naszej fundacji. Średni koszt leczenia tak chorych kotów tj. operacja, pobyt w szpitaliku, leczenie i często rehabilitacja to 1000 - 1500 zł. Średni, bo mamy i takie przypadki, że leczenie zamknęło się kwotą 3200 zł. Pomagają nam finansowo wspaniali ludzi, o wielkich sercach, jest ich również tutaj, na miau, bardzo wielu. Nasza wdzięczność za tę pomoc jest ogromna. Niektórzy wpłacają 5 zł inni 200, każda wpłata jest bardzo oczekiwana. O wiele łatwiej jest 200 osobom wpłacić 5 zł, niż znaleźć kogoś kto wpłaci 1000 zł. Obecnie jesteśmy w trakcie leczenia następujących kociuszków:
1. Niusia, dziczka, z pogruchotana łapką, przekręconą o 90 stopni, czeka na bardzo kosztowną operację

2. Nala i Mufasa, roczne rodzeństwo, u których nie jestem w stanie wymienić chorób ze względu na ich ilość. Są to m.in. tętniak aorty, niedomykalność zastawek, karłowactwo zniekształcające, w ciągłym leczeniu


3. Sheridan, jako maluch potrącony przez samochód, z bezwładną łapką. Zakończył już rehabilitację - szuka swojego miejsca na Ziemi i troskliwego opiekuna

4. Cztery obecnie 4,5 -miesięczne kociaki, czekają na swoich ludzi w domu tymczasowym

5. 3,5-miesięczna tri kolorowa kotka miała bardzo chore oczko, pozostałość po kocim katarze, już zdrowiutka, nie ma śladu po chorobie. Czeka na swojego opiekuna w domu tymczasowym

6. 6-tygodniowy Kosma, zabrany ze schroniska, z bezwładną przednią łapką (tak jak u Sheridana). W schronisku chcianą ją amputować, my o nią walczymy gdyż jest szansa na przywrócenie jej sprawności. Kosma (teraz 4 miesięczny) przebywa obecnie w domu tymczasowym gdzie poddawany jest zabiegom rehabilitacyjnym ale już szuka domu.

7. Kocurek z olbrzymim ropniem, który został oczyszczony, wyleczony, obecnie czeka w domu tymczasowym na kogoś kto go pokocha
8. Młodziutka koteńka Okruszka, już wcześniej pokrzywdzona przez los gdyż ma uszkodzone oczko. Dzielnie walczyła z białaczką. Miała m.in. transfuzję krwi. Nie udało nam się, przegraliśmy, przegrała Okrusia:-((( W naszych sercach pozostał ogromny żal a z rzeczy przyziemnych rachunek w wysokości 1100 zł do zapłacenia

9. Jakiś czas temu przyjechał ze Śląska 2,5 roczny kocurek Maks, z połamaną miednicą. Na zdjęciu widać obdarty z futerka ogon - wynik zderzenia z samochodem. Na szczęście kości już się zrosły ale nadal wymaga opieki. Szuka domu

10. Czarniutka koteczka Mati z nowotworem. Obecnie już po dwóch operacjach usunięcia listw mlecznych

11. Tommy i Tonia, 2 miesięczne maluszki złapane w centrum Krakowa, bardzo chore


12. 6-tygodniowe maluszki zaatakowane przez grzybicę i koci katar Anda, Asher i Aleks. To różowe, wypukłe u Ashera to miejsce gdzie zwyczajowo kot ma oko. Asher może będzie je jeszcze miał a może nie, zależy od efektów leczenia. Kocurki w tym momencie przebywają w lecznicy pod kroplówkami, ich życie wisi na krótkich włoskach ich futerek oblekających same kości (od kilku dni nie chcą jeść) ale nie wiem nawet czy jeszcze żyją, bo w sobotę było z nimi bardzo niedobrze




13. Kolejni podopieczni, rodzeństwo Tommiego i Toni: Tara, z wrzodem na oczku i przepukliną rogówki, może stracić oczko ale oczywiście walczymy, i czarny Tornado

14. A kolejnych dwóch kociaków nie mam jeszcze zdjęć ale są to:
- Pantera - czarnulka zabrana z klatki schodowej, po usunieciu kleszcza jak nowa, tylko przerażona i wychudzona, 3-4 miesiące
- Puma - czarnulka przywieziona z Bieżanowa, przerażona, malutka, niespełna dwumiesieczna
15. Tydzień temu to już nastapił dramat:-( W jednej chwili staliśmy się opiekunami kolejnych 13 kotów specjalnej troski. A są to: podrzucona do schronu wynędzniała, wychudzona, ruda persiczka z sześcioma maluszkami 3-4 tygodniowymi a dodatkowo dorzucono naszej wolontariuszce, która przyszła zabrać persią rodzinkę, piątkę 2-3 tygodniowych kociaczków, dopiero co osieroconych. Trzynaste kociątko zostało znalezione na ulicy, mała tygrysia panienka. Całość jest w nie najlepszym stanie, najmłodsze kociaczki w najgorszym. Potrzeba dużo karmy weterynaryjnej, bo trzeba wszystkich dokarmiać, kotka sobie nie poradzi, bo sama jest w kiepskim stanie. Karmienie takich maluszków jest bardzo trudne gdyż trzeba to robić co 2-3 godziny, również w nocy. Oczywiście konieczna jest wizyta u weta i leczenie całości. Napiszę krótko acz treściwie - jeszcze bardziej liczymy na Waszą pomoc.

16. A tutaj jeszcze nasza schroniskowa staruszka Myszeńka, wykańcza ją gronkowiec, w schronisku nie ma szans ;-( Kto da jej dom na ostatnie kilka lat życia? Kto da jej szansę na wyleczenie się z choroby?

17. 15-letnia Kora, z przewlekła niewydolnością nerek. Obecnie w lecznicy na codziennych kroplówkach. Jest w kiepskim stanie:-(

Co dwa tygodnie odbieram rachunki z czterech lecznic i zakładu rehabilitacji średnio na kwotę 1800 zł- 2200zł. Przed większością z tych zwierzaków jeszcze długi proces dalszego leczenia. Nie jesteśmy w stanie sami sobie poradzić ale nie zostawimy też żadnego z tych zwierzaków w pól drogi do wyzdrowienia. Liczymy na pomoc dobrych ludzi, na ich wsparcie, na każdą jedną złotówkę. Proszę, przyjrzyjcie się tym zwierzakom, prawie każde z nich cierpi przez nas, ludzi, przez naszą głupotę, wygodnictwo. Czy muszą cierpieć nadal?.... Czy jako ludzie nie jesteśmy im coś winni?....
Wpłacając na konto podane poniżej proszę w tytule umieścić tekst: "od:(nick z miau) dla: koty Krk" czyli np. "od: tweety dla: koty Krk". Z góry dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę.
Alarmowy Fundusz
Nadziei na Życie
ul. Jagiełły 5 m 19
14-100 Ostróda
Nr konta: VWBank
78 2130 0004 2001 0388 0143 0001
A to ciuszki, których sprzedaż ma wesprzeć wiecznie potrzebujące koty Krk:
1. Nowy, jeszcze z metką, biustonosz Intimissimi - D85 z metki ale wg mnie to jest C80

Joako 20 zł licytacja do 15.09. do północy całość zapłacona
2. Kupiona na allegro i nie noszona bluza S.Olivier rozmiar L/M dł 55 cm, szer. 51 cm, dł rękawa od pachy 44 cm

Anna G-R 5 zł licytacja do 16.09 do północy
3. Również kupiona na allegro i nie noszona bluza Lonsdale, dł 57 cm, szer. 50 cm, dł rękawa od pachy 50 cm

Anna G-R 5 zł licytacja do 16.09 do północy
4. Cienka bluza Divided by H&M, rozm. L, dł 65 cm, szer. 53 cm, dł rękawa od pachy 52 cm

Anna G-R 5 zł licytacja do 16.09 do północy
5. Raz przymierzona bluzeczka rozm. M, dł 49 cm, szer. 45 cm

Gemma 8 zł, licytacja do 15.09. do północy całość zapłacona
koszt przesyłki 5 zł do wpłaty na moje konto. Licytacja danego ciucha trwa tydzień od pierwszego zgłoszenia.
Zapraszam! Kociuszki czekają!