
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Fredziolina pisze:Mella jest trudnym kotem, albo mi sie wydaje![]()
Podczas głaskania to ona dyktuje gdzie i ile razy, jak coś sie nie podoba ostrzegawczo warczy.
Nie lubi być zdejmowana z kolan, warczy i potrafi pociągnac pazurem.
Nie lubi jak sie ją zostawiai reaguje agresją.
Nie wiem co ona takiego przeszła, klei sie do mnie, ale i wali łapą.
Ja ją poznałam i znam jej zamiary, wiec sie nie boje że mnie porysuje.
Jest kochana , milusińska, tylko czeka aż usiądę , wskakuje na kolana i każe sie głaskać.
Co do domu w Głogowie - V p. bez chęci zabezpieczenia.
![]()
Marcelibu pisze:Fredziolina pisze:Mella jest trudnym kotem, albo mi sie wydaje![]()
Podczas głaskania to ona dyktuje gdzie i ile razy, jak coś sie nie podoba ostrzegawczo warczy.
Nie lubi być zdejmowana z kolan, warczy i potrafi pociągnac pazurem.
Nie lubi jak sie ją zostawiai reaguje agresją.
Nie wiem co ona takiego przeszła, klei sie do mnie, ale i wali łapą.
Ja ją poznałam i znam jej zamiary, wiec sie nie boje że mnie porysuje.
Jest kochana , milusińska, tylko czeka aż usiądę , wskakuje na kolana i każe sie głaskać.
Co do domu w Głogowie - V p. bez chęci zabezpieczenia.
![]()
Czyli rozumiem, że Mella potrzebuje domku niezakoconego, bardzo, bardzo cierpliwego i w sumie "odważnego"? Nie łatwe będzie taki znaleźć...
Fredziolina pisze:Mella jest trudnym kotem, albo mi sie wydaje![]()
Podczas głaskania to ona dyktuje gdzie i ile razy, jak coś sie nie podoba ostrzegawczo warczy.
Nie lubi być zdejmowana z kolan, warczy i potrafi pociągnac pazurem.
Nie lubi jak sie ją zostawiai reaguje agresją.
Nie wiem co ona takiego przeszła, klei sie do mnie, ale i wali łapą.
Ja ją poznałam i znam jej zamiary, wiec sie nie boje że mnie porysuje.
Jest kochana , milusińska, tylko czeka aż usiądę , wskakuje na kolana i każe sie głaskać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Nul i 689 gości