anna09 pisze: i proszę w nadchodzącym tygodniu codziennie wymiziać i wycałować ode mnie Twoje dziewczynki
Wykonuję to zalecenie sumiennie

A że w związku z chodzeniem do pracy i koniecznością wykonywania jeszcze innych "okołokocich" czynności, wolny czas straszliwie mi się skurczył, właściwie nie mam kiedy popisać trochę w wątku.
Na szczęście u nas nadal zastój, z jednym wyjątkiem na razie:
jutro około godz. 19.15 (mniejszy ruch na ulicach o tej porze) wyruszam z Bisią do lecznicy - w planie szczepienie, ogólny ogląd i może jakaś rada, jak jednak choć odrobinę zmniejszyć Bisi obwód w talii

Mam nadzieję, że Bisia będzie spokojniejsza w podróży niż ostatnio, kiedy to dostała spazmów w taksówce

W każdym razie kciuki będą mile widziane
