
Szukam do przygarnięcia małego kociaka, a dokładniej mówiąc kotki, maści rudej.. Mieszkam obecnie we Wrocławiu i szczerze powiedziawszy, dokucza mi samotność.. Kocham całym sercem koty..
Na Górnym Śląsku, gdzie do tej pory mieszkałam, zostawiłam pod opieką rodziców, moją kotkę (uratowaną 6 lat temu od śmierci głodowej i zapalenia płuc).. Pokochałam ją całym sercem.. bardzo mi jej teraz brakuje.. niestety - jest znerwicowanym kotem i nie mogłam jej ze sobą wciąć

Czy ktoś ma na oddanie takiego kotka?
Proszę o wieści mailem: aloonia@wp.pl
Dziękuję wszystkim.....
Alunia.