(KRK) Czesio odszedł

» Śro wrz 10, 2008 21:03

Pysio pewnie już mniej boli :lol:

» Śro wrz 10, 2008 21:07

cudnie

» Śro wrz 10, 2008 21:14

Basiu jestesmy z Wami
Moc ciepłych mysli posyłamy :ok:

» Śro wrz 10, 2008 21:24

Cieszę się bardzo

» Śro wrz 10, 2008 21:31

Bardzo się cieszę z postępów Czesia

I bardzo, bardzo współczuję problemów w rodzinie, chyba na odległość nie mogę pomóc, ale posyłam mnóstwo ciepłych myśli. I modlę się, żeby było dobrze.

» Śro wrz 10, 2008 21:34

Trzymam kciuki za wszystkie sprawy za kotre trzymac trzeba.
Oby wszystko dobrze sie poukladalo. Lącznie z Czesiem:))

» Śro wrz 10, 2008 21:38

Ciesze sie, że Czesiulek zaczał jeść.

Basiu, myśle ciepło i trzymam kciuki za Twoje sprawy :ok:

» Śro wrz 10, 2008 21:59

Najperw zajrzalam tu jednym okiem nie wiedzac jakie wiesci ale teraz od razu mi lepiej :lol:

To co...zrzuta na wolka dla CześkaKrwiożerczego?:)
Przykro mi Bungo z powodu problemow ,oby jak najszybciej sie polepszylo !!!! :ok:

» Śro wrz 10, 2008 22:23

Bungusiu kochana! Życie kotu uratowałaś! :love:

Jak ja się cieszę z takich Czesiowych postępów! :dance:

Wielkie kciuki za dalszą rekonwalescencję i niedzielną przeprowadzkę!
A o reszcie porozmawiamy przez telefon i będziemy myśleć pozytywnie.
Dobrej, spokojnej nocy! :love:

» Czw wrz 11, 2008 5:33

no i są dobre wieści! jestem bardzo happy i nadal trzymam kciuki, żeby nadal była poprawa!

» Czw wrz 11, 2008 11:19

jak tam u Czesiulka dzisiaj?

» Czw wrz 11, 2008 11:38

No właśnie? Jak u pogromcy wołu?

» Czw wrz 11, 2008 11:59

Basia rusza do pracy. Wczoraj wieczorem była batalia o antybiotyk, zakończona wprawdzie porażką Czesia ale biedak się zmęczył i odmówił jedzenia. Natomiast prawdopodobnie grasował w nocy i powyjadał żółtko, wołu i trochę pasztetu. Teraz jak na razie nic nie je. No ale może się przejadł, się zobaczy do wieczora.

» Czw wrz 11, 2008 12:08

Żarłok i kradziej.
Czesio się rozkręca.

» Czw wrz 11, 2008 17:28

super!!!!

(KRK) Czesio odszedł

Kto przegląda forum