Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IV

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 10, 2008 8:30

Jestem ciekawa, czy któryś kot znalazł dom dzięki ogłoszeniom w Metrze? :roll: Sporo było tel. o Behemota, wziął go zupełnie ktos inny. Najwiecej idzie z alegratki, allegra, strony schronu.

Dziewczyny, czy czarna kotka Karusia, nr 66 nadal była w szafie albo na boksie? milutka, kociątko.

Sis

 
Posty: 15965
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Śro wrz 10, 2008 8:45

A czy to nie Karusia poszłą w ostatni weekend do domu razem z czterotygodniowym czarnuszkiem z szafy ? Tak przynajmniej zrozumiałam z niedzielnej relacji Coolcaty.

A dla pokrzepienia serc wczorajsze wieści z domku dyziowego:

Dyziulek to jest pan na włościach, on tu rządzi :-) głównie śpi rozwalony na kuchennej kanapce, którą zresztą uważa za swoją i warczy jak ktoś mu się tam wciska. Łaskawie pozwala tylko synkowi usiąść tam do posiłku, bo to jest/było miejsce Michasia. Jeżeli akurat nie śpi to urządza sobie skoki po szafkach albo siedzi w zlewie bo ma akurat taki kaprys. Śmiesznie w nim wygląda mój grubasek. Skonsumował mi kwiaty w kuchni bo mu przeszkadzały, poobgryzał je tak że już mu nie wiszą nad łepetynką. Poza tym jest kochany i bardzo grzeczny. Kiedy wracamy ze szkoły/pracy to aż chrapie z radości. A najbardziej lubimy wieczorki kiedy chłopcy już śpią i jesteśmy sami. Dyziek coś gada po swojemu i nie przepuści okazji aby władować się na kolana. Jedynym problemem są pchły, których nie możemy się pozbyć kupiłam dobry specyfik pryskam go mimo że kotuś tego nie lubi, ale to potwory nadal mu dokuczają! ale w końcu wygramy tę wojnę.

i Ulinkowego:

Po pierwsze ma nowe imię - Tola, i nawet na nie reaguje :-). Kwarantanna skończona, więc Tolka już na wolności. Nareszcie mogłyśmy przenieść się do chłopaków do sypialni. Zapoznanie przebiegło nad wyraz dobrze. Bolek był tak ciekawy nowego kota, że przez łepek mu nie przeszło fukanie na nią. Był tak podniecony, że nie jadł nie pił, oczu od niej nie odrywał. Tola natomiast podeszła do niego z rezerwą. Owszem obwąchać się dała ale niezbyt długo. Tolę przestraszył sposób zabawy Bolka. Boluś bawi się angażując całą swoją kocią duszę i pięciokilowe ciało, lubi ganiatyki, skoki i zapasy Tola natomiast jest subtelna i delikatna i tak też się bawi. Delikatnie zaczepia, wabi ogonkiem i czeka na reakcję Bola.

Nie obyło się bez drobnych ran. Bolo dostał pazurem po nosie - pojawił się już strup i powoli goi się. Tola jeszcze w czasie kwarantanny zaczęła kuleć na tylną łapkę. W piątek dostała steryd w zastrzyku i od czwartku łapa jest jak nowa. Suma sumarum dwoje rekonwalescentów dochodzi do siebie.

Tolcia jest super kociczką, ciekawska, psotna i zwinna. Z każdym dniem pozytywnie nas zaskakuje. Wczoraj rano przyszła się przywitać, coraz częściej siedzi nam na kolanach, pozwala się brać na ręce i przytulać choć nie długo. Pokój w którym przebywała na początku, nadal traktuje jak azyl i ucieka do niego gdy się przestraszy, ale wyraźnie widać, że cały dom traktuje jak swój. Oba koty, niewiedzieć czemu najbardziej lubią sypialnię. Gdy usłyszą, że ktoś otwiera drzwi do sypialni pędzą jeden przez drugiego byleby znleźć się w środku, a gdy zbliża się 10 wieczorem czają się pod drzwiami całą swą postawą dając znać, że późno już i wypadałoby iść spać.

Wszystko jest na dobrej drodze, koty potrzebują trochę czasu żeby się dotrzeć - Tola, żeby zrozumieć, że Bolek nie taki straszny jak wygląda - Bolek, że ma do czynienia z małą damą i musi nauczyć się ogłady. Wczoraj Tola polizała Bolka po głowie, on zrewanżował się lizaniem ucha. Odbieram to jako zwiastun nadchodzącej przyjaźni :-).
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 10, 2008 8:58

Nie, to nie Karusia poszła z malutkim.
Karusia była na pewno w tygodniu, ale w weekend jej nie widziałam. Sprawdze w karcie, bo dzis się chyba do schronu wybiorę.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 10, 2008 9:04

Ale super wieści z Dyziowego i Ulinkowego domku :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 10, 2008 13:31

Myszeńk@ pisze:Kciuki za Finkę.
Naprawdę w najlepszych rękach ...

Nie wiem w jakim wątku już ktoś to pisał, dla mnie CoolCaty to Kociarz Roku i mam zamiar ją zgłosić. A co.

No, ja pisałam, a co - może zły wybór? :D :D Zgłoś, chętnie cię poprę :D :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71103
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 10, 2008 13:37

A co u Finki??

Czy ktoś z Was wybiera się w weekend do schronu? Ja bym mogła w niedzielę podjechać, ale sama tam nic nie zrobię...tylko raz byłam :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 10, 2008 13:40

Tak jak myślałam Karusia poszła do domu w tygodniu.
W schronisku nowy 6 miesieczny rudasek, milaczek nie z tej Ziemi z kocim katarem - nr 6 .
Kotka nr 4 w szpitaliku z bardzo silnymi objawami nerwowymi.
Kotka nr 119. Dzika kotka tragicznie wychudzona z ropą lejącą się z nosa i oczu.
Kotka nr 73 - czarna drobinka z ranami po operacji na obu tylnych nóżkach.
Nie udało mi się nic więcej o nich dowiedzieć.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 10, 2008 13:48

Z karusi się bardzo cieszę.
Nowe koty....:( smutno....
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 10, 2008 13:56

Dzięki, Aniu, za sprawdzenie. Powinnam być w weekend, tylko nie wiem, którego dnia. Który dzień nie będzie obstawiony?

Sis

 
Posty: 15965
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Śro wrz 10, 2008 14:35

Ja raczej będę w niedzielę...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 10, 2008 14:44

Ja jeśli Maciejka będzie dobrze się czuła chciałabym być.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro wrz 10, 2008 16:43

U mnie w bramie pojawiło się dziś ogłoszenie że:
ok 1,5 miesiąca temu
pod nieobecność właścicielki
w rejonie ulicy Uniwersyteckiej
zaginęła kotka
biała w rude i czarne plamki
nazywa się ASTRAL

oto ogłoszenie i namiary:
Obrazek

a nuż...?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 10, 2008 19:56

Finka odeszła dziś popołudniu [*]

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 10, 2008 20:08

:cry:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro wrz 10, 2008 20:17

:cry: Fineczko [']
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kitiuszka, puszatek i 116 gości