skaskaNH pisze:Dorota pisze:czarna.wdowa pisze:A jak tam postepy z oswajaniem Pana od węży
Wlasnie
Niestety, żadne.
Jest źle i to już praktycznie sprawa zakończona. Pan od węży wybrał wolność i swobodę, a dla mnie jakoś miejsca w tym wszystkim nie ma. Tzn byłoby, o ile bym sie zgodziła na taki styl życia i takie życie w zawieszeniu, w pociągach, cały czas niby razem a osobno. Powoli próbuję sie pozbierać, ale różnie mi to wychodzi.
