Kocia Koalicja - Trykot zdrowszy

[AKowiec]

Były w najbliższej kwiaciarni, ale obecnie wyburzyli starą szklarnię i na jej miejsce stawiają nową i powierzchnia handlowa bardzo zmalała w związku z cyzm nasion też za wiele niestety nie mają. Pewnie będę musiała kupić w necie. Przy okazji dokonam zakupu innych nasion niezwykle potrzebnych roślin

Ale jednak N.mussini działa na niektóre koty. Że też 3 osobniki, które miały okazję powąchać moją kocimiętka nie załapały się do tej grupy...

[Monostra]

Mam jeszcze dwa krzaczki innej kocimiętki - na oko to N. faassenii, ale nie jestem 100% pewna, bo dostałam. Ma inny, bardziej miętowy, zapach - moje koty nie interesują się nią wcale, ale podobno niektóre koty na nią też reagują.

[AKowiec]

Jak ta jedyna właściwa też się stworowi nie spodoba to sama się chyba w niej wytarzam. Ma szęście kot, że kocimietka sama w sobie mi się podoba

[goska_bs]

Sybirek na schodach boooooooooooooski

[redaf]

A kocimiętka to jednoroczna jest?
Może ja bym moim taką plantację zioła założyła...
Wprawdzie one obydwa mają drewniane nosy, bo na walerianę zero reakcji wykazują, ale może akurat na kocimietke się załapią.
Pluszonowi bym taki zagonek urządziła, żeby się domu bardziej trzymał.
Na zasadzie - masz chłopaku gorzelnię na własnej działce, po co będziesz na setę przez płot przeskakiwał

[Monostra]

Bylina. Jednorocznymi by mi się nie chciało bawić .
Moich waleriana też nie rusza.

[redaf]

Bylina. Jednorocznymi by mi się nie chciało bawić

Siostro działkowa moja!
Się przestraszyłam bo zrozumiałam, że coś wysiałaś potem pikowałaś i sadziłaś.

[varia]

A kocimiętka to jednoroczna jest?
Może ja bym moim taką plantację zioła założyła...

Dowieść?

[skaskaNH]

Łojezu! Redaf chce narkotyzować Plusia

Sybir bosko wygląda na tych schodach

[redaf]

Dowieźć?

Dawaj!
Ostatnia rabatka kiepściuchno nam wyszła.
Jak nagrobek raczej wygląda.
Mówiłam, żeby tym zielonym do góry sadzić!

Łojezu! Redaf chce narkotyzować Plusia

A jak!
Wolę, żeby ujarany na działce siedział zamiast się włóczyć za siatką i ryjowe od dzikichdzikichdziałkunów pobierał.
A potem strupy miał

[Georg-inia]

też bym kciała kocinarkon...
Monostra, ale w lutym to wysiewałaś do doniczek? ja guła ogrodnicza jestem i mnie trzeba jako tej krowie

[skaskaNH]

też bym kciała kocinarkon...

No pięknie Forumowicze nam sie roznarkotyzowali, co chwile ktoś następny sie ujawnia

[Monostra]

Wszystkie koty forumowe będą naćpane łazić

Wysiałam kocimiętkę, bo nigdzie nie było sadzonek N. musiini, a tym bardziej N. catarii. Wszędzie była N. faassenii, bo jest najbardziej ozdobna, ale ona akurat kotów nie interesuje.

Posiałam do zwykłej plastikowej miski, gdy siewki wyrosły przepikowałam do małych plastikowych doniczek. Można posiać od razu do pojemników do siewu oszczędzić sobie pikowania.
W maju posadziłam do gruntu rzędem na brzegu rabaty. To nie był najmądrzejszy pomysł, bo Moher tarzając się gniótł inne kwiatki. Przesadziłam w środku lata na inne miejsce i teraz jest poletko ok 1m2, świetne do tarzania.

Nie przejmowałam się nią specjalnie i okazało się, ze to odporna bestia - po gnieceniu wstaje, suszę przetrzymuje, przesadzanie w największe upały też

[casica]

Moje nie będą chyba, że zaczniecie dorabiać i sprzedawać
Nie mam ja ręki do roslin, ale kiedyś, bohatersko, usiłowałam zasiać sobie na balkonie oregano i bazylię. Niestety Dracul zastopował te żałosne próby już na starcie. Skutecznie zasikał młode roślinki i tak się skończył mój projekt

[Georg-inia]

Moje nie będą chyba, że zaczniecie dorabiać i sprzedawać
Nie mam ja ręki do roslin, ale kiedyś, bohatersko, usiłowałam zasiać sobie na balkonie oregano i bazylię. Niestety Dracul zastopował te żałosne próby już na starcie. Skutecznie zasikał młode roślinki i tak się skończył mój projekt

no właśnie ja też nie mam ręki jedyne co mi rośnie to jęczmień dla kotów i to też jak nie zapomnę podlać... dlatego tak wypytuję