AlkaM pisze:galla pisze:AlkaM pisze: Krolowki dozylne tylko nieznacznie obnizaja ilosc czerwonych cialek i hematokrytu w wynikach morfologii, ale w rzeczywistosci ilosc fizyczna czerwonych cialek nie zmniejsza.
Ale AlkaM - przecież to czysta chemia. Co z tego, że liczba erytrocytów jest taka sama, skoro zmniejsza się ich stężenie w jednostce objętości? Przecież wyniki podawane są w jednostkach objętości, a nie ogólnie, w całym krwiobiegu.
Jeśli łyżeczkę soli rozpuścimy w szklance wody, a potem dodamy do tego drugą szklankę wody, to liczba cząsteczek NaCl się nie zmieni. Ale ich stężenie zmniejszy się dwukrotnie. I jeśli wodę będziemy dodawać szybciej niż sól, to stężenie będzie spadać cały czas.
Idac tym tokiem rozumowania, wystarczy kota odwodnic, krew sie zagesci i otrzymamy duzo lepsze wyniki morfologiczne
Alka, odwodnienie kota, a płukanie go kroplówkami w celu pozbawienia związków toksycznych, to chyba całkiem co innego..
Tak mi się zdaje jednak, mimo, że może nie mam takiej wiedzy, jak Ty.
Sama już nic nie wiem, bezsilność mnie dobija...