Patrolek pojechał do domu! U siebie...

» Pt wrz 12, 2008 0:40

Urodzinowy Patrol!

» Pt wrz 12, 2008 7:29

Dziękuję za życzenia

» Pt wrz 12, 2008 8:55

tak sie wlasnie zastanawialam, kiedy zmienicie temat :ok:

» Pt wrz 12, 2008 9:37

Gratulacje!
Patrolek + mysza_87 = :love:

» Pt wrz 12, 2008 19:27

Do niedzieli wieczorem nie będzie mnie na forum, ale jak wrócę to licze na dobre wiadomości o Patrolku.

joshua_ada, masz jakieś nowe wiadomości o terminie zdjęcia tych opatrunków i śrub?

» Pt wrz 12, 2008 23:54

Ledwo żyję, bo znów pól dnia w klinice.

Ale zadzwoniłam do nich (do kliniki) i usłyszałam, że...
jeszcze długo... ok. 2 - 3 tygodnie :roll:

Rany...
Umówiłam się, ze w niedzielę go odwiedzę.
Nie dodzwoniłam się dziś do pani doktor, która miała powiedzieć
więcej o zdjęciu śrub. Będę próbować w weekend.

Ale mam prośbę. Mam teraz trochę kociokwiku, więc jakby ktoś
miał ochotę Patrolka odwiedzić, pomiziać, posmyrać za uszkiem,
to niech nie ma oporów.
Chłopak potrzebuje człowieka jak nic. I czułości.

» Sob wrz 13, 2008 0:51

A ja się nie moge dokopać do info gdzie przebywa Patrolek...która to lecznica? :roll:

» Sob wrz 13, 2008 3:45

joshua_ada pisze:Ledwo żyję, bo znów pól dnia w klinice.

Ale zadzwoniłam do nich (do kliniki) i usłyszałam, że...
jeszcze długo... ok. 2 - 3 tygodnie :roll:
Rany...
Umówiłam się, ze w niedzielę go odwiedzę.
Nie dodzwoniłam się dziś do pani doktor, która miała powiedzieć
więcej o zdjęciu śrub. Będę próbować w weekend.

Ale mam prośbę. Mam teraz trochę kociokwiku, więc jakby ktoś
miał ochotę Patrolka odwiedzić, pomiziać, posmyrać za uszkiem,
to niech nie ma oporów.
Chłopak potrzebuje człowieka jak nic. I czułości.

Weszłam na sekunde, szykając dobrych wiadomości

Strasznie długo

czy w takim wypadku, jakaś dobra duszyczka nie wzięłaby go na ten czas na DT?? please! on już tam sam wystarczajaco długo leżał :cry:

» Nie wrz 14, 2008 19:03

Patrolku, czekam niecierpliwie na ciebie w domciu :1luvu:

oraz na coś konkretniejszego o twoim stanie zdrowia

» Nie wrz 14, 2008 19:19

Kurcze, nie zaglądałam ostatnio :oops:

. Wpadnę jutro po pracy.

» Nie wrz 14, 2008 19:45

Marcelibu pisze:Kurcze, nie zaglądałam ostatnio . Wpadnę jutro po pracy.

Wygłaszcz go ode mnie

i gdybyś miała możliwość porozmawiać z wetem to spytaj się, ile jeszcze będzie musiał te śruby mieć założone :cry:

» Nie wrz 14, 2008 20:12

mysza_87 pisze:Patrolku, czekam niecierpliwie na ciebie w domciu oraz na coś konkretniejszego o twoim stanie zdrowia

Mysza_87 - ja dopiero teraz się dowiedziałam, że Patrolek to już Twój KOT :1luvu:

» Pon wrz 15, 2008 8:05

Ewik pisze:A ja się nie moge dokopać do info gdzie przebywa Patrolek...która to lecznica?

W szpitaliku na Strzeleckiego na Ursynowie.

» Pon wrz 15, 2008 8:09

Wczoraj rozmawiałam przez tel. z pania dr. Tak jednak 3 tygodnie jeszcze...

Na razie Patrol nie robi się wycofany, nadal sie mizia. Wieczorem jest puszczany na spacery.
Ale dom tymczasowy na już byłby lepszy, bo wg p. dr Patrol powinien używać tych nóżek jak naczęściej.

Więcej szczegółów wieczorem, dziś p. dr ma dyżur wiec dziś tam jadę.

Powiem tylko, że rozważałam bycie dt dla Patrolka, ale nie mogę ze względu na moją niewidomą Tasię, która czasem inne koty taranuje...

Czy ktoś byłby chętny? Antybiotyk się już zakończył. Trzeba by było zmieniać opatrunki (bandaż i lignina) i to wszystko. Raz na tydzień na ogląd.

» Pon wrz 15, 2008 10:39

Patrolek pojechał do domu! U siebie...

Kto przegląda forum