25 'PERSÓW, BARDZO WAŻNE - do DT i DS - str. 55.. zajrzyjcie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 11, 2008 10:02

titu titu pisze:czy ta kotka ma już ds? Nie mogę się już połapać w wątku. Co więcej o niej wiadomo?
http://upload.miau.pl/3/130084.jpg


kotka jest u mamucik1.. ale czy na stałe czy na tymczasie, to musisz zapytać mamucik..
Z moich wiadomości wynika, że na tymczasie.. przynajmniej na razie.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw wrz 11, 2008 10:45

w żaden sposób nie moge podbrac banerka do podpisu :( Na dogo to jest prostse : kopiuj i wklei... Tutaj nie...:(

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Czw wrz 11, 2008 15:04 koty

Wejdę "w pole" aamms, ale czas nagli, więc piszę ja:
NADAL POSZUKUJĄ ODPOWIEDZIALNYCH DOMÓW TYMCZASOWYCH LUB STAŁYCH:
- 2 koty u demi
- rudy kot od malagos
- niezidentyfikowany kot (z naszej uroczej gromadki) pozostawiony nadal na wiosce!


W kwestii pytań, które napływają do mnie na pw od DT, a dotyczą kwestii możliwości finansowania przez Fundację badań, leczenia i zabiegów kotów w DT, pobranych już od demi odpowiadam: nie ma takiej możliwości.
Ja zapewniałam wsparcie finansowe na zasadzie pogotowia - w czasie pobytu kotów u demi - wywiązałam się z tego zobowiązania, dodam jeszcze, że 4 koty w-wskie na DT - narazie u mnie (do czasu zaszczepienia kociaka przez aamss): moje i aamms - są w całości finansowane przez BP: diagnostyka, leczenie, zabiegi i wyżywienie, a aamss wozi nas po wetach (nie mam transportu).
Nie bez powodu pisałam kilkakrotnie na wątku o tym, że te koty będą kosztowne, zanim DT czy DS uda się kota "uzdatnić", ponieważ stan ich zaniedbania i zagłodzenia oraz być może genetyczne "skazy" wynikające z mnożenia się kotów "w rodzinie" będą generować kolejne wydatki finansowe.

Jeśli któryś z DT nie ma możliwości sprawowania odpowiedzialnej opieki nad wziętym od demi kotem z powodu braku śrdoków lub możliwości zapewnienia opieki kotu - proszę napisać to oficjalnie na wątku i do aamss - będziemy szukać innego DT.

Od dobrych kilku dni - od 06.09 - czekam na wyjaśnienia, dotyczące rozbieżności z Wrocławia: demi lub od wetki, dotyczące faktury, za którą już zapłaciłam oraz podania prawdziwej informacji na temat kosztu poszczególnych badań i zabiegów, wynikających z faktury.Na razie wydedukowałam z faktury realną cenę zabiegu sterylizacji:
130 zł (a nie 80 zł - jak podała na wątku demi) oraz 40 zł - badanie krwi. Nadpłata BP wynikająca z różnicy ceny zabiegu wyniosła 250 zł ( 5 kotek x 130 zł = 650 zł minus 5 x 80 zł = 400 zł = różnica: 250 zł in plus) - wetka zobowiązała się w ramach nadpłaty do obsługi kotów u demi "gratis".
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Czw wrz 11, 2008 19:00

Mój domek nadal chętny - dziś długo rozmawiałam przez telefon z sympatyczną zainteresowana Panią. Opisałam co mogłam aamms na pw - czekam na kontakt Pań ze sobą 8) Szykuje się fajny domek(może sięzdecyduje na dwa - choćby jeden na tymczas...)

elisee

Avatar użytkownika
 
Posty: 2462
Od: Czw paź 23, 2003 23:29
Lokalizacja: Pobiedziska

Post » Czw wrz 11, 2008 21:36 Re: koty

Dzięki wydra, a ja to na wszelki wypadek jeszcze raz zacytuję bo bardzo ważne..
Prosze, pomóżcie znaleźć domy dla tych kiciów..


wydra pisze:Wejdę "w pole" aamms, ale czas nagli, więc piszę ja:
NADAL POSZUKUJĄ ODPOWIEDZIALNYCH DOMÓW TYMCZASOWYCH LUB STAŁYCH:
- 2 koty u demi
- rudy kot od malagos
- niezidentyfikowany kot (z naszej uroczej gromadki) pozostawiony nadal na wiosce!


Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw wrz 11, 2008 22:21 Re: koty

aamms pisze:Dzięki wydra, a ja to na wszelki wypadek jeszcze raz zacytuję bo bardzo ważne..
Prosze, pomóżcie znaleźć domy dla tych kiciów..


wydra pisze:Wejdę "w pole" aamms, ale czas nagli, więc piszę ja:
NADAL POSZUKUJĄ ODPOWIEDZIALNYCH DOMÓW TYMCZASOWYCH LUB STAŁYCH:
- 2 koty u demi
- rudy kot od malagos
- niezidentyfikowany kot (z naszej uroczej gromadki) pozostawiony nadal na wiosce!




bardzo ważne! Wszystko napiszę na wątku jak tylko dostane od wetki to o co prosiłam.
Wetka dostała maila do Wydry i wczoraj swoją drogą miała jej wszystko przesłać.
Dam znać jak tylko wszystko dostane! Zapewne po wekkendzie:oops:


Dziś sprawdziłam domek dla jednego z moich persiaków. SUPER!
Jutro o ile zdołam się umówić przyjadą po któregoś z dzieciaków. Dokumenty- głównie umowy- prześle po adopcji jednego z kociaków- jeszcze ich przyszli właściciele nie widzieli.

Dwa koty, które są u mojej koleżanki (nr 18-dt i nr 14ds) czują się świetnie. Tylko, że kocur (nr 14) nie jest póki co kuwetowy
:lol: i tu cholera z ds na dt moze sie zmienić- narazie Asia ma zakupic felywai- może to stres? :roll:
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 11, 2008 22:25

demi, czy kociaki o ktorych piszesz, rownież pochodzą z tej persiej fabryki?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw wrz 11, 2008 22:49 koty

Nowości od 4 muszkieterów z W-wy:
10.09:
- Leon: kastracja, sanacja jamy ustnej i strzyżenie Leona (zwanego przeze mnie Papa Leone), nadal kroplówki dożylne NaCl + Glukoza + Catosal, podskórnie Ornipural - na wątrobę - nadal złe wyniki. Poza tym jemy, śpimy i się miziamy. Podwąchujemy koleżankę Złotkę (nie daj Boże rujkę - Juniorek pełnowartościowy jeszcze)
- Dyszka (vel Sznurówka) - nowe imię dostała dzisiaj, kiedy po raz pierwszy drapała pazurki na drapce na ścianie - zgadnijcie dlaczego :lol:
dostała od wetki dermatologa na swoją ranę na wargę nowe specyfiki: żel dezynfekujący i Ozonellę - świetna ozonowana oliwa na leczenie paskudnych ran.
- Junior - okulista: Entropium kątów przyśrodkowych - włosy wrastają kotu do oczu - Vidisic lub Tears naturals do oczu 3 x dz. - przy braku poprawy zabieg chirurgiczny.
- Złotka - (vel Wijec - uwielbia robić slalom między nogami człowieka :lol:
na biegunkę dostaje od 09.09 Biotyl w in. podskórnie.

Jutro mam nadzieję na okulistę w domu i przejrzenie oczu Złotki i Dyszki + mojego stadka edit 12.09- okulista chory- wizyta odroczona.
Poniedziałek 15.09 - USG całej czwórki - jadę z aamss.
Środa: przejrzenie stanu uzębienia całej czwórki: 2 po zabiegu, 2 się okaże - jadę z aamss.
Niebawem kastracja Juniorka pod hasłem: "żegnajcie klejnoty i "psudohodowli mówimy NIE" :lol: :lol:
Generalnie widać, że koty czują się lepiej, nie napychają się już tak przy karmieniu, tylko degustują i wybierają menu. Zaczęły się bawić piłkami i kulkami z futerka, drapią pazurki na drapkach.... niestety nadal zdarza się dywersja poza toaletą. Inna sprawa, że toalety służą niektórym (nie wiedzieć czemu) za łóżka... a jak "zajęte" to ... idą " na pole" (moje drzwi staną dęba od tego podlewania).
Ostatnio edytowano Pt wrz 12, 2008 17:57 przez wydra, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Czw wrz 11, 2008 23:09

"Mój" rudzielec po kilku incydentach,sam z własnej woli stał się kuwetowy i od razu zaprzyjaźnił się z krytą kuwetą. Przestał się też drzeć :lol: Za każdym razem mam miłe powitanie,nawet jak wyjdę na 5 min. Niesamowity słodziak 8)
Bardzo go tez interesuje to,że w domu są zwierzęta których on nie widzi,nasłuchuje często co się dzieje "za ścianą".
Je wszystko bez problemu,mało pije, ale jeszcze w normie.
Grzecznie podziwia świat z balkonu (ale tylko pod kontrolą).
Ogólnie jeden ze spokojniejszych tymczasów. Praktycznie bezproblemowy.
Jak tylko okaże się,że wyniki są ok,wyciacham go,obetnę itd będzie na prawdę wzorowym współlokatorem :lol:

truskawa144

 
Posty: 448
Od: Czw mar 25, 2004 3:35
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt wrz 12, 2008 2:45 25 'PERSÓW - Potrzebny DT na cito dla 3 kotów.. s 45..

Spytam o cos,bo sie w tym wątku gubię:
widzę,że kilka potrzebuje domów.Czy do Wandy dotarł jakiś?
Dogo jak zwykle coś szwankuje,więc nie mogę zapytac bezpośrednio Wandy..
Elżbieta
Elżbieta
 

Post » Pt wrz 12, 2008 7:27

A moja Furia (vel czarna wywłoka - pieszczotliwie :D ) to do kuwetki robi tylko siku, kupe robi na podłoge albo u nas pod łóżko albo u dziecka pod biurko. :evil: :roll: - 3 kuwety w domu. A co najlepsze siku nauczyła sie robic po jednokrotnym pokazaniu a z resztą nie moze zaskoczyć.
W dodatku wczoraj zrobiła pół na pół rzadko i gesto i nie wiem czy dopiero zeszło jej to zatwardzenie które miała, a to rzadsze jest reakcją na zmianę jedzenia. Mam nadzieję, że tak. :evil:

Nasza wetka była wczoraj, pooglądała ją , pomacała i niestety jeszcze poczekamy z ciachaniem, bo chuda jest chociaż brzusio już okrąglejszy od najedzania sie.
A tak wogóle to:
- jada często, ale po troszeczkę. :D
- uwielbia wszelkiego rodzaju pudełka - no jak sprawadzimy tutaj naszą Czikitę to bedą kłótnie, bo ona tez pudełkowa jest. :mrgreen:
- wie do czego służy łóżko i rozwala sie w nim jak królowa,
- mizia się, traktorkuje, bawi się i zaczęła właśnie ganiac po domu swój ogon,
- chyba chce sie bawic z Felciem, ale po wcześniejszym ustawianiu i tłuczeniu go chłopak jest bardzo nieufny.

- z ludziów preferuje najbardziej TŻ-ta, jak ten leży i oglada telewizor to kładzie sie mu na brzuchu i miziać ją bez końca trza :D i wogóle jak zauważyłam wiekszość czasu przebywa w jego pobliżu. :roll:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt wrz 12, 2008 7:48

ta moja kotka to tez wymaga 24 godzinnego miziania...Teraz ja chcę pisać na forum a ona spycha mi noskiem rękę z klawiatury,całuje... :) Przed chwilką siedziała sobie na telewizorze a Sishka bawiła się jej ogonem-zrobiłam fotki bo strasznie śmiesznie to wyglądało,ale nie wiem kiedy je wrócę bo weekend znów pracowity i jeszcze wypadł mi nagły kilkudniowy wypad do niemiec...
Umowy już wypisałam,wyślę jak najszybciej.
Oczka Lilki już coraz lepsze,prawie w cale nie ropieją-zostało tylko troszkę starej ropy pod oczętami,ale powoli się zmywa
:)
No i apetyt mamy ale też mało pijemy...
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt wrz 12, 2008 9:56

Shishka pisze:No i apetyt mamy ale też mało pijemy...


Moje wszystkie koty mało piją, ale zauważyłam na forum, że osoby które kupiły kocią fontanne piszą, że koty z niej zaczęły więcej pić. 8O
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt wrz 12, 2008 12:02

AgaPap pisze:
Shishka pisze:No i apetyt mamy ale też mało pijemy...


Moje wszystkie koty mało piją, ale zauważyłam na forum, że osoby które kupiły kocią fontanne piszą, że koty z niej zaczęły więcej pić. 8O




jestem jedną z nich :wink: moja mała z miski w ogóle nie chciała pić :evil: a z fontanny super pije :D
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pt wrz 12, 2008 12:11

moniex pisze:
AgaPap pisze:
Shishka pisze:No i apetyt mamy ale też mało pijemy...


Moje wszystkie koty mało piją, ale zauważyłam na forum, że osoby które kupiły kocią fontanne piszą, że koty z niej zaczęły więcej pić. 8O




jestem jedną z nich :wink: moja mała z miski w ogóle nie chciała pić :evil: a z fontanny super pije :D


To musze się powazniej zastanowić nad tą fontanną. :D
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MAU i 141 gości