MT Lunka w domu, Miecio zaklepany

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 28, 2008 8:43

Muszę pochwalić Miecia :)

Miecio nauczył się tłuc Lunkę :dance: . Najpierw jej oddawał, nieśmiało i delikatnie, potem załapał, ze to moze być fajna zabawa, a teraz potrafi nawet sam na nią napaść - i kotłują się jak szalone :). Jakimś cudownym sposobem nie zmniejszyło to jednak jego pierdółkowatości ;) - jest nadal słodkim misiem kuleczką :)

Słodycz Lunki jest zupełnie innego rodzaju :twisted: - to słodycz nóg podrapanych od wspinania się kociaka po nich, szalonych skoków na plecy przy każdym pochyleniu człowieka i podróżowania po domu na ramieniu, oglądania z tej ebezpiecznej wysokości Potworów Pozałazienkowych ;)

Luneczka wystawiona wczoraj na ogłoszenia. Zastanawiam się, czy nie zrobić im aukcji razem - on się robią nierozłączni :)

O Miecia już troszkę ludzie pytają, ale chyba wszystkich odstrasza informacja o konieczności zabezpieczenia balkonu :? . My po wypadku Władzia jesteśmy nieustępliwe, nie wiem, czy ludzie koniecznie chcą mieszkać przy zamkniętym balkonie latem?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon wrz 01, 2008 6:38

Po zawiezieniu Szkodników do nowego domu wypuściłyśmy wreszcie Przedszkolaki na pokoje. Oszałamiająca przestrzeń (w porównaniu z naszą mikroskopijną łazienką) spowodowała, że dzieci dostały wścieku pozytywnego :roll: . Latają po pokojach z prędkością światła, mordują się i gonią (przy czym Lunka puszcza potwornie smrodliwe bąki :? ), denerwując rezydentów. Szaleństwo absolutne. Zdjęcia im zrobimy, jak trochę ochłona i zwolnią tempa ;)

Śmieszna była wczorajsza reakcja na rezydentów (w zasadzie pierwsze poważne spotkanie). Na widok Rudej Miecio zamarł, zrobił szczotę, położył uszy po sobie i wycofał się rakiem. :lol: Lunka za to co chwila się pcha w łapy Mrufki, dostaje z wściekłym sykiem po paszczy, tym niezrażona pakuje się znów w zasięg Burej Suczy i tak da capo al fine :lol:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon wrz 01, 2008 18:38

Dzieci, wypuszczone dziś po naszym powrocie znów na pokoje, radośnie czyniły czyniły rejwach i bałagan 8) (to oczywiste, że przy kociętach nic nei ma prawa ostać się w porządku :roll: )

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Potem zaś słoneczka słodko zaległy :love:

Lunka uprawiała modelling, aż sie zmęczyła ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Miecio był nieco mniej cierpliwy, ale za to efekty są dużo lepsze (jest nieco mniej niefotogeniczny niż Lunka :twisted: )

Obrazek Obrazek

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto wrz 02, 2008 8:34

Luneczka postawiła sobie za punkt honoru dzis rano, że nie pozwoli mi spokojnie dokończyć pilnego tłumaczenia. Nie pomogało wyjaśnianie, że to ważne, że mam pracę, że jak mi wlezie na klawiaturę w sposób niekontrolowany, to się może źle skończyć :roll:
Nie :twisted:
Lunka MUSIAŁA siedzieć mi na kolanach - "siedzieć" to za duze słowo, wiercić sie, kręcić, wciskac pod pache, podbijac raz jeden łokieć, raz drugi, opierać się łapkami o biust i dawać buzi, wyciągać do mnie łapki w stylu "dzidzia prosi weź na rączki", wspinać się po ramieniu na bark, wsadzać nos w ucho a ogon w oko, ocierać się o policzek, przełazić po karku na drugi bark, tam powtarzac sekwencję z nosem, uchem, ogonem i okiem, złazić na podołek, próbować włazić na klawiaturę... :roll:
Wszystko przy akompaniamencie nieustającego mruczenia 8)

Czy ja już mówiłam, ze to jest supersłodki kot?

A jaki upierdliwy :twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto wrz 02, 2008 9:37

Kondi taki był :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto wrz 02, 2008 12:36

czy ja na jednym zdjęciu przypadkiem nie widziałam torebeczki foliowej? :twisted:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto wrz 02, 2008 13:53

tajdzi pisze:czy ja na jednym zdjęciu przypadkiem nie widziałam torebeczki foliowej? :twisted:

To była kontrolowana torebka foliowa ;)
Wyjęta specjalnie do ściągania uwagi dziecka :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt wrz 05, 2008 6:24

Ciotki zalatane ni emają czasu pisać, a tym bardziej zdjeć wstawiać :roll:

Tymczasem dzieci opanowują w zastraszającym tempie nowe umiejętności. Składają się na nie
- robienie ósemek między nogami tak, żeby człowiek na pewno wybił sobie jakieś zęby
- dzikie wrzaski celem uzyskania mokrego jedzonka na obiad
- korzystanie z drapaczka i najwyżej położonych kociopółek
- wspinanie się po siatce na balkonie pod sam sufit ( :strach: jak ja wtedy błogosławiłam, że ta siatka jest stalowa, chyba bym umarła jakby Luna wspięła się na rybacką :roll: )
- włażenie do szafy kiedy spuści się otwarte do niej drzwi na ułamek sekundy z oka
- wyłażenie z tej szafy dzięki rozsunieciu lekko chodzących drzwi
itepe...

:twisted:

Małe były w tym tygodniu u Pani Doc na okoliczność brzydkich kup Luneczki. Dostaliśmy Nifuroksazyd (albo to drugie, no nie pamietam) i prikaz pokazania się we wtorek na kolejnym odrobaczeniu. Dostaliśmy również Trioxal, bo pieczara na uchu Miecia nie chce się ewakuować, mimo konsekwentnego smarowania...

I tak sobie płyną dni :). Może dziś uda się dorzucić parę zdjątek :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob wrz 06, 2008 16:58

Obiecana przygarść zdjęć :)

Luneczka jak zwykle niefotogeniczna - ja tego nie rozumiem, jak tak słodki i śliczny kot moze tak fatalnie wychodzić na zdjęciach???

Obrazek Obrazek Obrazek

Ja wiem, żadne z nas mistrzynie fotografii, a i aparat raczej idiotoodporna maszynka, może Tajdzi trzeba tu zaprosić? :)

Lunczyna tualeta (rzadkość, bo Luneczka to brudas :oops: )

Obrazek Obrazek

No i czego się na mnie gapisz???

Obrazek

Słonko śpi :love:

Obrazek

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob wrz 06, 2008 17:06

Mnieczysław jest za to fotogeniczny wielce 8)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zresztą, uprawianie balkoningu każdemu kotu dobrze robi ;)

Miecio nie porzucił również swojej straszliwej wręcz miziastości :)

Obrazek Obrazek

Martwi nas trochę Luneczka. Dostaje konsekwentnie furazolidon, stanu kup nie zmienia to zupełnie, chodzi z wzdętym i zgazowanym brzuszkiem... Dziś podałyśmy jej - bez konsultacji - espumisan, no nie sądzę, żeby jakoś furazolidonowi w drogę wchodził, a może jej troszkę w brzuszku ulży. Poza tym jakaś jest taka... niewyraźna. Znacie to uczucie? Kot niby zachowuje się normalnie, bawi, bryka, śpi, a jednak intuicja mówi, że coś jest nie tak... Ta intuicja męczyła nas już w tym tygodniu i przy okazji wizyty u Pani Doc poprosiłyśmy o b. dokładne zbadanie (choć trochę trudno jest wyobrazić sobie dokładniejsze badanie niż przeprowadza nasza Pani Doc) - i nic, zupełnie nic nie wyszło...

Podejmiemy rozpaczliwe próby złapania kupki do badań, ale raczej nie liczę, by się nam to udało :? . We wtorek kolejna wizyta, może będziemy cośkolwiek mądrzejsze...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob wrz 06, 2008 18:05

Ula, jak czujecie, ze cos jest, to jest.
Wiem, ze jakby było JUZ, toby nasza pani Doc znalazla, ale pewnie w kocie siedzi.
Trzymam kciuki, zeby poszlo precz bez ujawniania sie.
A foty piękne.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob wrz 06, 2008 18:40

A pani doc to chyba na urlopie w tym tygodniu jest?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon wrz 08, 2008 19:22

tak, tak wyleciało nam z głowy, że pani doc ma urlop :wink:
Wczoraj dzieci dostały od nas szczura z IKEI - szczur ten przez moment wzbudził zainteresowanie Mieciuchny, który wytargał go za ogon i przewlókł po mieszkaniu. Lunka uważa natomiast, że szczur jest passe - dużo milsze są dla niej kolana człowieka a już najmilsza wydaje się być szyja - żeby opleść się naokoło niczym szal Isadory Duncan i mruczeć (choć podejrzewam, że szal nie mruczał)
Dziś dzieciarnia oberwała sprawiedliwie od cioci Mruf. Najpierw została przekotłowana Lunka potem Miecio, ale teraz niepomne rzeczy niemiłych brykają wesoło po pokojach.
Jutro kolejna dawka odrobaczania - prosimy o kciuki :)
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Wto wrz 09, 2008 10:18

espumissan pomógł? kurde, one takie zarobaczone? jak kupsztyle?
Ja też czasem tak mam, ze czuje, że z kotem coś nie tak, niby, ze wygląda, że jest ok i w większości wypadków się sprawdziło, nawet jak jechałam do pani wet mówiąc "ona się tak jakoś strasznie mizia"... ;)

Ale to my - mafiozki - przodujemy w tego typu akcjach

Myslę, że postawcie na taki termometr z giętką końcówką i po prostu mierzcie temp. jak brzunio bardzo źle to no-spa pomaga i raczej nie koliduje z innymi lekami.
Kciuki za majtasy maleńtasy mocne
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto wrz 09, 2008 10:20

espumissan pomógł? kurde, one takie zarobaczone? jak kupsztyle?
Ja też czasem tak mam, ze czuje, że z kotem coś nie tak, niby, ze wygląda, że jest ok i w większości wypadków się sprawdziło, nawet jak jechałam do pani wet mówiąc "ona się tak jakoś strasznie mizia"... ;)

Ale to my - mafiozki - przodujemy w tego typu akcjach

Myslę, że postawcie na taki termometr z giętką końcówką i po prostu mierzcie temp. jak brzunio bardzo źle to no-spa pomaga i raczej nie koliduje z innymi lekami.
Kciuki za majtasy maleńtasy mocne
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 34 gości