Tytka smark.. Malta b. zle Perełka szuka DS kociaki też

[dorcia44]

Malta dziś dostanie dwie kroplowki ,wygląda okropnie ,trudne się z tym pogodzic,jeżeli w tym tygodniu nie będzie zmian na lepsze pomoge jej odejść...
łatwo to pisać trudno zrobić
nie umiem nawet wyrazic co czuje myśląc o tym.

Ruda miała atak ,ale ona chyba 7 życ ma ,juz się zbiera ,jeszcze ciągnie nóżkami ale chwilami na nie staje,wiem że nastepny skrzep może ja zabic..ale ona z tym wyrokiem żyje już 2 lata ..ten atak był drugi i dość łagodny.

kupe zrobiła pod siebie ,na oknie

do jedzenia przyszła,je...

Perełka nie wiem czy to od pogody ale troszke gorzej chodzi ,widze że podnoszenie sprawia jej trudność...

dzięki że jesteście .

Kruszynka lepiej ,nawet oczka sporo widać.


a tajemnica nadal pozostaje tajemnicą..................chociaż niektórzy mają niezłego nosa.

[dorcia44]

Wracając od weta podjechałam do sklepu na ul. Globusowej ,wychodząc zastałam chudzienka koteczke ,może 7 m. szylke bała się ale ukucnełam ,dałam cycocha z kury i poprostu rzuciła sie na jedzenie ...tam jest akurat przystanek autobusowy ,ulica bardzo ruchliwa ..spytała w sklepie może za kims przyszła ..nie ona podobno gdzies tam żyje ,żebrze o jedzenie pod sklepem ,chciałam ja zabrac ,nie miała jak ..i dobrze bo zobaczyłam wyssane cycuszki
co robić
zaraz pojade na przeszpiegi.

[magdaradek]

och Dorotko, kobieto o sercu złotym.......jak Ci pomóc można.... Kochana to takie gadanie, ale naprawdę kciuki trzymamy i ciepłe myśli...
Przecież w końcu musi być lepiej!!

[villemo5]

Dorciu za wszystko

[Patsy]

Dorciu wielkie, przeogromne

[sherina]

ja też..

dużo zdrówka, żeby już tak się nie chrzaniło, żeby było lepiej,
buziaki i przytulamy.

[dorcia44]

kotki wieczorem nigdzie nie było........

Maltusia ciut ,nie dwa razy po ciut lepiej


Perełka bz. głaszcze tego przylepca i głaszcze a ona wykłada się jakby u siebie była i na dodatek szczęśliwa

nawet nie zauważyłam kiedy Perła przestała chodzić za mną jak pies już nie leży ciągle przy mnie ,poprostu umkło mi to...
nie pamiętam też ile tyg. jest u mnie pewnie z miesiąc już ,a Maltusia z pół roku..........

Ruda całkowicie wróciła do siebie ,ile ja wczoraj łez wylałam

Kruszynka też lepiej ,oczka nie było potrzeby odmaczać samo sie rozwarło
nadal zastrzyki ,takie malenstwo ,a po 3-4 zastrzyki dostaje i Tobrex do oczu,pierw była Gentamecyna i przemywanie Braunolem.
ale pamiętam jaki był Tytek i nad tym to się dopiero znęcałam

i znęcam nadal a on wciąz kicha jak z tąd do Wołomina

[Serniczek]

[dorcia44]

Kochane cioteczki mam prośbe ....poszukuje roweru ,niedrogiego do odkupienia ,może ktoś cos wie widział słyszał...może byc (z całą przyjemnością )zwykły składak ,byle był bagaznik ,mój niestety rozpada się po kawałku...

[villemo5]

Nooooooo doooobra.....
A poczekasz do października??

[dorcia44]

nooooo nie wiem czy mi sie opłaca
mów ..pisz szybko co i jak

a z Maltusia przedwczesna radość ,drugie jedzenie i już maltusia nieobecna
biedna sama dla siebie stwarza zagrożenie ,skacze znów wysoko aby zrobic kupe ,biega potykając sie i przewracając ,biedna moja mała ukochana kruszynka

[rambo_ruda]

Dorcia, a może te fundamentalne zmiany to... motór dostaniesz! żebyś pedałować do weta nie musiała 3 razy dziennie.

[villemo5]

nooooo nie wiem czy mi sie opłaca
mów ..pisz szybko co i jak

To jest mój rower "górski"... Nie ma bagażnika, ani kosza z przodu... TŻ by Ci nie przykręcił??

[dorcia44]

Witam z rana ,nadal jesteśmy wszystkie w komplecie .

Wczoraj wetka delikatnie zasugerowała mi uśpienie Maltusi,wiem że tak trzeba ,ale jeszcze troszke ,jeżeli teraz kroplówki nie przyniosa efektu będe musiała ,narazie jest znów ciut lepiej....

Villemo i tak z czystym sercem i sumieniem pozbędziesz się swego roweru
a ty na czym bedziesz smigała

z koszykiem nie ma problemu ,bagażnik pewnie się też przykrci .....ale ???

Perełka dostaje tabletki na lepszą prace zwieraczy , nie pisze ile płace codziennie u weta bo to nawet mnie boli..

Mam wrażenie że Kruszynka Malinka będzie miała takie same problemy katarowe jak Tytek i oby sie to nigdy nie sprawdziło ,ale rośnie,według wetki jest więcej niz dwa razy taka jak ją przyniosłam pierwszy raz,a wage ma juz 3 razy taką .
Niestety skóra na grzbieciku juz bardzo skłuta i kujemy po boczkach ,oj boli bardzo

Ruda jak gdyby nigdy nic ....

W piątek ma iść do nowego domku Ruda.....jest tak pieknym kotem, a taką rozrabiarą ,czy z nia wytrzymają

[magdaradek]

Dorotko, dużo siły, dużo kochana Ci życzę :* :* :* <przytul> <uścisk>

A może jednak Malinka wyjdzie z tego katarzycha, oby!!

Marchewa teraz rozrabia, ale uspokoi się jak podrośnie przecież jeśli to tacy cudowni ludzie, jak pisałaś to na pewno dadzą radę!! Miłośc wszystko wybaczy

Trzymaj się !!!!