Kicia wstała zjadła troszke napiła sie zrobiła siooo i znowu poszła spac. Mysle ze jest bardzo zmeczona ......moze ozywi sie troszke znowu wieczorem. Mam taka nadzieje...
Aga, Kicia na pewno jest bardzo umęczona. Ona, biedna nie rozumie co się dzieje, dlaczego jej to robicie . Niech sobie pośpi i zregeneruje siły.
Cieplutkie fluidy i myśli Wam cały czas przesyłam.
Jestem pełna szacunku dla wiedzy Dziewczyn - kłaniam się tu nisko. Bardzo nisko.
Wiem Marcelibu ze ona jest bardzo zmeczona.....i wiem tez ze nie rozumie dlaczego ja jej robie krzywde... i nie wie tez ile cierpienia dla mnie bo ona cierpi...........
Dla wiedzy dziewczyn i Waszego wsparcia nieustajace pokłony.....dziekuje
Jestesmy juz w domu....malutka troszke zjadła ale znacznie mniej dzisiaj je niz wczoraj...co mnie troche zaczyna martwic....ale zobaczymy jeszcze w nocy, zrobiła wielkie siooo i poszła spac. Duzo spi i to tez mnie troche martwi ale zdaje sobie sprawe z tego ze jest naprawde juz zmeczona. Czekamy co bedzie dalej.....jak uda nam sie przetrwac do poniedziałku w dobrej dotychczasowej formie to zrobimy badania krwi......