
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anka pisze:Maniusia nadal ma się całkiem... całkiem... jeśli weźmie się pod uwagę to co było wczoraj. Tzn. napewno oczko nadal dokucza, ale poza tym żadnych krwawień ani inszego paskudztwa. Oczywiście oburzona była wielce gdy dostała zastrzyk, ale nie miała wyjścia - kuzynka trzymała, a ja kłułam. Teraz czeka na kolację.
A więc dobranoc wszystkim, zjemy coś i idzemy spać, bo pańcia jutro na 5tą rano do pracy