Klub Kotów Niewidzących.. kicie do adopcji - s. 1..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 01, 2008 6:56

Anka pisze:Drugie oczko staramy się ratować, jest pokryte ogromnym strupem i nawet jeśli zachowa jakieś tam widzenie, to będzie to widzenie śladowe. Teraz być może odróżnia światło, a i to nie wiadomo.

Nasza Asiunia też ma jedno oczko i to w bardzo kiepskim stanie. Doszło już do perforacji gałki jakiś czas temu - myślałam, że to koniec ale jakoś udało się jeszcze to oczko uratować. Wydaje nam się, że Asia odrobinkę widzi i bardzo płakałam kiedy wydawało mi się, że nie uratujemy jej drugiego oka.
Anka pisze:Teraz jest coraz śmielsza, wczoraj znalazłam ją spacerującą po krawędzi zlewu. Gdy chce uciec przed kroplami, to biegnie całkiem szybko i nawet prawie na nic nie wpada.

Szafki kuchenne to stałę miejsce pobytu Asi :roll: to jest wogóle kot kuchenny :wink:
A jeśli chodzi o krople to chyba już się z tym pogodziła bo nie ucieka nawet po zaaplikowaniu :lol:
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Pon wrz 01, 2008 12:50

Aniu, poprosimy o zdjecia odważnej koteczki- zobaczysz, szybko nauczy sie życ troszke inaczej, wyostrza sie z czasem inne zmysły, które pomoga w orientacji, zapamięta mapę terenu i pewneij będzie sie czuła, a nawet biegała " na pamiec" po domu :wink:
koty mają niesamowite umiejętności przystosowawcze do sytuacji
:ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 03, 2008 16:06

Zdjęcia umieszczę w najbliższych dniach.
Zapadła decyzja, że jednak usuwamy Maniusi drugie oczko :( . Szczegóły na końcowych stronach tutaj: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=48013&highlight=

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw wrz 04, 2008 10:31

ojej,możemy tylko kciuki za powodzenie w dojściu
do zdrowia trzymać :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 08, 2008 11:52

Oto dwa zdjęcia Maniusi, prawie takie same, ale nie wiem, na którym lepiej widać oczka, bo koty już jakiś czas temu włączyły mi tryb awaryjny i nie potrafię z tego wyjść, czekam na znajomego. A w trybie awaryjnym zdjęcia widać okrrrropnie.

Obrazek Obrazek

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon wrz 08, 2008 12:31

śliczna Maniusia, tylko troszkę smutna mi sie zdaje?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 08, 2008 14:18

Tak, trochę smutna :(
Chyba dopiero przystosowuje się do niewidzenia. A poza tym prawdopodobnie to drugie oczko jej dokucza, nie tak, żeby ból odbierał jej np. apetyt, ale jednak. To jeden z powodów (nie jedyny) decyzji o usunięciu go za nieco ponad dwa tygodnie.
Na szczęście je rozgłosnie mrucząc, a nawet zdarza się jej mruczące udeptywanie (w okresie nasilonej choroby nie robiła tego)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 09, 2008 12:50

wstawiam link do watku malutkiej Dominiki, która choc tak krótko jets na tym świecie, już nie zobaczy lazurowego nieba, ptaszków i kwiatków-nie widzi :(
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80 ... sc&start=0

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 10, 2008 22:18

Wklejam tutaj zdjęcie oczka Maniusi. Tego jeszcze nie usuniętego. Mimo leków nie poprawia się od tygodni, tyle że nie ropieje już.
Wiem, że zdjęcie dość drastyczne, dlatego wklejam je tylko tutaj, gdzie zaglądają osoby zainteresowane problemami kocich oczu.

Obrazek

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 10, 2008 23:47

Wreszcie i ja tu napisze.
Tak wyglada Kubus.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kilka ostatnich stron tego watku

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=53 ... &start=270

Wydawalo sie, ze wystarczy wyleczyc wrzod rogowki. Ale okazalo sie to nie takie proste. Czekamy na sobote, na wizyte u dr Garncarza w Krakowie. Moze sie nam jakies swiatelko zapali.

Aniu u Duski takie oko w ktoryms momencie reagowalo na swaitlo, dlatego sie tak desperacko tego trzymalam. Ale tak jak na zdjeciach, ktore Ci wyslalam. Oko Dusi raz bylo wielkie to znow maluskie i jak bylo wielkie to rozpychalo kosci czaszki, ona wtedy mlodziutka byla. Stad jej problemy padaczkowe. maniusia jest dorosla wiec nic takiego pewnie stac sie nie moze. Ale rzczywiscie wyglada dosc podobnie do oka Duski. Krop i smaruj najczesciej, moze w koncu cos sie ruszy.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw wrz 11, 2008 11:10

biedulka Maniusia, z pewnością ja to boli-sa sytuacje, gdzie naprawde trzeba radykalnie postapić i operacja jest jedynym wyjściem, ale mam nadzieję,ze z czasem da sobie doskonale radę w codzienności :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 11, 2008 12:07

Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie wrz 21, 2008 10:11

poniżej historia ślepaczków szukających domu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81 ... sc&start=0

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 22, 2008 10:47

rozpaczliwa prośba o dt dla Piracika-Olsztyn:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3521249#3521249

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Meteorolog1 i 105 gości