Evi - super opowieść!
Zawsze trudno rozstawać się z maluchem. Nawet jak jedzie blisko, to jest szansa, że nigdy go nie zobaczysz

U nas nie ma zwyczaju odwiedzania "swoich" kotów w nowych domach. Tylko, jeśli zaprzyjaźnisz się z nowym właścicielem, masz mozliwość zobaczyć swoje maleństwo.
Miziaki dla obu chłopaków.
A.