Gdańsk:potrzebny dom tymczasowy dla kilku kotek po sterylce

» Pon wrz 15, 2008 11:55

Super wieści! ja mam tylko jedną uwagę - nie wolno kotów oddawać potem do schroniska albo wypuszczać gdzie inedziej. One mają swój dom w Kuźnicy - nie rewelacyjny, mówiąc oględnia, ale jednak to ich dom. Wożenie ich gdzie indziej to bardzo zły pomysł i krzywda dla nich. Ta dużą burasię może warto jakoś oznaczyć -żeby znowu nie została złapana na sterylkę... tylko jak?

» Pon wrz 15, 2008 13:10

No właśnie przydało by się...

, ale cha się już nie natnie... chyba że na żywca

Może jakiś tatuaż?

» Pon wrz 15, 2008 13:19

Rany, a może czymś pomalować kawałek sierści? :oops:

Głupie, wiem, ale nic mi do głowy już nie przychodzi... :oops:

» Pon wrz 15, 2008 13:26

Sierść z czasem się wymieni i śladu nie będzie... Trudna sprawa

Swoja drogą to dziwne, że wet nie wie, że dziczki powinno się zaznaczać :evil:

Może kolczyk? Krowy się kolczykuje, to może z kotem też się da :twisted:

» Pon wrz 15, 2008 13:45

Być może Duża źle się czuje w zamknięciu.Nie jest może dzika,ale woli żyć na wolności,tak jak dotychczas.Mam na myśli to jej załatwianie się poza kuwetą.Może nie będzie miała komfortu na wolności,ale tak naprawdę to może będzie szczęśliwsza?Tak się cieszę,że Izis już lepiej z tym oczkiem.Mam cichą nadzieję,że jakiś domek weżmie te dwa maluchy,w końcu one są takie ładne,prawda?

» Pon wrz 15, 2008 13:49

Oj, są ładne... i to baaardzo :!:

Wszystkie trzy! (Duża ma śliczne, wielkie oczy :1luvu:

)

» Pon wrz 15, 2008 13:58

Wiem,ale Magomi,Ty znasz je najlepiej.Jak sądzisz,czy Duża nie powinna zdecydowanie być wypuszczona? Pomińmy fakt,że domek dla niej to marzenie ściętej głowy.

» Pon wrz 15, 2008 15:08

Magomi. Do ogłoszeń na dzisiejszy wieczór będę potrzebował zdjęć. Czy mogłabyś przesłać mi pocztą mailową trzy zdjęcia dużej, trzy Ranji i dwa na którym są wspólnie uwiecznione. Mój adres e-mailowy masz na pw.
Strasznie Ci dziękuję za opiekę nad trzema bezdomniaczkami z Kuźnicy.

» Pon wrz 15, 2008 16:20

Potrzebne dwa domki W TRÓJMIEŚCIE dla czterech koteczek na 7-10 dni po zabiegu sterylizacji.

» Pon wrz 15, 2008 18:30

Podniosę.Tak trudno było zorganizować pomoc dla kotów "na końcu świata".To naprawdę ma być krótki tymczas,koty są miłe,to nie całkowite dzikusy.Wystarczy łazienka,żeby tylko mogły dojść do siebie po sterylkach.Tam jest ich tak dużo,nie da się im pomóc nie ograniczając ich liczby.

» Pon wrz 15, 2008 19:19

eh, nie powinnam ich zabierać do siebie, ale wcisnę je do mojej maleńkiej łazienki. kto weźmie pozostałe dwa? czy są jakieś wieści od Sylwi? Magomi, czy uda ci się przebłagać męża?

» Pon wrz 15, 2008 20:19

Jak dobrze.Dzięki Rambo_ruda.

» Pon wrz 15, 2008 20:43

ewar pisze:Być może Duża źle się czuje w zamknięciu.Nie jest może dzika,ale woli żyć na wolności,tak jak dotychczas.Mam na myśli to jej załatwianie się poza kuwetą.

ewar pisze:Wiem,ale Magomi,Ty znasz je najlepiej.Jak sądzisz,czy Duża nie powinna zdecydowanie być wypuszczona? Pomińmy fakt,że domek dla niej to marzenie ściętej głowy.

Ona nigdy nie korzystała z kuwety, a wiadomo, że dużym kotom trudniej zmienić przyzwyczajenia

(na szczęście korzysta ze swojej prywatnej "kuwetę" - rozłożonego worka na śmieci z papierem na wierzchu :lol:

).
A czy się źle czuje, to trudno powiedzieć. Wystarczy dotknąć a mruczy, nie ucieka - a wręcz przeciwnie, na parapet już nie wchodzi patrzeć za okno.
Jak na razie chyba jest zadowolona, w końcu o nic nie musi się martwić

A jakby ktoś obcy ja zobaczył, na pewno nie pomyślałby, że to kot z podwórka

Waldemar pisze:Magomi. Do ogłoszeń na dzisiejszy wieczór będę potrzebował zdjęć. Czy mogłabyś przesłać mi pocztą mailową trzy zdjęcia dużej, trzy Ranji i dwa na którym są wspólnie uwiecznione.

Zaraz coś podeślę. Ze wspólnym zdjęciem Dużej i Ranji może być problem, bo one się ze sobą nie trzymają

Jakby chodziło o zestaw: D+I lub I+R, to nie było by już problemu