Oto Piti w połowie lipca: cały czas mieszka na łóżku Demi odwiedzany przez jej psy:
A oto Filemonek mniej więcej w tym samym czasie (mieszka i podróżuje ze mną):
To naprawdę dwa różne kociaki!
O Pitim usłyszałam ok. 2 tygodni temu będąc z Filemonkiem u neurologa; rano tego samego dnia był u niego Piti.
Wątek Filemonka (a teraz i Pitiego):
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=77 ... &start=450
Obaj wymagają badania rezonansowego mózgu. Takiego badania nie przeprowadza się we Wrocławiu; będzie być może możliwe dopiero za pół roku.
Dla Pitiego to będzie z pewnością za późno. Stwierdzono u niego wodogłowie-nie zarosło mu ciemiączko(właśnie z powodu tej wody) i można je było stwierdzić na podstawie USG. Można je skutecznie leczyć już teraz w Warszawie, ale trzeba to zrobić jak najwcześniej, aby uszkodzenia mózgu nie zwiększały się, bo wody będzie przybywać. Na początek potrzebne jest wykonanie badań rezonansowych-koszt badania dla jednego kociaka ok. 500zł(dokładnie będę wiedzieć w najbliższy poniedziałek).
Piti nie chodzi, ledwo wstaje, ale jest uroczy i miziasty.
Filemonek jest b. aktywny, chodzi, biega, bawi się, robi wszystko co kotek w jego wieku powinien robić, a nawet więcej, ale często przewraca się lub kręci w prawo.
Wytrwale podnosi się(co wymaga sporo trudu) i znowu próbuje zrobić to co zamierzał-można mu pozadrościć hartu ducha.
Przyczyna jego upośledzenia tkwi w mózgu;jest nieznana, ale wodogłowie jednak wykluczono. Także i dla niego wskazane jest badanie rezonansowe. Może i jemu można pomóc, ale trzeba znać bezpośrednią przyczynę jego upośledzenia.
Filemonek jest śmiały i bystry: oto zdjęcia sprzed paru tygdni pokazujące jak będąc u obcego kota z wizytą korzysta z jego kuwety( której wcześniej nie widział na oczy, ale od razu ją znalazł będąc w potrzebie...).
A tutaj Filemonek i Bufi(kot, którego boją się wszystkie inne moje koty) odpoczywają po zabawie w obronę twierdzy(którą ostatecznie zdobył Filemonek):
Latem wystawiałam na rzecz Filemonka kolorowe teczki z kociakami; za zdobyte w ten sposób pieniądze Filemonek miał zrobione USG.
Nabywczyniom teczek bardzo się one podobały, podkreślały, że są dużo ładniejsze niż na zdjęciu-ja mogę zamieścić tylko ich miniaturki-duże są naprawdę bardzo ładne.
Zostało mi ich parę, mam ich zdjęcia, a więc wystawiam je na dobry początek zbiórki funduszy na badania i leczenia dla Pitiego i Filemonka:
(Są one prezentem dla mnie od p. Ani, opiekunki azylu na Gądowie)
W najbliższym czasie potrzebne będzie ok. 2x 500zł na badanie rezonansowe w Warszawie.
WŁĄŚNIE DOWIEDZIAŁAM SIĘ, ŻE BADANIE REZONANSOWE MOGŁOBY ODBYĆ SIĘ JUŻ W TEN WEEKEND.
KOSZT 600 PLN od kociaka-nie ma możliwości zapłacenia w ratach.
A więc śliczne tekturowe teczki na dokumenty:
CENA WYWOŁAWCZA 4PLN
CENA KUP TERAZ 10PLN
Koszt wysyłki pokrywa nabywca(polecony: jedna teczka 3.85, 2 teczki 4,30 teczki, 3 teczki 4,85... + koperta z bąbelkami 1.80PLN[/color]
koniec 26 września o godz 23.00
T1:
Dla Gemmy w opcji "kup teraz" (juz nie mam takiej)
T2:
Dla Gemmy i Kay w opcji "kup teraz" (jest jeszcze jedna)
T3:
(sa jeszcze trzy)
T4:
(Dla Kajtkowej Mamy) w opcji "Kup teraz" (są jeszcze dwie)
Amelki już nie ma...
