Maybach, Taurus i Topik :)

[Georg-inia]

Już po szczepieniu. Mądre maluchy u weta nie chciały wyjść z klatki, ale były grzeczne. Topik waży 2 800 a Tajri 2 400, niezłe okazy, nie?

ile? matkozcórką, tymczasowy, 3-letni Toluś ważył 3200...

[TyMa]

Ja teoretycznie wiem, że bywają małe i mało jedzące koty, na szczęście nie u mnie! Maluchy po zwalczeniu pierwotniaków zaczęly przybierać i rosnąć kazdego dnia w zastraszającym tempie Tylko dziś, po szczepieniu, grymaszą przy miskach.

[mokkunia]

Cóż za grooobasy
A nowe fotki będą?

[martysek]

"Maluchy" zadowolone z tunelu?
A Maybi grubasek tez próbuje się bawić?

[goska_bs]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
az sie boje pytac ile waza dzis

[TyMa]

Martys, wszystkie trzy mieszczą się w tuneliku i bawią w nim, ale najlepiej z komś, więc czekamy na kotobawicieli! Gośka! Ty mnie nie nerwuj! Znów coś wypowiesz cazrodziejsko i wygram w konkursie na najbardziej utuczone kociska na forum! A tak serio, to póki ma Intestinal, to im dodaję do niego różne karmy suche i mokre, żeby przywykły, a one całe szczęśliwe, że wreszcie urozmaicona karma, pochłaniaja każdą ilość!

[mokkunia]

Tak sobie myślę. Może bym Maciejkę Wam wysłała na wczasy, co?
Bo ona by się pewnie chętnie pobawiła w tunelu

[TyMa]

U nas spokój, jesli nie liczyć próby kradzieży wielkiego kurczaka przez małego Taurusa, który warcząc ciągnął go w swoja stronę a ja w swoją. Zimno w domu mamy, więc leżymy sobie razem i grzejemy się nawzajem. Wczoraj koty dostały ugotowane resztki pstrąga - nie jadły go, wprost pochłaniały! A jaki cyrk był, gdy czyściłam ryby: jeden podgryzał od strony ogona, drugi od łba, tylko Maybe czekał spokojnie na swoją porcję.

[martysek]

Maybi spokojnie czekał??
Maam, Ty na sygnale z nim do weta leć, on chyba cięzko chory (tfu, tfu) musi być, jak czeka na jedzenie!!

[mokkunia]

No tak. Mi też obraz czekającego spokojnie Maybiego wydaje się być szokujący

[goska_bs]

Oj tam oj tam... zaraz do weta
Kotecek wie ze pokorne ciele (znaczy sie Maybi) dwie matki ssie i dostanie rybe i od glowy i od ogona

[TyMa]

Siadam rano do kompa, by posprawdzać, co na wątkach, a komp piszczy i nic! Panika! No to ja pod stół i dawaj, majstruję przy kabelkach. Trochę ścierpłam, ale udało się! Ja te koty... (tu miejsce na niecenzuralne pogróżki). Zaczęli grzać, wreszcie!

[mokkunia]

Kabelkiem je związać chyba trzeba

[martysek]

Sabotaż! Pewnie uważają, że za mało im czasu poświęcasz, a za dużo przy kompie siedzisz. Hihi!
U nas jeszcze nie grzeją i TŻ juz przeziębiony chodzi

Ucałuj ode mnie "Maleństwa", a szczególnie to najmniejsze Maybaszątko

[TyMa]

Trwa wojna o koszyk pod kaloryferem. Odkąd zaczęli grzać, okupuje go Maybe i warczy na maluchy, które też usiłują do niego wejść. Tajri nic sobie z tego nie robi i dopycha się na siłę, ma więc podwójne grzanie kaloryferowo-maybachowe! Dziś znów wskoczył na półkę i usiłował się wcisnąć za książki. I co? I nie zmieścił się! Trzeba było widzieć jego zaskoczoną minę! Rano Topik z rozpędu skakał na i przez Maybacha, zmykając tak szybciutko, że duży nie mógł sie połapac, o co chodzi!