......wszystko mi sie trzesie.....czekam na te wyniki ale wydaje mi sie ze kot w ciezkiej mocznicy nie chodzi, nie domaga sie wyjscia, nie myje sie, nie je,i jest nastroszony i spi w pozycji chorego kota.......Ona sie tak nie zachowuje.....bosz tak sie boje.....jeszcze nie zauwazyłam a kroplowka poleciała obok....musze jeszcze raz jechac do lecznicy..

[galla]

Ja bym powiedziała, że Marchewa ma super wyniki - aż za super, bo coś mi się wydaje, że ona ciut zagęszczona teraz jest (nie pamiętam jednak górnych granic normy, interesowałam się głównie dolnymi do tej pory ).
Biorąc pod uwagę te wyniki zdecydowanie odradzałabym EPO, ale o tym wet na pewno wie
Na pewno jednak trzeba bezie je powtórzyć za jakiś tydzień, żeby zobaczyć, czy tendencja się utrzymuje.

Mało jest limfocytów, ale to się różnie układa, może w następnym badaniu będzie więcej. Odporność w każdym razie działa, bo leukocyty są w porządku.

Trzymam kciuki za resztę wyników

[aga9955]

mam nerki mocznik 170 kreatynina 3. kroplowki podskorne dalej i leki dalej i walczymy.........czekam na wyniki watroby.......i rycze jak woł....dziekuje za wsparcie

[galla]

Czyli wszystko spada ładnie?
Kreatynina na pewno, a mocznik? Był ponad 200, dobrze pamiętam?

[aga9955]

mocznik poprzednio był ponad 230.... kreatynina prawie 8

[anna57]

Cudnie
Galla, ona mieści się w górnych i dolnych wdł norm w naszym labie.
Nie sądzę, żeby krew była zagęszczona, bo ona nie jest odwodniona.

[galla]

Super, super, super
Jeju, jak sięcieszę.
Też się bałam. Codziennie się bałam, jak zaglądałam na forum.

Pamiętałam tę kreatyninę, tylko mocznika nie pamiętałam dokładnie, ale tak mi się wydawało, że 2 z przodu wyniku była.

Biorąc pod uwagę wyniki, ta bladość Marchewy to Twoje omamy były chyba

Teraz jeszcze moczyk trzeba złapać i USG spróbować zrobić - dobrze byłoby te nereczki obejrzeć.

[aga9955]

Mamo moze byc troche odwodniona bo wczoraj nie było kroplowki.....a dostała furosemid....ale piła bardzo duzo i siusiała na potege. Moze byc troche zageszczona krew. Ale i tak miescimy sie w granicach, poki co dalej na kroplowki i wszystkie leki......ale juz troche spokojniej....martwi mnie to ze dzis tez nie dostała kroplowki bo wszystko poleciało obok...wet twierdzi zeby jej dzisiaj juz nie stresowac i kroplowke podac jutro rano....

[galla]

Nie sądzę, żeby krew była zagęszczona, bo ona nie jest odwodniona.

Niekoniecznie musi być odwodniona tak, że widać po skórze, może trochę za mało pić - miałam tak z moimi kotami. Mało piły i wyniki morfologii były za wysokie.
Ale - tak jak napisałam - nie pamiętam górnych norm. Dlatego pisałam, żem i się wydaje

A białko tu we krwi zbadali? Czy nie?
Ciekawe też, czy ten fosfor zleciał. Bo jeśli tak, to może dzięki temu te nerkowe parametry wreszcie ruszyły w odpowiednim kierunku.

[ariel]

wet twierdzi zeby jej dzisiaj juz nie stresowac i kroplowke podac jutro rano....

Ja też się przychylam do tej opinii.
aga, a nie mieszka w miarę blisko ktoś, kto mógłby wpadać do Ciebie do domu, żeby Marchewce zrobić kroplówkę?
Dużo mniejszy stres dla kota będzie.

[aga9955]

Nie mam nikogo ja mieszkam za Poznaniem i tylko zmotoryzowani tutaj dojezdzaja:( Galla nie zbadali jej fosforu bo niestety to musze zbadac w labolatorium ludzkim a za mało krwi mielismy.....szalała dzisiaj i walczyła z nami wszystko było we krwi tylko w probowce za mało.....

[Kazia]

Ja bym ja dopoila strzykawka i nie wozila dodatkowo.

[aga9955]

Kaziu i tak własnie zrobie dopoje dzisiaj i tyle.....nie bede jej meczyc ona i tak ma dosc........wlazła na połke ulubiona podgrzewana i spi.....a ja umyje głowe i zrobie troche porzadku w domu....leki podaje alusal dostaje w zarełku ( nerkowe kupiłam ale olewa) polprazol dam, synolux dostała furosemid tez...w razie czego mam jeszcze w domu...moge podac wieczorem do pysia. Musze odpoczac bo nerwy mnie zjadły....