Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... część 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 09, 2008 17:18

Bierka pisze:
tosiula pisze:pewnie też niedługo będziemy ciachać małego, zaczął trząść ogonkiem i lekko niepachnieć. chciałam poczekać do lutego-marca by nabrał kota w siebie i był tak dorodny jak Toril, ale chyba się nie uda :wink:

A ile ma Ratanek? Mój Toffi ma ok 4 miesiecy i chciałabym doczekać chociaz do grudnia 8O


Ratanek jest z maja, ale chciałam by zmężniał, a nie był delikatnym koteczkiem. Podoba mi się u Torila to,że ma taką masywną budowę i mocne kości.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto wrz 09, 2008 17:24

Avian pisze:Ciekawe, że niektóre kocurki tak szybko dojrzewają, a niektóre chcą byc wciąż kociakami :wink:
Mój Czort ma 16 miesiecy i jeszcze nie "pachnie" kocurem, nawet nie znaczy :D

Bry tak w ogóle :wink:


cześc :lol: Ratan może poprzez obecność dorosłych kastratów próbuje szybko zdobyć dominującą pozycję.narazie baby trzepią go łapami, a czasem myją po łebku. Toril też mu matkuje. Dzisiaj mały zapiszczał i Toril pędził jak oszalały na ratunek :lol: obejrzał dokładnie małego, polizała i jak się upewnił,że wszystko w porządku usiadł z boku i potrzył jak mały sie bawi :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto wrz 09, 2008 17:28

Torilek słodziak :D

Bierka

 
Posty: 848
Od: Śro mar 28, 2007 19:59
Lokalizacja: Warszawa Rakowiec

Post » Wto wrz 09, 2008 17:31

Bierka pisze:Torilek słodziak :D


no :lol: kochany dzikusek z niego :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto wrz 09, 2008 17:33

Ratanek to raczej nie zmężnieje do tego stopnia co Trolli :?
bardziej w stronę Mru może pójść :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 09, 2008 17:34

czarna.wdowa pisze:Ratanek to raczej nie zmężnieje do tego stopnia co Trolli :?
bardziej w stronę Mru może pójść :lol:


ale nie z charakteru? 8O
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto wrz 09, 2008 17:47

tosiula pisze:Ratan może poprzez obecność dorosłych kastratów próbuje szybko zdobyć dominującą pozycję.narazie baby trzepią go łapami, a czasem myją po łebku. Toril też mu matkuje. Dzisiaj mały zapiszczał i Toril pędził jak oszalały na ratunek :lol: obejrzał dokładnie małego, polizała i jak się upewnił,że wszystko w porządku usiadł z boku i potrzył jak mały sie bawi :lol:


To musiał być widok 8O :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 09, 2008 17:50

Mereth pisze:
tosiula pisze:Ratan może poprzez obecność dorosłych kastratów próbuje szybko zdobyć dominującą pozycję.narazie baby trzepią go łapami, a czasem myją po łebku. Toril też mu matkuje. Dzisiaj mały zapiszczał i Toril pędził jak oszalały na ratunek :lol: obejrzał dokładnie małego, polizała i jak się upewnił,że wszystko w porządku usiadł z boku i potrzył jak mały sie bawi :lol:


To musiał być widok 8O :lol:


niesamowity :lol: mały zachaczył pazurkiem o pranie na suszarce, które koniecznie chciał zdjąć :wink: Toril pędził do niego z kuchni. nawet jedzenie nie było w tym momencie ważne :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto wrz 09, 2008 17:50

tosiula pisze:
czarna.wdowa pisze:Ratanek to raczej nie zmężnieje do tego stopnia co Trolli :?
bardziej w stronę Mru może pójść :lol:


ale nie z charakteru? 8O

:twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 09, 2008 17:52

czarna.wdowa pisze:
tosiula pisze:
czarna.wdowa pisze:Ratanek to raczej nie zmężnieje do tego stopnia co Trolli :?
bardziej w stronę Mru może pójść :lol:


ale nie z charakteru? 8O

:twisted: :twisted: :twisted:


możesz delikatnie rozwinąć odpowiedź :wink: ale bardzo delikatnie. dzisiaj mały pozwalał wszystko co się dało w korytarzu :evil:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto wrz 09, 2008 18:07

Witam,
Hakera ciachałam jak miał 7 miesięcy. Tak dwa miesiące wcześniej zaczął przebierać tylnymi łapkami i prężyć ogon. Ale sioo zaczęło pachnieć później.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto wrz 09, 2008 18:09

Hannah12 pisze:Witam,
Hakera ciachałam jak miał 7 miesięcy. Tak dwa miesiące wcześniej zaczął przebierać tylnymi łapkami i prężyć ogon. Ale sioo zaczęło pachnieć później.


no to może mi się uda przeciągnąć jeszcze do jesieni.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto wrz 09, 2008 18:11

tosiula pisze:
czarna.wdowa pisze:
tosiula pisze:
czarna.wdowa pisze:Ratanek to raczej nie zmężnieje do tego stopnia co Trolli :?
bardziej w stronę Mru może pójść :lol:


ale nie z charakteru? 8O

:twisted: :twisted: :twisted:


możesz delikatnie rozwinąć odpowiedź :wink: ale bardzo delikatnie. dzisiaj mały pozwalał wszystko co się dało w korytarzu :evil:

delikatnie hmmm może rude jest .......... piękne :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 09, 2008 18:15

dzisiaj rano, jak mały tak szalał, to spytałam go kiedy wreszcie urośnie i się uspokoi :wink: nie miał czasu odpowiedzieć, bezczelny grzdyl, pobiegł dalej. ile w tym kocie energii :lol: wydawało mi się że Toril jest aktywnym kotem, ale nawet on wysiada przy małym :lol: bo moje panienki to typ jestem i się ciesz, energię wykazyją tylko w drodze do kuchni w porze karmienia :lol: Toril to chociaż chodzi za mną po mieszkaniu i mnie pilnuje.nie mogę ruszyć się na chwilę, bo zaraz idzie za mną, albo pędzi z balkonu i opoiwada mi co widział. ale mały to błyskawica, na chwilę nie usiądzie. no chyba że na kolanach, włącza wtedy motorek i śpi. dziwnie to wygląda.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto wrz 09, 2008 18:16

czarna.wdowa pisze:
tosiula pisze:
czarna.wdowa pisze:
tosiula pisze:
czarna.wdowa pisze:Ratanek to raczej nie zmężnieje do tego stopnia co Trolli :?
bardziej w stronę Mru może pójść :lol:


ale nie z charakteru? 8O

:twisted: :twisted: :twisted:


możesz delikatnie rozwinąć odpowiedź :wink: ale bardzo delikatnie. dzisiaj mały pozwalał wszystko co się dało w korytarzu :evil:

delikatnie hmmm może rude jest .......... piękne :twisted:


acha :evil: te kropeczki wiele jednak mówią :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 875 gości